Modelarstwo z pasją

Witam,
mam zamiar sklecić niedługo model T-80 w skali 1:35 . Tutaj nasuwa się moję pytanie: model której firmy wybrać? Z tego co się orientuję mam do wybory Zvezdę, Dragona i Skifa. Który z nich będzie najodpowiedniejszy do lekkich przeróbek? Nie poradzę sobie raczej z robieniem skomplikowanych części od zera, ale chciałbym potrenować obróbkę blaszek.
Licze na waszą pomoc
pozdrawiam
Fazzi

Zakładam, że wersja nie ma dla ciebie znaczenia - obojętne, więc albo ZWEZDA, albo DML, choć podobno, to te same wypraski, nie wiem dokładnie, specjaliści się wypowiedzą. Nie mniej jednak w/w są bardziej poprawni, przynajmniej jeśli chodzi o górę kadłuba, za to SKIF ma tę przewagę, że ma poprawne koła czego o w/w powiedzieć nie można, a ponadto lepiej i dokładniej zdetalowany układ jezdny i dół wanny, bo ta ZWEZDY niewiele ma wspólnego z rzeczywistością.
Konkluzja - najlepiej pożenić wannę z układem jezdnym SKIF-a z górą kadłuba ZWEZDY, a i tak wyjdzie ci taniej, niż gdybyś miał kupić DML-a...choć nie wiem, czy do dostania jest jeszcze.
Obecnie REVELL pakuje DML-a T-80UD.

Na razie ten czołg to zły wybór. Skif to szajs i tandeta, Zvezda (czyli przepak Dragona) też dużo lepsza nie jest. Ja bym wybrał jakiś inny czołg, tym bardziej, że w T-80 blaszkowania i tak jest niewiele. Jeżeli lubisz T-80 to chyba warto poczekać - Trumpeter się zabrał za T-64 więc jest szansa na T-80... w przyszłości.

A co poza układem jezdnym jest w Zvezdzie/Dragonie nie tak? Może nawet złączenie Skifa i Zvezdy będzie tańsze niż kupno Trumpetera, jeżeli w ogóle taki wyjdzie.
pozdrawiam
Fazzi

Ja za bardzo w temat nie wnikałem ale z wieżą też coś jest nie teges. Zvezda/DML to dość prehistoryczny wyrób więc nie ma się co dziwić że ma błędy.

Najlepiej samemu poczytać http://mmfs0.tripod.com/reviews/t80/