Nie wiem czy to dobre porównanie, ale takie mi się nasunęło. Są ludzie którzy kupują niemieckie samochody (modele Tamyia) bo utarła się opinia, że są najlepsze. Ściskają pasa i kupują niemieckiego "golasa". A są też tacy którzy wolą za niższą cenę kupić wypasionego np. "koreańca" (inne wymienione przez Was modele). Niby taki nie ma właściwego rodowodu, ale co mi tam
, skoro wygląda nie gorzej, a ma całą furę bajerów ( w cenie niższej od tamtego) i zostało kasy na kosmetyki ( farby, chemia itd.) do niego, aby był jeszcze ładniejszy
. Jak pewno niektórzy zauważyli, że ja jestem "miłośnikiem" Zvezdy. Tam jest pole do popisu własnych zdolności manualnych
.
Cieszmy się, że mamy taką alternatywę bo przez to nasze prace są mniej monotonne
.
P.S.
Polecam zainteresowanym model T-26 ze Zvezdy. Składalnością nie ustępuje żadnej firmie. Jeżeli wyjdą do niego dobre blaszki to będzie coś rewelacyjnego w rewelacyjnej cenie.