Modelarstwo z pasją

Uwaga bedzie model

Raczej znany, raczej lubiany Pancer Turbo z akceleracją Haubica 20000. Spasowanie bardzo fajne, mankament jaki wspominam to za szerokie elementy ogniw gąsienicy wchodzące w kolejne ogniwo taśmy. Chociaż nie wiem czy to nie wynikało z racji klejenia już pomalowanych odcinków gąsienic i kół. Taki kaprys. Model powstał już jakiś czas temu, na tyle dawno, że wizytował na ostatnim Bytomiu.

Profesjonalny i kompleksowy In-box:



Poglądowy out-box:



Bardzo byłem dumny, że skleiłem te 'podzespoły' z pomalowanych elementów:



Poza tym, że wycięło mi się kilka razy część z mięsem nie było problemów montażowo-pasowalnych.



Największy ból miałem z malowaniem. Ono też trwało najdłużej. Co nie wyszło (pomijając kwestie gustu) widać jak na dłoni. Mimo wszystko jestem zadowolony - HKM!















Zrobiłem też podstaweczkę.









I dwie fotki, które poniekąd są jakąś tam... realizacją (?) mojego pomysłu na ten model.





W mojej fantazji potwór, a właściwie najpierw jego lufa, miał się wynurzać w porannym pół mroku zza wzgórza. Dość nietypowo przy tym celując z luśni bardziej w horyzont jak w zenit. Taka profanacja na miarę strzelania z MG 42 z biodra. Nie powiem, że dużą dawką inspiracji było dla mnie pudełko (na fotce słabo oddane są kolory i jest cenzura, nie nastrój). Nawet udało mi się (tak sądzę) pomalować światła przednie w sposób w jaki je często widzimy na ulicach w zimowe poranki.

Slash napisał(a):Uwaga bedzie model

I to bardzo ładnie pomalowany model. Podoba mi się. Może ciut się świeci ale ja do mocno matowych przywykłem. Podstaweczke bym urozmaicił bo halny wieje.

Powiem szczerze że podoba mi się modelik. Ta modulacja w tej skali robi na mnie wrażenie.
Sama podstawka i zgranie z nią modelu podoba mi się nieco mniej, ale ogólnie naprawdę jest o.k.
Zupełnie nie pamiętam go z Bytomia - szkoda.

Dzięki Panowie. Pozytywna opinia takich wyjadaczy jak Wy nie jest bez znaczenia Na podstawce hula halny bo w sumie takie było założenie. Sam śnieg ma dość zróżnicowaną powierzchnię. Chciałem zrobić coś takiego, co mamy za oknami gdy przychodzą na przemian roztopy i przymrozki. Na foteczkach słabo widać, ale postaram się o jakieś inne jeszcze. Co byście Wy proponowali w takiej sytuacji odnośnie podstawki? W Bytomiu było sporo modeli pancernych w 72. Samych PzH2000 były chyba ze 4 w tym jedna na lawecie z ciągnikiem. Sam już nie pamiętam wielu modeli z imprezy.

Fajnie wygląda, fajnie.
Na podstaweczke bym coś jeszcze wrzucił i właśnie trochę przypruszył sam model
Zdradzisz jakie farby użyte były ?

Dzięki.
Niby bym mógł i przyprószyć klocka, ale nie umiałbym tego zrobić w zadowalający sposób. Poza tym pozasłaniałbym malowanie z którym tyle walczyłem Myślę też, że Niemcy mają jakieś hangary, w końcu to nie Barbarossa. Co byś dorzucił na podstawkę? Chyba nie krzaczka przecież

Zawsze coś rośnie, mniejsze lub większe. Ten śnieg wygląda dobrze, ale gdybyś grunt zrobił lekko inaczej i przypruszył tą śnieżną połacią tak by ciut czarnej ziemi było widać było by bardziej przestrzennie. Taka moja sugestia.

Suche trawy wystające ze śniegu?

Sam model rzeczywiście super pomalowany i szkoda byłoby go ośnieżać. Bardzo mi się ten kloc podoba, a pamiętam z wystaw jakie to bydle w 1:72. Z jednej strony wyzwanie z drugiej naprawdę można się malarsko wyszaleć. Gratuluję udanej pracy!

A ja lubię takie czyste kompozycje ,-))

spiton napisał(a):A ja lubię takie czyste kompozycje ,-))

Akurat

Panzer napisał(a):Suche trawy wystające ze śniegu?

Widzę to oczyma wyobraźni. Ale to raczej pomysł na następny raz, teraz już nie chcę za bardzo w tym grzebać.

Ale za to spróbowałem mimo kiepskiego światła zrobić fotki na ciemnym tle. Niektóre nawet chyba nie wyszły takie tragiczne.











I przy wschodzącym słonku

Te drugie zdjęcia są o wiele lepsze.

Tak się zastanawiałem...
Może już nie kombinować z tą podstawką ?
Nawet ładnie wygląda. Nawet bez krzaczków, który każdy ma swoje w głowie.
Ostatnie słowo i tak należy do twórcy

Zostaw tak jak jest.

Panie, ale ta armatka ci kremik na torciku rozciapciała.
Nie wiedzieć czemu na niektórych zdjęciach kompozycja przypomina mi zwieńczenie weselnego tortu. Tam jest parka po kolanka w kremiku a tu niemiaszkowa armatka.
Ogólnie nie ma co, modelik fajowy. Choć pewno Bartuś możesz się spodziewać pewnej krytyki, że pojazd nie jest upaprany w błocku po pachy.
Ale jednak co do kompozycji, coś jej brakuje, taka za czysta jest, można by rzec cukierkowa.