Modelarstwo z pasją

Kilka dni temu Dragon, a właściwie Cyber-Hobby poinformowało o wydaniu dość oczekiwanego modelu StuG III G w późnej, a właściwie średnio późnej wersji.



Tu można pooglądać więcej z tego plakatu.
http://www.modelarmour.com/index.php?op ... &Itemid=58

Przyjrzałem się trochę rysunkom w CAD i postanowiłem podzielić się kilkoma uwagami, może komuś będą przydatne. Dragon jak zwykle kawałek lekcji odrobił… kawałek nie…
Patrząc na rysunkową konfiguracje i podpis maj 44 - StuG produkowany był przez zakłady Alkett (tylko Alkett używał jarzma Saukopfblende)
Model ma właściwe późniejsze osłony boczne, pogrubiony jednolity pancerz z przodu wanny, spawy tylnego pancerza na zakładkę, „ogrodzenie” na tyle, koła napędowe bez dekla.
Pojawiała się także najbardziej charakterystyczna modyfikacja, czyli zmiana układu włazów ładowniczego (otwierana na boki) i podstawa pod obrotowy MG. Dragon odrobił lekcje w tej kwestii, dał samą podstawę bez MG, ponieważ przez kilka miesięcy (od maja/czerwca 44, kiedy weszła modyfikacja) z powodu niedostatków sprzętowych tylko nieliczne StuG/StuH były wyposażone w te rozwiązanie (dopiero od października 44, wszystkie StuG miały ten wynalazek). Natomiast Dragon odrobił lekcje tylko w połowie…. W tym samym czasie co obrotowy MG, pojawił się otwór w stropie nadbudówki do montażu wyrzutnika granatów dymnych (sam wyrzutnik, podobnie jak obrotowy MG, montowany był w nielicznych StuG). Niestety ten element Dragon już pominął co jest oczywistym babolem. Wątpliwości budzą stalowe także rolki podtrzymujące gąsienice. Wzór jaki zaproponował Dragon, 6 otworów wraz ze wzmocnieniami był używany przez Alkett na przełomie 43/44 przez kilka miesięcy, bodajże do marca 44, więc nie powinno ich być w konfiguracji z maja 44. Odpowiedniejsze będą rolki z samymi otworami, bez wzmocnień. Jeszcze jedna rzecz na która warto zwrócić uwagę, to podpora lufy. Jeżeli chcemy aby nasz StuG odpowiadał produkcji nie tylko z maja, ale ogólnie z połowy roku 44 warto ją dołożyć (zaczęto ja montować w lipcu 44)
Podsumowując, aby poprawić średnio-późnego StuGa z Cyber -Hobby należy:
- nawiercić otwór w stropie na wyrzutnik granatów dymnych (zasklepić od dołu kawałkiem plastiku na wzór tego co robił Alkett),
- wymienić rolki podtrzymujące na późniejsze, tylko z otworami bez wzmocnień,
- dołożyć podporę lufy (opcjonalnie)
- oczywiście maj 44 kładziemy waflowy zimmerit.
Bardzo dobrym przedstawicielem wersji jaką zaproponował Dragon, jest nieźle obfotografowany StuG z Arnhem.

...oraz jednolita (a nie 50 + 30) przednia płyta nadbudówki.
By zaś jeszcze zrobić z niego późno-końcowego Stug-a należy:
- zrobić obrotowy MG
- przytwierdzić Nahverdaidigungswaffe
- zrobić późny sprzęg holowniczy
- zrobić pilzeny w dachu nadbudówki (dwie konfiguracje, 3 lub 5)
- przerobić śruby przytwierdzające dach nadbudówki do nadbudówki na wpuszczone w górną płytę
- jesteśmy wolni od zimmeritu!!!
Podejrzewam, że za jakiś czas Dragon zrobi Stuga III G final - i tyle.
Niemniej ja już tego i tak zamówiłem.

bartek72 napisał(a):By zaś jeszcze zrobić z niego późno-końcowego Stug-a należy:
...
- przerobić śruby przytwierdzające dach nadbudówki do nadbudówki na wpuszczone w górną płytę

Tu akurat odwrotnie - późne StuGi = śruby na wierzchu.

Jarek

Tu akurat odwrotnie - późne StuGi = śruby na wierzchu.

Zgadza się, niestety zaufałem swej zawodnej pamięci.

bartek72 napisał(a):By zaś jeszcze zrobić z niego późno-końcowego Stug-a należy:

- dodać otwór na współosiowy km w jarzmie,
- zmienić hamulec wylotowy armaty na późny okrągły,
- zmienić mocowanie włazu dowódcy na późny,
- usunąć część nitów z tylnej płyty pancernej.

