Strona 1 z 1

Wojna w Alpach 1914-1918

PostNapisane: środa, 14 listopada 2007, 00:54
przez Michał Janik
Przeszukując zasoby internetu pod kątem moich zainteresowań historycznych frontem włoskim - jednym z najbardziej krwawych i zapomnianych frontów pierwszej wojny światowej, natknąłem sie na następująca stronkę.

http://www.cimeetrincee.it/model.htm

Niestety, fotki są tragicznie małe, a modele nie zawsze "grzeszą" jakością wykonania, ale rzucić okiem można - choć by z racji małej popularności tematu (w ogóle strona posiada rewelacyjną galerię archiwalnych zdjęć, pocztówek, etc.). Przy okazji mam pytanie do znawców różnych firm produkujących żywiczne figurki - czy nie orientujecie się, kto robi może włoskich alpini, bersalierów, bądź austriaków pierwszowojennych? Bo do tej pory na nic się nie natknąłęm, ale myślę, że może koledzy - specjaliści pomogą...

Re: Wojna w Alpach 1914-1918

PostNapisane: środa, 14 listopada 2007, 01:09
przez Kamil Feliks Sztarbała
Michał Janik napisał(a):austriaków pierwszowo


warior robił secik austriackich szturmowców

Michał Janik napisał(a):frontem włoskim - jednym z najbardziej krwawych i zapomnianych frontów pierwszej wojny światowej


a możesz w 2-3 słowach opowiedziec o tym? bo mi się włosi kojarzyli z fotografiami, na których zawsze, albo uciekali w popłochu opuszczajac swoje pozycje, albo biadolili nad zniszczonym konwojem.. wiec moja wiedza na ich temat wpisuje się w ogólny stereotyp włoskiego żołnierza- dzielnego w kanjpie i burdelu jedynie..

Re: Wojna w Alpach 1914-1918

PostNapisane: środa, 14 listopada 2007, 01:42
przez Michał Janik
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):
Michał Janik napisał(a):austriaków pierwszowo


warior robił secik austriackich szturmowców

No tak, sprawdziłem i robił nawet dwa takie seciki. Ale mię się by bardziej rozchodziło o Kaiserjagera jakiegoś np. czyli z liną czekanem , nie w kasku, z butami z charkterystycznymi tricuniami (takie poprzedniczki raków, blaszki na stałe przytwierdzone do raków) itd. Może dłoby się jakoś skonwertować z jednostek górskich niemieckich II wojennych, ale na razie to bardzo luźny pomysł.

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):
Michał Janik napisał(a):frontem włoskim - jednym z najbardziej krwawych i zapomnianych frontów pierwszej wojny światowej


a możesz w 2-3 słowach opowiedziec o tym? bo mi się włosi kojarzyli z fotografiami, na których zawsze, albo uciekali w popłochu opuszczajac swoje pozycje, albo biadolili nad zniszczonym konwojem.. wiec moja wiedza na ich temat wpisuje się w ogólny stereotyp włoskiego żołnierza- dzielnego w kanjpie i burdelu jedynie..

Jeśli chodzi o I w.św. jesteś zdecydowanie w błędzie.
Jeśli może być w jednym linku zamiast w dwóch słowach, to prosze.
http://www.mowiawieki.pl/artykul.html?id_artykul=1990
Ale tak naprawdę ten atykuł mówi jedynie o najbardziej ekstremalnym - w sensie warunków naturalnych -odcinku frontu włoskiego. Prawdziwa rzeźnia miał miejsce bardziej na wschód , na dziesiejszej granicy włosko słowńskiej. Przebiegał tam front rzeki Soczy (lub po wł. Isonzo). Włosi przeprowadzili tam 11 ofensyw do jesieni 1917 tracąc przy tym około PÓŁTORA MILIONA żołnierzy rannych i zabitych przesuwając front o ok. 5 kilometrów. Wynik żaden, ale to akurat wina nieudolnego dowodzenia i niełatwego terenu (góry 2500 m naprzemian z wapiennymi, bezwodnymi i bardzo "wykrotowatymi" płaskowyżami). Oddziały potrafiły mieć 120 % strat w ciągu kilku tygodni. Okoliczne wzgórza potrafiły kilkukotnie przechodzić w trakcie jednej ofensywy z rąk do rąk, jedno ze wzgórz szturmowano 12 razy w ciągu 1 doby.
Po polsku to troszke na ten temat jest w Pajewski :Pierwsza wojna światowa, ale zasadniczo to poruta na ten temat. W necie na dzień dobry polecam
http://www.worldwar1.com/itafront/
i
http://www.austro-hungarian-army.co.uk

Re: Wojna w Alpach 1914-1918

PostNapisane: środa, 14 listopada 2007, 07:38
przez Kamil Feliks Sztarbała
Michał Janik napisał(a): Może dłoby się jakoś skonwertować z jednostek górskich niemieckich II wojennych
raczej nie bałdzo.. conajwyżej takie pierdoły jak buty czy ekwipunek byłby do zaadoptowania. Jak by co, to służe materiałem do przeszczepów