Modelarstwo z pasją

Warsztat: viewtopic.php?f=169&t=68261

Daje radę.

Cie pierun mistrzostwo, jeśli moje będą kiedyś wyglądać chociaż w połowie tak dobrze jak twoje, to będę szczęśliwy
Wierzba to naturalny wyrób ?
I jeszcze płotek, z czego go zrobiłeś i czym pomalowałeś, że tak świetnie wygląda?

Dzieki.

Drzewko zrobilem tak: Kawalek patyczka ostrugalem z kory, zaokraglilem na koncu. Teraz przy robieniu wierzby wazne, aby cienczy koniec paradoksalnie byl u dolu. Wierzby sa szersze u gory niz u podstawy. Do gornego konca przykleilem kilkanascie odcietych kilkumilimetrowych kawalkow ramki- wazne, zeby byly roznej srednicy- imitujac odciete galezie. Teraz szpachla biala z Tamki i zrobilem kore. Nalozylem szpachle i szczotka druciana drapalem pionowo. Do korony powklejalem zdzbla najdrobnieszej trawy jaka znalazlem jesienia. Malowanie- Calosc na czarny podklad, pozniej brazowy filtr, zielona olejna na poludniowa strone pnia. Galezie najpierw na wooden deck tan, pozniej koncowki na red-brown. W korone na wikol wrzucilem bardzo drobno zmielone liscie- prawie pyl. Kilka mazniec czarnego filtra i tyle.

A plotek, to przepolowione kawalki sychych patyczkow pomalowane czarnymi i zielonymi filtrami.

Ostatecznie całość bardzo mi się podoba.
Ale zanim się spodobało - musiałem samodzielnie wyrównać poziomy zdjęć w Photoshopie.
Po korekcji jest mega ekscytująca - już niezamglona - scenka:)
Jak zwykle ogień i pachnie siarą...
Pozdrawiam,
Marcin

Bajera.
Fajnie że udało się zgasić te młotkowe obtłuczenia Adlera...

Ta scenka mnie rozjeba..a! Super! Bardzo klimatycznie.

Fajne te kolorki kamo, po brudzeniu zyskały.
M

No dużo lepiej niż z pierwotnymi odrapaniami Ale mnie najbardziej i tak się podoba podstawka. Szkoda że nie ma jakiegoś ludzika, dodałby kolorytu.

Chętnie zobaczyłbym choć jedno zdjęcie na białym tle ;)

Caramba napisał(a):Fajne te kolorki kamo, po brudzeniu zyskały.
M

Ten zestaw Ammo do poznego niemieckiego kamo moge szczerze polecic. Kolory sa fajne. Najlepsza rzecza jest to, ze farby nadaja sie do malowania aero i pod pedzel, co ulatwia aplikacje. W razie podmalowek- tak jak ja np. mialem w Adlerze, odpada kwestia doboru kolorow pod pedzel, aby dorownac farbom malowanym aero.
No i te buteleczki z miekkiego plastiku- kilka kropelek do aero i jazda.
Powiem szczerze, ze jak do tej pory chyba najlepsze farby jakich uzywalem pod kazdym wzgledem.

Bardzo mi się podoba. Szczególnie pomysł na wierzbę - kradnę to.

Dzieki. Biore go do Bytomia, wiec bedzie mozna popatrzec na zywo.

No to super! Ja jadę z sześcioma swoimi szkrabami

Panzer napisał(a):No to super! Ja jadę z sześcioma swoimi szkrabami

Ja biore to:

Gratuluję pomysłu i wykonania. Napisz proszę o różnicach jakie zauważyłeś, jeżeli są takowe, pomiędzy farbami AK i AMMO.

Pozdrawiam
maciej