Modelarstwo z pasją

Jak w temacie wedlug was ktora firma robi najlepsze modele w 1/35?
Ja bym sie osobiście skłaniał w strone dragona a na drugim MB
Jak Wy myślicie?

Już kiedyś był taki topik i w sumie można powtórzyć konkluzję: nie ma dobrych firm, są tylko dobre modele. DML robi dużo i efektownie, ale potrafi zrobić też takiego kaszalota, że głowa mała. No i o takim szoku jak jeszcze te 5, 6 lat temu możemy zapomnieć. Smarty po 115zł i uginające się pudła. Teraz coraz częściej wyciągają blaszki z reedycji, kastrują kalki, a Magic Tracki zastępują DS'ami.

Ślepo nie ma co wierzyć w szyld danej firmy, a skupić się co fajnego wypuścili.

Ale to chyba o figurki chodzi.

Słuszna uwaga. Moja ślepota. Choć w sumie chodzi niemal o to samo, niektóre stare DML to naprawdę kiepskie wyroby, podobnie niektóre MB.

Jeśli chodzi o dynamikę i wyrazistość figur to MB, Tristar i Tamiya z nowszych zestawów. Dragon ma detal ale przeważnie to 2 metrowe drewno z barami Pudziana, twarzyczki albo 4 takie same w zestawie (jakby bracia) albo jacyś uśmiechnięci idioci. Zdarzają się również porządne facjaty jak i zestawy przyzwoite w ogóle. Miniart ładniejszy od Dragona ale postacie podobne - wąscy w pasie 2 metrowi atleci, łapy jak bochny, łeb jak wiadro, fizjonomia rodem z kronik radzieckich przedstawiających kolejne dzieło komunizmu postawione przed terminem albo kolejne wykonanie 300% normy. Nie ważne czy to Jankesi, Brytyjczycy czy marynarze floty czerwonej - jednako morda ta sama.

o i tutaj pozwole sie z Wami zgodzic :] Dla tego glowki od Horneta to mus...
Ale ze ktos miniarta wymienil....ja osobiscie mam zle doswiadczenia z tymi zestawami...

Ja osobiście preferuje figury MB lecz po małych przeróbkach,co do firmy Tristar odnoszę wrażenie poprawionych figur Academy jakieś takie ciosane.A Dragon..." jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma"
Pozdrawiam
Mirek

NIEDZWIEDZ napisał(a):...Tristar odnoszę wrażenie poprawionych figur Academy jakieś takie ciosane.

Eee, z fotek w necie Tristar wygląda o niebo lepiej niż Academy (koszmarki).
Koszmarnymi figurkami są produkty Trumpetera.
Nowy gracz na rynku firma Riich ma w planach amerykanów witających się z sowietami i te figurki wyglądają bardzo fajnie:

Z plastików to tak ja poprzednicy - dragon, MB, tamiya. Jeśli chodzi o żywiczne, to chyba wszystkie są dobre Academy, trumpeter i tym podobne robią pseudofigurki, bo inaczej ich nie nazwę. Są toporne, źle spasowane, o detalach już nie wspomnę.