Modelarstwo z pasją

Wczesna wiosna 1942 - na froncie wschodnim ocieplenie oznacza temperaturę nadal w okolicach zera stopni... Deszcze nękają obie strony konfliktu, powoli rozmiękają drogi, wszędobylskie błoto oblepia wszystko. Uderzenie rosjan nie zostawia zbyt wiele czasu załodze Mardera na przygotowanie maszyny do walki.















Zapraszam do komentowania

bardzo ladne "wybrudzenia", pieknie wykonany, brakuje tylko "panzerfuhrerow".
Jak sie skleja , bo planuje zakup?

Pozdrawiam
MG

Bardzo ładny model. Sam próbuje taki sam skleić ale wymiekam na składaniu w jedną całość górnej części kadłuba. Instrukcja jest mało przejrzysta, a części sporo.

Jak się skleja - to zależy jak bardzo się przykładasz do roboty ;)

Generalnie należy uważać przy sklejaniu nadbudówki - trudno jest dopasować wszystko ładnie - jest tam wiele
elementów pod różnymi kątami.

Układ jezdny - tutaj trudno jest zachować jedną płaszczyznę dla wszystkich kół. Musisz też popracować nad kołem napinającym.

Tylny koszyk, choć fototrawiony - wygląda niestety płasko, i gdybym mógł lutować, chyba zrobiłbym taki sam z drucików.

Armata - tutaj kołyska wymaga poprawy, jak również musisz być uważny w którym miejscu przyklejasz tylną i przednią podporę działa - aby do siebie pasowały. Samo działo jest dość ładnie zdetalowane.

Obejrzyj dokładnie lufę przed kupnem - u mnie było przesunięcie form na hamulcu wylotowym - trudno się to usuwa.

Mi jakoś te pojazdy przypasowały - są po prostu ciekawe, więc miałem sporo radości przy klejeniu i sprawdzaniu referencji fotograficznych dla marderów.

Oczywiście można się pokusić o większą waloryzację modelu - może niedługo spróbuję zrobić ten model raz jeszcze, poprawiając to co w poprzedniej próbie nie wyszło ?