Modelarstwo z pasją

Kolejny model sklejony.
Napiszę tylko, że chciałem pokazać, iż można fajnie zagospodarować zimowy krajobraz, a pustki na podstawce z Panzer IV to nie przypadek tylko świadomy wybór ;)
Niestety zapomniałem o antenie

Dla porównania.





































Pozdrawiam.

Witam. Bardzo ładna praca. Podstawka wygląda rewelacyjnie - nawet bez modelu mógłbyś ją pokazać - mi się podoba, trawa pod śniegiem wygląda rewelacyjnie . Co do modelu- wygląda bardzo fajnie. Podoba mi się układ jezdny oblepiony śniegiem. Lufa km wygląda trochę na za dużą, osobiście dodał bym trochę więcej zacieków, śladów rdzy - no ale to kwestia gustu. Ogólnie Twoja praca mi się podoba.

No i moim zdaniem ten model znacznie lepiej się prezentuje niż Lorraine. Chociaż mam tutaj kilka zastrzeżeń również (m.in. sam postarałeś się o pewną niekonsekwencję - na fotomontażu czołg kopci niemiłosiernie, a w modelu wydechy w ogóle nie okopcone i dość monotonne kolorystycznie. Jak się flaga trzyma na zasobniku? Mogłeś ja jakoś przytrzasnąć deklem od tej puszki). Obroniłeś to zimowe malowanie. Nie jest cukierkowo, ale nie jest też wyciorany niemiłosiernie do granic możliwości. Widać, że jest zima i mróz i błota już dawno nie ma. O podstawce już pisałem, że jest super. Śnieg Ci wyszedł bardzo fajnie. Niestety o tym na gąsienicach już nie mogę tak powiedzieć, bo otrzymałeś efekt bardziej piany gaśniczej niż śniegu. Może to jeszcze przypudruj pigmentem? Bo teraz jest pewien dysonans - śnieg na podstawce wygląda na dość zmrożony i suchy, a ten na gąskach wręcz przeciwnie.

Od dłuższego czau mam w planie zrobienie podobnej dioramki. Czołg jadący po śniegu. Głównym elementem jaki sobie przemyśliwuję , to sposób "niszczenia" śniegu, przez poruszający się pojazd gąsienicowy.
Z moich przemyśleń wynika, że ślady za czołgiem, wyglądają bardziej jakby przejechał tamtędy walec, a nie czołg. Gąsienice powinny miejscami wyrywać śnieg do gołej ziemi, czy wręcz z jej fragmentami. To oczywiście tylko moje przypuszczenia.
Generalnie diorama fajna, ale po "4 i pół" nie powalisz na kolana takim Tygryskiem ,-)).

Czak'u bardzo lubię Twoje prace, bo dla mnie robienie czegoś tak małego z taką precyzją to mistrzostwo.
Mi osobiście nie leżą dwie rzeczy ( z resztą bardzo ze sobą powiązane) - śnieg i ślady po gąsienicach. Mam wrażenie, że śnieg jest trochę za "gruby" jak na tą skalę. Może to tylko takie wrażenie zdjęciowe i w realu wygląda to OK?
Druga sprawa to te ślady które IMO powinny być bardziej wyeksponowane - jakieś kawałeczki ziemi no i odciski gąsek podkreślone leciutkim wash'em. Tak bym zrobił. Może jest jeszcze możliwość dorobienia tego?

Bardzo mi się podoba. Tygrys świetny, podstawka super.
Przychylam się do słów Panzera o pianie gaśniczej. Reszta super.

Dzięki za komentarze w przeciwieństwie do Lorraine tutaj się z nimi zgadzam
Faktycznie nad śladem po gąsienicach można popracować. Sam śnieg na gąskach też nie jest szczytem moich marzeń.
Ale dotychczasowe prace zimowe pomogły mi zebrać troche doświadczenia.
Pewnie jeszcze coś zimowego kiedyś zrobię.
Pozdrawiam.

Panzer napisał(a):No i moim zdaniem ten model znacznie lepiej się prezentuje niż Lorraine. Chociaż mam tutaj kilka zastrzeżeń również (m.in. sam postarałeś się o pewną niekonsekwencję - na fotomontażu czołg kopci niemiłosiernie, a w modelu wydechy w ogóle nie okopcone i dość monotonne kolorystycznie. Jak się flaga trzyma na zasobniku? Mogłeś ja jakoś przytrzasnąć deklem od tej puszki). Obroniłeś to zimowe malowanie. Nie jest cukierkowo, ale nie jest też wyciorany niemiłosiernie do granic możliwości. Widać, że jest zima i mróz i błota już dawno nie ma. O podstawce już pisałem, że jest super. Śnieg Ci wyszedł bardzo fajnie. Niestety o tym na gąsienicach już nie mogę tak powiedzieć, bo otrzymałeś efekt bardziej piany gaśniczej niż śniegu. Może to jeszcze przypudruj pigmentem? Bo teraz jest pewien dysonans - śnieg na podstawce wygląda na dość zmrożony i suchy, a ten na gąskach wręcz przeciwnie.

Flaga przymarzła i się trzyma ;)

Wszystko mi pasuje oprócz jednej rzeczy o której wspomniał panzer- śnieg na układzie jezdnym,gąskach. Może nie piana, ale wygląda na mocno zmarznięty- jakby pojazd stał kilka dni.

na mocno zmarznięty- jakby pojazd stał kilka dni.

Zgadzam się.Reszta super.

Pozwolę sobie obronić autora pracy ( chyba nie będzie miał mi tego za złe, że występuję w roli adwokata ) w sprawie śniegu na układzie jezdnym. Wygląda bardzo realistycznie i naturalnie. Miałem kiedyś do czynienia z pojazdami gąsienicowymi wszelakiego typu w warunkach zimowych i z tego co sobie przypominam właśnie tak często wyglądał układ jezdny " uciaprany " śniegiem. Podtrzymuję zdanie, że wygląda to bardzo fajnie.

Dzięki Homer.

Znalazłem link do "robienia śniegu".
Artykuł przetłumaczony z ang.
Oryginał był kiedyś na Missing-linx

http://www.papermodels.pl/index.php?topic=2978.0

Zdjęcia małe, ale trzeba kliknąć na nim Ctrl +

Pozdrawiam.