Modelarstwo z pasją

Poniżej modelik z przyjaznego zestawu FtF. Podjąłem próbę wykonania trudnego komiksowego kamuflażu. Jak wyszło, oceńcie:

Wyszło bardzo dobrze Śliczne maleństwo. Jak malowałeś te czarne linie podziału kolorów?

Dzięki Murek - czarne linie to marker Molotov.

Fajny jest, mi też podobają się te kamuflaże. Modelik bardzo przyjemny.

Widzę ze do pancerki też masz rękę. Bardzo ładne maleństwo. Kamuflaż robi robotę!

Mikolaj75 napisał(a): [...] Jak wyszło, oceńcie: [...]

elegancko
Co do markera, to jaka grubość?
i jakimi farbami malowany model, czy dużo czasu upłynęło od malowania?
bo w planach mam "japoński" kamuflaż, ale widziałem już różne reakcje marker-farba- lakier, trochę się obawiam

Grzegorz - nabyłem sobie 3 Molotovy - 0,1; 0,2; 0,3 mm. Po próbach do tego modelu użyłem 0,1, bo i tak linia wychodzi nieco grubsza.
Kolory główne malowane Gunze H i MRP - wszystko aero. Marker użyty po mniej więcej 2 tygodniach, potem też po około kolejnych dwóch poszedł błysk, wash, potem mat i oleje. Generalnie sporo odczekiwałem, na dzień dzisiejszy niepożądanych reakcji nie ma

Świetny!

Bardzo piękny!
Plus za kamuflaż, że zdecydowałeś się na "tęczowy" - wyszło bardzo ładnie, choć i tak dobór kolorów jest ostrożny, bez różów i fioletów które też się trafiały. Ale nie jest to zarzut - zestaw kolorów był szeroki i to co pokazałeś może być jak najbardziej zgodne z oryginałem.

Piękny! Czysto sklejony i znakomicie zmalowany. Mołotowa kładłeś pojedynczą warstwą czy trzeba było go stosować kilkukrotnie żeby odpowiednio pokrył model kolorem? Cieszy mnie ogólnie fakt, że ktoś wreszcie wrzucił nowy i ciekawy wątek w dziale pojazdów wojskowych w 72!

Dzięki za opinie.
Vincent - markery Molotov dają wystarczająco mocną i kryjącą linię już po jednym pociągnięciu. Przy pewnej ręce to zaleta, jak się omsknie to już trochę gorzej