Modelarstwo z pasją

Model z wątku warsztatowego
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?t=376&p ... sc&start=0
Czołg w malowaniu 12 "Jaruzelskiej" Dywizji Zmechanizowanej z okresu kiedy na oliwkę LWP zaczęto nanosić plamy brązowe i czarne. Kalki i oznaczenie pojazdu specjalnego z "Eastern Cocktaila", maskowanie z kupionej gdzieś kiedyś paczki gałązek, reszta pudełkowa.
Model jak to u Revella - części pasują bardzo dobrze, jedyna męka to wyrzutnie granatów dymnych i tylna lina holownicza.
Dziękuję wszystkim kibicom i pomagaczom - tu i na starym PWM-ie.

Fajno i w polskim wydaniu... Jedno ale - te "gałęzie" były dedykowane do 72, bo wyglądają coś nienaturalnie wielko w stosunku do tanka. Brązowe plamy kamo wyszły bardzo ładnie, natomiast w przypadku czarnego na prawym boku widać różnice poziomów farby z oliwką. Model malowany był pędzlem czy aero? I czy maskowałeś go przed nałożeniem plam deformujących, czy robiłeś je "od ręki"? Przybrudzenie bez przesady, wyszło dobrze. Szkoda, że pojazd kojarzy się ze stanem wojennym... (to tą wersję ukazuje słynny film ukazujący wojska wkraczajace do kopalni "Wujek"?). Ogólnie pozytywnie .

Model malowany pędzlem, plamy "od ręki". Co do poziomów farby na prawej burcie - może i coś tak na fotkach wygląda, na modelu nie widzę, ale może i oczy już nie te, zarzekać się nie będę.
Gałęzie - rzeczywiście mogą być trochę za duże, na woreczku nie było skali. Rozejrzę się po sklepach za mniejszymi na potrzeby kolejnych modeli.
A co do filmu z kopalni "Wujek" - o ile dobrze pamiętam to jest na nim T-55. Przy okazji - czy ten film jest gdzieś dostępny w sieci?

czy ten film jest gdzieś dostępny w sieci?

Nie wiem, może na You Tubie. A co do imitacji gałęzi na modelu i dioramie, czy nie łatwiej skoczyć na łąkę i nazbierać mchu/ trawek/etc.?

kazio napisał(a):

czy ten film jest gdzieś dostępny w sieci?

Nie wiem, może na You Tubie. A co do imitacji gałęzi na modelu i dioramie, czy nie łatwiej skoczyć na łąkę i nazbierać mchu/ trawek/etc.?

Na You Tube szukałem, nie znalazłem.
A co do "naturalnej zieleniny" - obawiam się że szybko straci kolor albo zgnije.

Mistrzu, po to wymyślilyly oni lakier bezbarwny i 50 różnych odcieni zieleni, żebyś mógł ususzoną trawę/chwasty/włosie z pędzla pomalować na pożądany odcień lub zabezpieczyć jeno przed sypaniem się.

Dzięki za radę - pewnie kiedyś skorzystam, wezmę odrobinę trawy czy mchu, zabezpieczę bezbarwniakiem, poczekam i zobaczę co z tego wyjdzie.