Modelarstwo z pasją

Samochód pancerny Kubuś został zbudowany w dniach 8-23 sierpnia 1944 r. w Warszawie, w czasie Powstania Warszawskiego. Wziął udział w atakach na Uniwersytet Warszawki w dniach 23 sierpnia i 2 września. Lekko uszkodzony w walkach i okrążony przez Niemców, musiał zostać porzucony 6 września na Okólniku. Koniec wojny przetrwał zasypany w warsztacie. Obecnie znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, a jego replika - w Muzeum Powstania Warszawskiego.

Zestaw: Mirage Hobby (1/72). Od podstaw dorobione: wnętrze, niektóre spawy, "wąsy" i nogi karabinu DP. Model ukończony w dniu 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

I bardzo fajny i tak trzymać

Fajny maluch. widze w wersji przeciwpancernej ,-))

Całkiem fajnie Ci wyszedł i jeszcze trafiłeś w rocznicę Gratulacje Ładne kamo, przykurzenie, estetyczny, bez zbytnich obić itd. - przydałaby się mu mała scenka jakaś - Adam z Tank Model ma w ofercie ładnie wykonanych polskich Powstańców - polecam...

z minusów:
- brak zdjęć wnętrza które dorobiłeś,
- włazy dachowe jak z pancerza frontowego Tygrysa ( odklej i przeszlifuj na cienko lub choćby sfrezuj - nie zniszczysz malowania a model dużo zyska, dorób może jakiś prymitywny mechanizm zamykania/blokowania) - to podstawowy problem modeli w 72 na dużych zbliżeniach - w rzeczywistości może wyglądać znacznie lepiej/delikatniej...
- PIAT zdecydowanie do przemalowania ( powinien być cały w brytyjskiej zieleni/oliwce - nie wiem skąd te jasne elementy) i dodania detali, DP prezentuje się lepiej ale może podcieniuj kolbę, lepiej rozwierć lufę i dodaj detale do nóżek itd..

I nie mogę oprzeć się jednej uwadze - tak krytykowałeś RWD z IBG, a tu z modelu "o dekadę" gorszego pomimo wydania w tym samym czasie co erwudziak, również nieco skopanego kształtem/wymiarem/proporcjami zrobiłeś miła replikę (chyba że poprawiałeś geometrię - ale o tym nie wspominałeś)...

Czekam na więcej takich fajnych Twoich prac...

Pozdrawiam Michał

mysiek13 napisał(a):Całkiem fajnie Ci wyszedł i jeszcze trafiłeś w rocznicę Gratulacje Ładne kamo, przykurzenie, estetyczny, bez zbytnich obić itd.

Dziękuję.

mysiek13 napisał(a):przydałaby się mu mała scenka jakaś - Adam z Tank Model ma w ofercie ładnie wykonanych polskich Powstańców - polecam...

Nigdy nie robiłem dioram - to dla mnie najwyższa szkoła jazdy (jeśli chce się to realistycznie zrobić). Nie czuję się na siłach.

mysiek13 napisał(a):brak zdjęć wnętrza które dorobiłeś,

Nie robiłem zdjęć warsztatowych. Wnętrze jest zrobione schematycznie (cztery "słupki", fotel, kierownica) z uwzględnieniem tego, co będzie widać przez górny właz. Opisy Kubusia wspominają o ławkach dla desantu, ale nigdzie nie widziałem, jak one miałyby wyglądać, a w rekonstrukcjach są pominięte (zresztą przypuszczam, że by przeszkadzały i ktoś je po prostu wymyślił). Od początku planowałem sfotografować jedynie stanowisko kierowcy, ledwo widoczne przez właz.

mysiek13 napisał(a):włazy dachowe jak z pancerza frontowego Tygrysa

Górne blachy ścierałem, żeby były cieńsze, ale zdjęcia wyolbrzymiają. Widoki ogólne są na moim monitorze w skali ok. 2:1, a co dopiero detale, gdzie pokrywy włazu są na pierwszym planie... Raczej zostawię tak jak jest - na żywo nie zwracają tak uwagi.

