Modelarstwo z pasją

"Polska" renówka jeszcze we francuskim "genderowym" malowaniu i oznaczeniami, która brała udział w Kampanii Wrześniowej w 1939r

Wielkie podziękowania dla Grzegorza75 i pozostałych kolegów za wsparcie merytoryczne. Nie ukrywam, że wzorowałem się na modelu Grzegorza w skali 1/35

Sama praca to S-Model prosto z pudła. Załoga z zestawu Scibor Miniatures.

Wątek warsztatowy jest tutaj.










Pozdrawiam,
MM

Świetny mikroszkrab . Fajnie , że zdecydowałeś się na ten kolorowy kamuflaż

Piękny! I jak wjechał w te wrzosy to od razu widać, po co Francuzi wymyślili dżenderowy kamuflaż.
W końcu Francja przecież wygląda tak:

Co by można było zrobić jeszcze lepiej? Lufę działka i te "lornetki" po bokach wieży.

Fantastyczna praca

Dzięki serdecznie za komentarze, cieszę się, że się podoba

Ładny jest ten kolorowy mikrus. W dodatku podstawka bardzo ładnie zakomponowana. Monet jak cholera
Mój ma kamuflaż raczej stonowany, chociaż z zielonym też poszalałem

Kompozycja, świetna, wykonanie też. Choć mam jedną małą uwagę. Wrzesień 39 był wyjątkowo suchy, a twoje koła są niemiłosiernie zbłocone, trochę mi to nie pasuje zwłaszcze, że całość umieściłeś w pięknej trawie i kwiatach.

Dzieki za wpisy.

Co do ogólnej pogody i aury zapewne masz rację, ale czy to oznacza, że wszystkie kolejne modele z tej kampani powienien robić jedynie okurzone?

Znalazłem jedno zdjęcią, mam nadzieję, że było wykonane jeszcze we Wrześniu

Manufaktura napisał(a):(...)

A ruszże człowieku głową i wyobraź sobie przynajmniej trzy sytuacje/okoliczności/miejsca w których pojazd mógł się tak ubłocić pomijając ulewne opady.

matejson -> super praca - jak zawsze

No przecież widać że jechał przez rzeczkę, płytką i bagnistą z powodu suchej aury.

GrzeM napisał(a):No przecież widać że jechał przez rzeczkę, płytką i bagnistą z powodu suchej aury.

Wypisz wymaluj dosłownie

No ruszam bardzo głową i aż mnie ona boli. Nie obrażam was a wy mnie i owszem obrażacie, bo nawoływanie do ruszenia głową uważam za obraźliwe.
Chyba nigdy nie jechaliście przez rzeczkę w okresie suszy. Co najwyżej mogą być mokre gąsienice a nie ubłocone jak w kampanii rosyjskiej. Te obłocenia to jakby ślad po przejachaniu kilku kilometrów w totalnym błocie a nie jednej rzeczki gdzieś w galicji gdzie te czołgi działały. Dla mnie model świetny ale nei na kampanie wrześniwą, to jakby przerost formy nad treścią gdzie autor chiał sie wykazać umiejętnością robienia błota na gąsienicach, nic więcej. Po prostu jest na to moda i tyle.

Ja tu mieszkam, tu są rzeczki o szerokości max. 30 m. kamieniste a po wyjściu mamy piaszczyste podejście albo trawę. A te gąsienice wyglądaja mi jak z panu Barbarossa. Masa błota i tyle. W dodatku te czołgi praktycznie nie brały udziału w walkach. To było jedne wielkie nieporozumienie .
Model mi się podoba, ale nie podoba mi się umiejscowienie go w 39 roku. bo nie pasuje i tyle.

słabe to jest
Sam siebie obrażasz

@manufaktura, ale tak na poważnie. Masz oczy dwa całkiem sprawne? Widzisz to co sam robisz? Nie masz z tym problemu? Jedyny problem to błoto na winietce u kolegi?