skala72 napisał(a):To sugerujesz, że nie mają go kupować, bo nie mieli do tej pory żywicy w reku.
Niczego podobnego nie sugerowałem - to wyłącznie Twoja opinia.
Początkujący modelarz żywicznego zestawu sobie nie kupi, bo:
a) zazwyczaj go nie stać
b) odstręczy go short-runowe pudełku, instrukcja et cetera...
c) tematyka modeli żywicznych też jest niszowa i mało zachęcająca
Doświadczony modelarz, jeśli go zainteresuje temat, nie będzie zwracał uwagi na wypunktowane przez Ciebie mankamenty i poprawi to w jeden dzień.
skala72 napisał(a):Ze złego punktu na to patrzysz, a co do żywicy, to zawsze są początki.
Patrzę na to z punktu modelarza, który zaczynał zabawę z żywicą, gdy nie było to jeszcze modne, mając nóż do tapet i sporo papieru ściernego. Patrzę również z punktu widzenia byłego instruktora w pracowni modelarstwa.
skala72 napisał(a):Też tak uważam, tyle błędów w jednym modelu dyskryminuje go z rynku.
Odważne stwierdzenie. Rozumiem, że w przypadku innych modeli (wtryskowych chociażby) z podobną ilością błędów, molestowałbyś innych producentów w podobny sposób. W przypadku "Kubusia" zadecydował rynek - 1 seria ponoć już została sprzedana.