Modelarstwo z pasją

Witam ponownie:) Chciałem pokazać wam mój pierwszy model nie jest na pewno cudowny ale testowałem na nim pierwsze błoto i to właściwie chciałem poddać waszej ocenie

Jest odważny (błoto) to dobrze wróży.
Pozdrawiam

spiton napisał(a):Jest odważny (błoto) to dobrze wróży.
Pozdrawiam

Błoto wygląda ciekawie, tylko jest go zdecydowanie za dużo. Następnym razem ogranicz się do układu jezdnego, spodu kadłuba i będzie OK. I zrezygnuj z rdzy, szczególnie tak intensywnej i na tak dużych powierzchniach.

Jarek

Ja tam w pancerce jestem amatorem, ale dla mnie to błoto wygląda całkiem autentycznie! Jakby model Ci wpadł do błota

Jaho63 napisał(a):Ja tam w pancerce jestem amatorem, ale dla mnie to błoto wygląda całkiem autentycznie! Jakby model Ci wpadł do błota

Usmiałem sie ,
ale faktycznie trochę tak wygląda.
Powiem jeszcze tyle, że prawdziwe kozactwo jest wtedy, gdybyś siedział nad tym modelem miesiąc, wkleił w niego zestaw blach, i żywic, i na koniec poddał go destrukcji ryzykując, że cała włożona praca pójdzie w diabły.
A ubłocenie modelu sklejonego na szybko to ograniczone ryzyko. Tak czy inaczej próbuj dalej i rób postępy.
Pozdrawiam
PS. Czym go ubłociłeś ??? Miejsca są ciekawe (pokrywa transmisji z przodu)

Dzięki za komentarze:) Próbował bedę na pewno bo to przecież dopiero pierwsze błotko a bardzo podobają mi się porządnie ubrudzone maszyny Błoto to mieszanka drobnej ziemi doniczkowej i farby według mnie wygląda nawet nieźle tylko techniki mi brakuje