Kubuś - Toro Model 1/48

[skala72]

. A pisałem, prosiłem ... aż mi zablokowali konto na Martoli.

Konto zostało zablokowane za wyzwanie obsługi od chamskiej i obraźliwe przekręcenie nazwy. I tylko za to. Może warto było i o tym napisać na forum a nie wymyślać kolejne historie.

Hmm, właśnie przejrzałem korespondencję i nic zdrożnego w niej nie widzę, abym kogoś obraził i proszę uważać i nie wymyślać historyjek że ja coś lub kogoś. Bo to pan przecież oskarżył i obraził ... I na tym koniec, to nie miejsce i czas na to co pan pisze. Tu piszemy o K U B U S I U.

[tankmania]

Dla mnie koniec tematu. Szkoda czasu.

Też tak uważam, tyle błędów w jednym modelu dyskryminuje go z rynku. Nie ma nic na obronę, nawet tyci, tyci.
A oto rozwiązanie zagadki. Nie jestem pewien co do czwartego błędu, nie mogę się dopatrzeć, chodzi i symetrie, Kubuś był "skoszony", płyty tylnego pancerza nie były równe i nie trzymały osi (to tak na marginesie).

Tłumaczyłem Ci już, że żeby coś oceniać nie wystarczy umiejętność włączania telewizora. Postaram Ci się pomóc, ten sam skos widziany z dwóch wysokości. Widzisz różnicę?

[Daniel-Martola]

Hmm, właśnie przejrzałem korespondencję i nic zdrożnego w niej nie widzę, abym kogoś obraził i proszę uważać i nie wymyślać historyjek że ja coś lub kogoś. Bo to pan przecież oskarżył i obraził ... I na tym koniec, to nie miejsce i czas na to co pan pisze. Tu piszemy o K U B U S I U.

Cytaty na pw... Nie zamierzam tego tu cytować. Jak się nie pamięta co mówi to może warto zadbać o zdrowie. Albo o lepszą archiwizację.

[skala72]

To w takim razie sumując wszystko do kupy pokazuję błędy w modelu i co należny poprawić w nim wszystkim lamusom, sklejaczom plastiku, nieznających się na modelach i czepiających się kółek czy też śrubek:


Żaluzje: wykonać od podstaw.


Haki: dorobić.


Dorobić zaznaczyć brakujący detal oraz opiłować spawy.


Lampa: dorobić poprawne mocowanie po dorobieniu żaluzji (opiłować spawy)


Spawy: opiłować/zmniejszyć spawy


Poprawić (wykonać od podstaw) tylne klapy pancerza, dorobić zawiasy, usunąć błędnie naniesione spawy na karoserii.

Reasumując, model trzeba (najlepiej w całości) opiłować, dorobić/zaznaczyć poprawnie spawy od podstaw i nanieść na swoje miejsca, dorobić osłonę silnika, poprawić tylne klapy, haki przednie i tylne itd, itd... Wymiary modelu nie są znane.
Jak na tego typu model, można powiedzieć, że trzeba go zrobić od podstaw, ale to przecież KUBUŚ.
Dziękuję Państwu za uwagę.

[Tomasz Mańkowski]

Ale tych produktów nie firmuje chyba rzeźbiarz, czy ja się mylę?

Co rozumiesz pod określeniem "firmuje" - pytam, bo z korespondencji wynika, iż kolega potrafi czytać w mailach między wierszami, znajdując tam stwierdzenia ( i wyciągając z nich wnioski ) których nie napisałem...

Model został wyprodukowany przez firmę ToRo Model.
Rzeźbiarzem modelu-matki jest Marek Barański, a model na okładkę pomalował Kamil

[mnowogro]

Czy będziesz wydawał certyfikaty na modele Kubusia? Przyznam się, że brzmi to atrakcyjnie...

[tomek_chacewicz]

Dziękuję Państwu za uwagę.

Co następne? Jeszcze tyle niezrecenzowanych bubli leży odłogiem...

[skala72]

Ale tych produktów nie firmuje chyba rzeźbiarz, czy ja się mylę?

Co rozumiesz pod określeniem "firmuje" - pytam, bo z korespondencji wynika, iż kolega potrafi czytać w mailach między wierszami, znajdując tam stwierdzenia ( i wyciągając z nich wnioski ) których nie napisałem...
Model został wyprodukowany przez firmę ToRo Model.
Rzeźbiarzem modelu-matki jest Marek Barański, a model na okładkę pomalował Kamil

Hmm, a teraz to ja nie rozumiem?? Mowa była o rzeźbiarzu i modelach, i firmowaniu. Figurki idą pod marką ToRo Model, więc jak będzie babol to ona dostanie "cięgi" za figurkę lub model, a nie rzeźbiarz. A co do umiejętności czytania między wierszami to nie jestem odosobniony i taką zdolność ma wiele osób (całe szczęście).
Zapytam się jak chłop chłopa, kiedy będzie wydana poprawka modelu, bo powiem szczerze, że nie chce mi się siedzieć i piłować modelu, na dodatek z żywicy (grozi pylicą), a ten co ma być to chwila minie. Mam małego fisia na pkt. tego "brzydala" zwanego "Kubusiem" i powiem że zawiodłem się na firmie, kiedyś chciałem kupić w 1/35, ale ... najpierw przestraszyła mnie cena, a jak już załapałem, że tyle kosztują modele z żywicy, to było po zawodach. Mam nadzieję, że następny będzie superowym modelem godnym marki ToRo Model, jak to powinno być.
To na tyle i pozdrawiam i trzymam kciuki, "krytyka" w mailu jest naprawdę ważna i nie ma co się sugerować podpowiedziami z boku (np. znajomi), można na tym wyjść jak Zabłocki... (bałwochwalcy nie są wskazani, bo trafi sie taki Typ jak ja i po zawodach).
Często bywa tak, że samemu nie widać błędów, a jest ich od groma, więc latam i się pytam.
To tak na marginesie i jeszcze raz pozdrawiam.