Panowie, a gdy wymienię maskę działa na kanciaka i zmontuję lufę haubicy 10,5 to w zasadzie co mi jeszcze potrzeba do zrobienia mojego ulubionego StuH z filmiku z Seelow?
Rolki zakryją mi fartuchy. Ekrany przy nadbudowie i tą druciarnię z przodu nadbudowy mogę dorobić. Podpora lufy...i coś jeszcze?
Sprzęg holowniczy może?

Kuba,
z grubsza wszystko co napisał Bartek (bez śrub) i jakieś drobiazgi które dodałem jak nity na tyle kadłuba, właz i jest gotowy StuH z Seelow.
Natomiast najspokojniej w świecie poczekałbym na zwykłego Dragona.

Mam, już go mam!
In boxik na Modelarmor:

http://modelarmour.com/index.php?option ... &Itemid=60

Wszystko na pierwszy rzut oka wygląda dobrze. Tył pospawany tak jak być powinien, jest nowy typ spawania wanny, aczkolwiek stary typ jest również (niech mnie ktoś poprawi, ale ten "inny" typ spawania wanny to nie jest cecha późnych stugów, a raczej różnica między producentami wanien), są tłoczone wsporniki wanny (idealne też do nakładania na trawione błotniki). Co ciekawe w nowym dachu nadbudówki zmieniono również linie spawów (pewnie czytali narzekania na poprzednie spawy - mnie tam i tak zadawalały...).
Jedynem brakiem do wersji mid-late jest jednolita przednia prawa płyta przedziału bojowego. Jest tylko ta 50+30, a moim zdaniem powinna być już jednolita.

Co ciekawe nowy typ pokrywy przedziału silnikowego i saukopf zastosowali już w kolejnym swoim modelu:

http://modelarmour.com/index.php?option ... &Itemid=58

bartek72 napisał(a):Jedynem brakiem do wersji mid-late jest jednolita przednia prawa płyta przedziału bojowego. Jest tylko ta 50+30, a moim zdaniem powinna być już jednolita.

Niekoniecznie, jeżeli trzymają się ściśle tego co napisali w nazwie modelu. Płytę jednolita zaczęto stosować od czerwca 44

Stwierdzenie swoje oparłem za zdjęciu z "Stug III/IV at War" Trojcy - jest tam jedno zdjęcie takiego egzemplarza i ma już jednolitą płytę. Jak zwykle pewnie różnie to bywało...

Ja się właśnie doczekałem bo mój model dziś dotarł.



Większość ramek znana z poprzednich modeli plus nowe z dachem nadbudówki, kołami napędowymi i rolkami oraz integralnym opancerzeniem 80mm przodu wanny i osłony przekładni.

Wydaje mi się że jest to model wart zachodu szczególnie że w połączeniu z modelem Sturmhaubitze z zimmerittem daje nam możliwość zrobienia dwóch fajnych modeli. Jestem ciekaw waszego zdania na ten temat.
Skorygujcie mnie jeśli się mylę ale sądzę, że wkładając dach, błotniki, wsporniki Alkett, schutzeny, saukopf, koła napędowe bez osłon śrub i kilka innych drobiazgów z modelu Cyber-Hobby do "waflowego" modelu StuH-a Dragona otrzymamy w miarę poprawny model StuG-a produkcji Alkett z okresu circa about Maj '44 - Lipiec '44?

Natomiast z pozostałej nieozimmerittowanej wanny z modelu Cyber-Hobby, dachu z wpuszczonymi śrubami oraz błotnikami i wspornikami Miag można zrobić w miarę poprawnego StuG-a lub StuH-a produkcji Miag Maj '43-Sierpień '43 z integralnym 80mm opancerzeniem z przodu oraz tyłem spawanym na zakładkę?

Dotarła też dziś do mnie ta książka.



Jestem w trakcie jej studiowania i myślę że załata wiele dziur w mojej wiedzy na temat StuG-ów.

Krzysiek

Panowie, od kiedy zaczęto stosować boczne ściany kadłuba z uszkami do holowania z przodu z tymi wystającymi w dół - nie wiem jak to nazwać - cyckami?

http://www.flickr.com/photos/sethgaines/3221263430/ - tak jak tu

Czy to jest powiązane ściśle z pogrubieniem przedniej płyty kadłuba i ten model, o którym mowa tego nie ma jeszcze uwzględnionego?
Weźcie mi proszę wyjaśnijcie. Dzięki.

Kuba, jednorodna płyta 80mm pojawiła się mnie więcej w połowie 1943, zaś uszka o których piszesz:
- Alkett - styczeń '45,
- MIAG - listopad '44.

Dane z książki której skan okładki wkleił KrisFX.

Dominik