Strona 1 z 1

A30 Challenger Extratech

PostNapisane: wtorek, 7 kwietnia 2015, 15:18
przez Zakurzony
Witam,

Udało się wymęczyć i obfotografować kolejnego modela :) Tym razem padło na "starego" Challengera z Extratechu. Miało być lekko, szybko i przyjemnie, bo przecież "żywica to nic strasznego". Nic się z tego nie sprawdziło - okazało się, że Extratech to nie MarS, a dopasowywanie płyt podwozia do kadłuba będzie wracało do mnie we wszelkich koszmarach modelarskich :evil: Ostatecznie wyszło jak wyszło, świadomość niedoróbek jest (choć reflektor na żywo nie wygląda jak upaćkany wapnem ;o) , ale i tak prezentuje się to raczej lepiej niż bym się spodziewał na pewnym etapie frustracji i zgrzytania zębami. Malowanie z 1 DPanc.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: A30 Challenger Extratech

PostNapisane: wtorek, 7 kwietnia 2015, 16:01
przez GrzeM
Bardzo fajny, lubię takie dziwadła. Zwłaszcza z polskimi znakami.
Zawsze mnie zastanawiało, czy ta wieża się mogła obracać czy była nieruchoma, jak w Bishopie.

Re: A30 Challenger Extratech

PostNapisane: wtorek, 7 kwietnia 2015, 20:18
przez matejson
Cześć,

Super model, czuć detal :) Z początku myślałem, że to 1/35 :) . Następnym razem proponuję nawiercić lampę na wieży (klosz), wykonać imitację żarówki i zalać klejem np. Microscale "Micro Kristal Klear".

Jeszcze raz gratulacje.

Pozdrawiam,
Mateusz

Re: A30 Challenger Extratech

PostNapisane: wtorek, 7 kwietnia 2015, 21:12
przez Zakurzony
Dziękuję za dobre słowo :) Pełna zgoda odnośnie reflektora. W aktualnie męczonym modelu klosze już nawiercone, a "Micro Kristal Klear" już zakupiony.
Co do obrotów wieży to źródła twierdzą, że się obracała - w opracowaniu Extratechu nie ma natomiast na to szans bez zdemolowania kołnierza osłony :D

Re: A30 Challenger Extratech

PostNapisane: czwartek, 9 kwietnia 2015, 10:14
przez Panzer
Poza tym reflektorem to reszta super. Ale prosi się o jakąś podstawkę.

Re: A30 Challenger Extratech

PostNapisane: czwartek, 9 kwietnia 2015, 11:29
przez Zakurzony
Dzięki :) A dotkliwość braku podstawek coraz mocniej przeze mnie uświadamiana. Czas wgłębić się w wątki warsztatowe na forum i opanować choć podstawy "podstawkowania".