Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich forumowiczów. Skala 1:285 chyba nadaje się do tego działu, oto część z mojej kolekcji modeli pomalowanych w ciągu ostatnich 2 lat:


Pantera


Pz IV H


Bateria dział Hummel


Kingtiger


Elefanty


Dwa Jagdtigery


Ciężki moździeż Karl


Zimowe Pantery A i D

Oraz te ostatnie:


Jagdpanther w lecie


Jagdpanther w zimie


Pantery z reflektorami podczerwieni


Prototyp Panther III (czyli E-75)


Prototyp E-100, malowanie wymyślone "miejskie"


Drugi prototyp E-100, także wymyślone malowanie


Zdobyczny ISU-122

Producent GHQ, skala 1:285, podstawki mają 20x40mm. Mam nadzieję, że się spodobają
Do oglądania reszty zapraszam zainteresowanych do pełnej galerii:
Modele ostatnio pomalowane - http://picasaweb.google.pl/zabrotowicz/MicroArmor092009
Większa galeryjka z wiosny - http://picasaweb.google.pl/zabrotowicz/MicroArmor200903#

przepiękne!
uwielbiam takie pchełki

Ooo żżżżeby Cię!
Pokusisz się o efekciarskie porównanie na zdjęciu z przedmiotem ogólnie i dobrze znanym (pieniążek, zapałka)?
Gratulacje!

Dzisiaj zachęcony licznymi tutorialami i opisami fotografowania, porozkładałem lampy, kalki i papiery oraz statyw. Oto wyniki "sesji":


Jagdpanther - chyba najfajniejsza fotka z dziś.


Sturmtiger z zamówionym elementem porównawczym...


UHU, też z pieniążkiem


Pumy - ich nie było zdaje się w poprzednich sesjach wcale


Moździerz Karl - największy z moich modeli

Wszystkie fotki pod tym linkiem.
http://picasaweb.google.pl/zabrotowicz/MicroArmor5#

Może ktoś ma jakieś rady dotyczące robienia zdjęć tak małym obiektom? Niestety mam ograniczoną możliwość pstrykania przy świetle dziennym - mam mieszkanie od północy, za drzewami i bez balkonu... Najwyżej mogę cały bajzel zabrać na działkę i tam się pobawić.

rip napisał(a):Może ktoś ma jakieś rady dotyczące robienia zdjęć tak małym obiektom? Niestety mam ograniczoną możliwość pstrykania przy świetle dziennym - mam mieszkanie od północy, za drzewami i bez balkonu... Najwyżej mogę cały bajzel zabrać na działkę i tam się pobawić.

Zdjęcia są całkiem przyzwoite, dobrze oświetlone. W mojej ocenie nie ma potrzeby abyś kombinował ze światłem dziennym. Przy małych obiektach więcej można zdziałać stosując lampki i blendy. Jakąś zdecydowaną poprawę może przynieść jeszcze chyba tylko zmiana optyki na jakąś bardziej dedykowaną do robienia zdjęć z małych odległości.

Świetne maluszki, przy tych 'elementach porównawczych' robi to jeszcze większe wrażenie.
Zdjęcia z drugiej sesji dużo lepsze, tak trzymaj.
Mam też pytanie - gąsienice UHU składałeś z pojedynczych ogniw?

Jarek

wojtek_fajga napisał(a):Jakąś zdecydowaną poprawę może przynieść jeszcze chyba tylko zmiana optyki na jakąś bardziej dedykowaną do robienia zdjęć z małych odległości.

Mam Sigmę 105mm 2,8 portretówka/makro zamontowaną w Nikonie D50. Największy problem to wszelkie stojako-przytrzymywacze do blend i reflektorów, poza tym robiłem wszystko na tapczanie (duża powierzchnia) i minimalnie rozłożony statyw był mocno za wysoko przez co w fotkach "z niskiego pułapu" aparat leżał bespośrednio na tapczanie

Jarek Gurgul napisał(a):Mam też pytanie - gąsienice UHU składałeś z pojedynczych ogniw?

Wszystkie składałem z ogniw ;) A... i włazy są otwierane...

rip napisał(a):Wszystkie składałem z ogniw ;) A... i włazy są otwierane...

takiś dobry?? A ślepia soldatom to już namalować nie można było

Powinieneś napisać sobie w stópce znane z youtubowego filmiku zdanie: "Jestem hardkorem"

modele rewelacyjne ale dioramka z uhu powala.

Jestem pod wrażeniem. Świetnie pomalowane. To cud, że nie widać śladów pędzla!!!

Podkład i większość kamuflażu to aerograf, a to co poprawiane pędzlem zostało później pocieniowane olejną farbką i przetate rozpuszczalnikiem lub terpentyną. Na tych ostatnich pojazdach w końcu pozbyłem się srebrzenia kalek - błyszczący Humbrol pod kaleczki.

Śliczne te mikroszkopy, zwłąszcza UHU i Pumy! Grasz nimi w jakieś bitewniaki, czy też powstały dla czystej przyjemności z lepienia [no i przeprowadzenia testów nowych okularów ] ?

Mikroszkopami grywamy w Lublinie w "Blitzkrieg Commander", systemik powstały na bazie Warmastera i o niebo mniej skomplikowany od popularnego "Mein Panzer". Niedługo powstaną tereny do bitewniaków - modułowe 40x40cm. Może ktoś podpowie jak rozwiązać pewien dioramowy problem. Mianowicie - podstawą jest płyta MDF o grubości 5mm. Płyta zagruntowałem, poprzyklejałem duperele i wszystko było OK. Po naklejeniu mat trawiastych i posypek na wikol płyta (na razie jedna - próbna) wygięła się. Wikol się kurczy mocno - to wiem. Jak przykleić maty i posypki by nie powyginały się płyty?

Nie wiem jak płyta MDF, ale kiedyś naklejąc duże wydruki na wikol na grubą tekturę (3-5mm) trzeba było ją skontrować z drugiej strony - to znaczy przykleić również z drugiej strony arkusz papieru. Może z płytą MDF też to zadziała...

Dodatkowo pomaluj obrzeża płyty, najlepiej przez zanurzenie brzegu w pojemniku z farbą.
Po pomalowaniu, już innej, nowej płytki, daj farbie dość dużo czasu na wyschnięcie.