Strona 1 z 1

Sd.Kfz. 164 NASHORN, Dragon, 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 20 czerwca 2011, 20:14
przez Robert1978
Witam.
Chciałem zaprezentować mój ostatni ulepek. Malowanie fantazyjne - tak samo oznaczenia. Zamierzenia co do kamuflażu jak zwykle były inne, ale życie je zweryfikowało. W efekcie wyszło tak. Zapraszam do oglądania i punktowania ;o)
Pozdrawiam - Robert

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Sd.Kfz. 164 NASHORN, Dragon, 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 20 czerwca 2011, 20:18
przez Jaho63
Mnie się podoba. Jak robisz te drobne ryski/odrapania?

Re: Sd.Kfz. 164 NASHORN, Dragon, 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 20 czerwca 2011, 20:34
przez Robert1978
Jaho63 napisał(a):Jak robisz te drobne ryski/odrapania?

Poszedłem za radą Kamila F.S. i zwyczajnie zdrapywałem farbę skalpelem. W ten sposób odsłonięte zostały jaśniejsze warstwy farby i podkład - w tym przypadku Chaos Black.
Ciszę się, że się podoba.

Re: Sd.Kfz. 164 NASHORN, Dragon, 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 20 czerwca 2011, 20:40
przez Jaho63
Mam na składzie tego Dragona i Revella też i fajną toczoną lufę, ale boję się za niego brać bo malowanie zimowe. Z resztą muszę najpierw dokończyć inne. Powiedz mi jeszcze, ten drucik przeciągasz faktycznie (wiercisz) czy tylko kleisz tak, żeby wyglądało na przeciągnięty przez zawiasy?

Re: Sd.Kfz. 164 NASHORN, Dragon, 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 20 czerwca 2011, 21:30
przez Robert1978
Nawiercałem i przeciągałem. Przy klejeniu byłoby chyba dużo zabawy z odmierzaniem.

Re: Sd.Kfz. 164 NASHORN, Dragon, 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 20 czerwca 2011, 21:40
przez mnowogro
Cześć,

W ujęciu ogólnym model prezentuje się bardzo ciekawie. Może z racji tego, że rzadko widać tak lekko i dość interesująco nałożone kamo. Bardzo delikatne rozjaśnienia ładnie grają na górnych warstwach pojazdu. Wzrok przyciąga też kolor ubrudzonego podwozia, bardzo zgodny z kolorem kamo - czy dawałeś tam też ten kolor?

Aby dać spokój swojemu czepialstwu, napiszę, że szkoda pogiętej antenki oraz niepomalowanych drążków tych tuż pod tylnymi drzwiczkami. Interesująco zrobione nieregularności w postaci lekko otwartych drzwiczek, czy tylko jednego kółka zapasowego dają, wraz z drutem do zaczepiania maskowania ładny smaczek. Szkoda, że tak bardzo widać grubsze kropelki na tych ciemnych plamach kamuflażu - odbiera to trochę uroku miniaturze.
Całość wydaje się w sam raz, może dlatego, bo zrezygnowałeś prawie całkowicie z pigmentów na innych częściach pojazdu niż podwozie. Nawet brak jakichkolwiek zachlapań z błota też dobrze wstawia się w całość. Podoba mi się też brak rdzawych zacieków.
Dopytam się o miniowy kolor wnętrza - gdzieś podpatrzone, czy to własny wymysł? Bo bardzo ładnie to wygląda.

Gratki fajnej miniaturki!

Re: Sd.Kfz. 164 NASHORN, Dragon, 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 20 czerwca 2011, 22:24
przez Robert1978
mnowogro - miło słyszeć.
Co do podwozia, to przyciemniane było farbą Tamiya Smoke, a później pigmentami z aero. W/w farby użyłem też do przyciemnienia dolnych części pancerza.
mnowogro napisał(a):Szkoda, że tak bardzo widać grubsze kropelki na tych ciemnych plamach kamuflażu - odbiera to trochę uroku miniaturze.

Niestety - ale odliczam już ostatnie złotówki do nowego aero :)

Kolor wnętrza faktycznie podpatrzony na kilku prezentowanych na forum modelach. Ciekawie - moim zdaniem - odcina się od koloru kamuflażu.
Jeżeli chodzi o pigmenty, zabrudzenia itp, to faktycznie przy tym modelu z nimi przystopowałem. Łatwo przytłoczyć efekty pracy z farbami. Generalnie pigmentów użyłem na spodzie pojazdu i na poziomych powierzchniach.

Re: Sd.Kfz. 164 NASHORN, Dragon, 1:72

PostNapisane: czwartek, 23 czerwca 2011, 12:37
przez Panzer
Bardzo mi się model podoba, chociaż miniowe wnętrze budzi moje wątpliwości. Szczerze mówiąc nie spotkałem fotografii z tak malowanym przedziałem bojowym. Niemniej jakość malowania i brudzenia jest naprawdę godna podziwu. W znaczącej części zgadzam się z opinią Marcina i też zwróciłem uwagę na te "smaczki" co on.

Keep going!

Re: Sd.Kfz. 164 NASHORN, Dragon, 1:72

PostNapisane: czwartek, 23 czerwca 2011, 13:48
przez spiton
1. Bardzo lubię ten pojazd
2, Super odpryski farby
3, Fajny zamek działa
4.Trochę brakuje mi brudu na układzie jezdnym. to znaczy ziemi czy błota itp. W końcu nie był to pojazd do walki w miastach.
5. Generalnie wygląda bardzo dobrze jak na 1/72

Re: Sd.Kfz. 164 NASHORN, Dragon, 1:72

PostNapisane: czwartek, 23 czerwca 2011, 19:50
przez Robert1978
Dziękuję za opinie.
Co do koloru wnętrza, to być może nie ma on odzwierciedlenia w rzeczywistości - ale pozwala mi na to jak na razie mój modelarski "luz" - jeżeli tak to można nazwać. Spodobało mi się wnętrze w tym modelu viewtopic.php?f=17&t=5007, u mnie była to dokładnie farba Light Rust Vallejo.
Brudzenie faktycznie delikatne, ale nie każdy Nashorn musiał być utytłany w błocie ;o)
Generalnie aktualnie staram się bawić malowaniem i nie chcę tłumić uzyskanych efektów nadmiernym brudzeniem. Pod błotem niestety nic nie widać.

Re: Sd.Kfz. 164 NASHORN, Dragon, 1:72

PostNapisane: czwartek, 23 czerwca 2011, 20:52
przez uki761
Miałem bardzo przyjemny odbiór. Podzielam zdanie Marcina.