Dziękuję Państwu za uwagę.

Co następne? Jeszcze tyle niezrecenzowanych bubli leży odłogiem...

A za chol... nie wiem, zobaczymy.

[Tomasz Dzieciątkowski]

To w takim razie sumując wszystko do kupy pokazuję błędy w modelu i co należny poprawić w nim wszystkim lamusom, sklejaczom plastiku, nieznających się na modelach i czepiających się kółek czy też śrubek (...)

Czytałem wątek i miałem się nie odzywać. Jednak nie wytrzymałem
I powiem krótko: wszystkie te błędy (a raczej mankamenty) modelu "Kubusia" są do poprawienia w ciągu 3-4 godzin pracy. Poradzi sobie z nimi każdy przeciętnie uzdolniony modelarz, który miał już do czynienia z obróbką żywicy. Inni za takie zestawy zazwyczaj się i tak nie zabierają.

Dziękuję Państwu za uwagę.

Ja (my?) Tobie też - za poświęcony czas i wysiłek. Oby Twoje modele były pozbawione wad i błędów. Oby każda Twoja recenzja była rzetelna i prawdziwie obiektywna

[tankmania]

To na tyle i pozdrawiam i trzymam kciuki

To już nie będziesz nam pokazywał innych modeli jakie są idealne w odróżnieniu od polskich gniotów, ani pokazywał jak zrobić poprawnego Kubusia?

[skala72]

To w takim razie sumując wszystko do kupy pokazuję błędy w modelu i co należny poprawić w nim wszystkim lamusom, sklejaczom plastiku, nieznających się na modelach i czepiających się kółek czy też śrubek (...)

Czytałem wątek i miałem się nie odzywać. Jednak nie wytrzymałem
I powiem krótko: wszystkie te błędy (a raczej mankamenty) modelu "Kubusia" są do poprawienia w ciągu 3-4 godzin pracy. Poradzi sobie z nimi każdy przeciętnie uzdolniony modelarz, który miał już do czynienia z obróbką żywicy. Inni za takie zestawy zazwyczaj się i tak nie zabierają.

To sugerujesz, że nie mają go kupować, bo nie mieli do tej pory żywicy w reku. Patrz jak zwykły ludzik, nie jak Szpecu i że 3-4 godzinki i będzie cacy. Popatrz na to, jak zwykły zjadacz chleba, który skleja sobie modele, patrzy - Kubuś i cabas go, a w domu .... popatrzy na fotki, w temacie np. kamo i co, ......... blada. Ze złego punktu na to patrzysz, a co do żywicy, to zawsze są początki.

To na tyle i pozdrawiam i trzymam kciuki

To już nie będziesz nam pokazywał innych modeli jakie są idealne w odróżnieniu od polskich gniotów, ani pokazywał jak zrobić poprawnego Kubusia?

Hehehe, chciałbyś no nie, ale na przyjemność trzeba zasłużyć

[Patterson]

A pokaż mi przeciętnego lepiacza co będzie żaluzje liczył, jakbym tu się o tym nie dowiedział, to by mi nawet do głowy nie przyszło je liczyć.

[Kamil Feliks Sztarbała]

w temacie np. kamo

tu akurat w swietle dostępnej dokumentacji i wiarygodnych materiałow nie jesteś w stanie nic mi zarzucić, jak bardzo byś się nie silił na zabawy detektywistyczne.

[Sherman]

Tak popatrzyłem na merytoryczny post kolegi skala72 i szczezrze mówiąc... Ta żywica wymaga mniej więcej tyle samo pracy co większość innych modeli robionych przez małe firmy, czy nawet niektóre duże ( mając doświadczenie ze skali 1/72 mam na myśli CMK ). I nie uważam by model ToRo stał na dużo niższym poziomie od Wz.34 z White Hog Models, który to o ile pamiętam kolega skala72 uważał za raczej dobry model. Może i usuwanie spawów będzie upierdliwe (ale łatwiejsze niż usunięcie ich z konwersji Shermana ARV w 72jce ), ale reszta rzeczy to akurat łatwa robota.

Happy modeling folks

[Tomasz Mańkowski]

Hmm, a teraz to ja nie rozumiem?? Mowa była o rzeźbiarzu i modelach, i firmowaniu. Figurki idą pod marką ToRo Model, więc jak będzie babol to ona dostanie "cięgi" za figurkę lub model, a nie rzeźbiarz.

To przecież JA zbieram cięgi za przepuszczenie "babola"...

Zapytam się jak chłop chłopa, kiedy będzie wydana poprawka modelu, bo powiem szczerze, że nie chce mi się siedzieć i piłować modelu, na dodatek z żywicy (grozi pylicą), a ten co ma być to chwila minie.

Odpowiem po raz kolejny...

kilkukrotnie tu już deklarowałem możliwość poprawy największego błędu ( czyli ilość żaluzji ) w kolejnej serii produkcyjnej, jeśli ona w ogóle powstanie.