mysiek13 napisał(a):PIAT zdecydowanie do przemalowania ( powinien być cały w brytyjskiej zieleni/oliwce - nie wiem skąd te jasne elementy)

Google wyrzucają sporo zdjęć w takiej postaci:

mysiek13 napisał(a):tak krytykowałeś RWD z IBG, a tu z modelu "o dekadę" gorszego pomimo wydania w tym samym czasie co erwudziak, również nieco skopanego kształtem/wymiarem/proporcjami zrobiłeś miła replikę

Nie widzę związku. Nie zamierzam jednak kontynuować tematu RWD-8 w wątku Kubusia i proszę o uszanowanie tego.

Jakie błędy są w zestawie Kubusia? Nie badałem bryły dokładnie, bo i tak nie miałem zamiaru jej kroić i przestawiać blach, ale moim zdaniem wygląda OK. Bardziej wnikliwie przyglądałem się malowaniu i tutaj stwierdziłem, że schemat malowania w instrukcji Mirage najlepiej ze wszystkich mi znanych (wliczając repliki 1:1) odpowiada zdjęciom (z których niestety da się odtworzyć tylko niewielki fragment kamuflażu). To zwiększyło moje zaufanie do rzetelności producenta, ale może i uśpiło czujność... Dlatego już nie dla mnie, ale dla innych, planujących budowę tego modeliku, proszę Cię o wypunktowanie zastrzeżeń.

Bardzo fajny! Można by tylko jeszcze dopieścić szczeliny obserwacyjne - na zbliżeniach widać nierówności.

Nie wiem, czy dorabiałeś spawy sam, czy są zestawowe, ale wyglądają dość karykaturalnie. Jak naklejone paski z blachy. Moim zdaniem bardzo psują efekt.

RAV wrzuciłem ci maile na prywatne konto bo nie miałem dostępu do Forum - z Piatem faktycznie dużo wyskakuje fotek , miałeś rację, ale sugeruje Ci tak jak pisałem wymianę

Dziękuję za propozycję, ale lepiej zachowaj żywicznego PIATa na lepszą okazję.

Mnie drażnią tylko te antenki z przodu po bokach maski. Nie widzę ich na żadnej fotce są natomiast na Kubusiu w muzeum.
Jak dla mnie troszkę bez sensu bo one miały znaczenie przy samochodzie ciężarowym poruszającym się po ulicy.
Praktycznego znaczenia nie mają żadnego a trud aby je umieścić na pancerzu bezcenny.
Te wąsy masz na sztuce z MWP ale trzeba pamiętać, że to odnowiona sztuka

I nie ma ich na zdjęciach z epoki


Ani też na znalezionym Kubusiu

Manufaktura napisał(a):I nie ma ich na zdjęciach z epoki

Przecież na tym zdjęciu właśnie jest - po lewej stronie zdjęcia... A powstaniec po prawej (Adolf Leszek ps. Szczepko) trzyma rękę na punkcie mocowania drugiego "wąsa" - może właśnie go montuje.

Manufaktura napisał(a):Jak dla mnie troszkę bez sensu bo one miały znaczenie przy samochodzie ciężarowym poruszającym się po ulicy.
Praktycznego znaczenia nie mają żadnego a trud aby je umieścić na pancerzu bezcenny.

Wręcz przeciwnie. Kierowca przez swoje wizjery niewiele widział, co doprowadziło do uderzenia w latarnię podczas powrotu z pierwszej akcji - pancerz się odkształcił i były problemy ze skręcaniem kół. "Wąsy" ostrzegały dźwiękiem w razie niebezpiecznego zbliżenia do przeszkody.

Pewne rozwiązania Kubusia były wzorowane na SdKfz 251, którego ta sama jednostka zdobyła wcześniej (i używała razem z Kubusiem), a ten pojazd miał "wąsy".

Teraz w samochodach taką rolę pełnią czujniki elektroniczne...

Coś w tym jest. Człowiek się całe życie uczy dzięki.