Strona 1 z 1
Jagdpanther 1:76 Revell

Napisane:
sobota, 9 marca 2013, 13:00
przez quintu
Re: Jagdpanther 1:76 Revell

Napisane:
sobota, 9 marca 2013, 14:32
przez Archelaos
Jakimi farbami malujesz?
Generalnie pomyśl o farbie podkładowej. Ja bardzo lubię podkład Chaos Black z Citadela, dostępny chociażby w sklepach z grami bitewnymi. Jest w sprayu, więc można go łatwo i szybko położyć, ale co ważniejsze, jeśli tylko się dobrze wymiesza farbę, praktycznie nie da się go źle położyć i trzyma się nawet gumowych gąsienic dzięki czemu masz już dobrą bazę do dalszego malowania.
Re: Jagdpanther 1:76 Revell

Napisane:
sobota, 9 marca 2013, 19:02
przez Nowik
Potwierdzam, podkład się przydaję i wydaję mi się, że farba mogłaby być trochę rzadsza (wnioskując po smugach itp.). Może warto też pomyśleć o jakimś zakupie przyzwoitego modelu, coś na poziomie Pz. III z Revella bo niestety revell/matchbox jeśli chodzi o gąski to nie jest marzenie modelarza.
Re: Jagdpanther 1:76 Revell

Napisane:
sobota, 9 marca 2013, 21:59
przez quintu
maluję farbami Revella
Re: Jagdpanther 1:76 Revell

Napisane:
sobota, 9 marca 2013, 23:14
przez Nowik
No to można pomyśleć o jakiś akrylach, Vallejo są miłe pod pędzel.
Re: Jagdpanther 1:76 Revell

Napisane:
niedziela, 10 marca 2013, 12:41
przez Archelaos
To samo chciałem zasugerować. Co więcej, dzięki rozcieńczaniu wodą możesz znacznie łatwiej eksperymentować z rozcieńczeniem. Wydaje mi się, że trochę za słabo rozcieńczasz farby w tej chwili, tak, że widać ślady pędzla.
Moim zdaniem nie musisz od razu inwestować w doskonałe, ale drogie modele. Lepiej dobrze pomalować dwa tańsze, bo będzie na nich łatwiej eksperymentować (ja przynajmniej tak mam).
Re: Jagdpanther 1:76 Revell

Napisane:
niedziela, 10 marca 2013, 20:32
przez Korowiow
Wszystko zostało napisane.
1. Podkład
2. Farby Vallejo, Life Color lub w ostateczności Pactra.
3. Kilka cieńkich warstw zamiast jednej grubej.
Kamo fajnie nawet wyszło.
Re: Jagdpanther 1:76 Revell

Napisane:
niedziela, 10 marca 2013, 21:35
przez Panzer
Jedna rada ode mnie: modele, które mają na pudełku napis 1:76 omijaj szerokim łukiem. 90% z nich to przepaki staroci z Matchboxa, Fujimi albo Airfixa. Czyli samo zło i modelarskie męczarnie. Jeżeli jesteś początkujący to polecam raczej modele, które dobrze i łatwo się składają np. Dragona albo Revella w skali 1:72. Niektóre modele Italeri też są całkiem fajne, ale tutaj już trzeba uważać. W ten prosty sposób nauczysz się czystko sklejać model, obchodzić z różnymi materiałami i malować. Kup sobie np. takiego Jagdpanzera IV z Dragona. Model ma błędy merytoryczne, ale na tym etapie nie są one ważne. Składa się za to znakomicie i będziesz miał przy nim dużo zabawy i nauki przy okazji.