Strona 1 z 1
M3 Lee i grant

Napisane:
piątek, 22 czerwca 2012, 15:31
przez Worius
Witam.
Moja przygoda z modelarstwem niedawno się zaczęła.Nie wiedziałem w jakim dziale dodać ten post więc jeśli jest w złym miejscu to z góry sorki.
Do rzeczy.
Chciałbym zrobić model czołgu typu M3 Lee lub grant w skali 1:72.Nie wiem tylko czy nie będzie on zbyt trudny jak na początek, a jeśli jest akurat, to jakich numerków (kolorów) farb humbrola lub ostatecznie revella musiałbym użyć.
Re: M3 Lee i grant

Napisane:
poniedziałek, 25 czerwca 2012, 06:50
przez Panzer
Po pierwsze, jakiej firmy jest to model? Do wyboru masz właściwie tylko dwa - pierwszy to stara Hasegawa, która Lee lub Granta przypomina tylko jak się mocno zmruży oczy. Drugi to Mirage - znacznie bliższy oryginałowi, ale trudniejszy w montażu.
A co do farb to nikt Ci nie odpowie na tak postawione pytanie bez informacji jaki pojazd chcesz zbudować i z jakiego teatru działań. No i w instrukcji masz przecież jasno wskazane jakimi farbami masz pomalować dany wariant kamuflażu.
Re: M3 Lee i grant

Napisane:
wtorek, 26 czerwca 2012, 07:52
przez mysiek13
Witam
Jeśli dopiero zaczynasz z modelarstwem to proponuje Ci wstrzymać sie jeszcze trochę z modelem Granta/Lee. Oczywiście wyrób Mirage jest duuużo lepszy od Hase i pozwala na wykonanie, nawet bez dodatków bardzo ładnego modelu, jest jednak trudny. Co do Hasegawy w ogóle o tym modelu zapomnij, bardzo stary, słaby detal , słaba zgodność z oryginałem i cenowo w pobliżu lub drożej niż Mirage. Jesli pozwalają Ci na to finanse kup sobie Mirage i potrzymaj go w szafie, sklejając wczesniej ze 3-4inne, łatwiejsze modele.
Na początek jproponuje Ci zabawę z Italeri lub Trumpeterem w 72 - ceny raczej przystępne, modele dość proste w montażu i nieźle wyglądające. Jesli dysponujesz lepsza gotówą to wydaj ją na prostsze Dragony - któryś z Shermanów, Stugów czy T34 - rewelacyjne wykonanie, same sie składają - dopasowanie i zdetalowanie na najwyższym światowym poziomie.
Zdecydowanie na początku unikaj wyrobów MW, Ace, PST, Attack itd - są to modele trudne i raczej dla zaawansowanych modelarzy.
Re: M3 Lee i grant

Napisane:
wtorek, 26 czerwca 2012, 13:00
przez Worius
Bardzo dziękuję za te rady i postaram się do nich zastosować.Chciałem zrobić ten modelik ale jeśli miałbym go zepsuć..Wakacje są długie to trochę poćwiczę na innych. Pomyślę nad shermanem...

Re: M3 Lee i grant

Napisane:
wtorek, 26 czerwca 2012, 13:30
przez Worius
A czy sherman M4 Italerii byłby dobry na początek?
Re: M3 Lee i grant

Napisane:
wtorek, 26 czerwca 2012, 13:53
przez Mac Eyka
M4 z Italerki to stary model ESCI. Całkiem fajowy. Ma wnętrze komory silnika z motorem.
Trochę skopana armatę.
Ale na początek jest Oki.
Jak chcesz aliantów to pomyśl też może nad Cromwellem z Airfixa.
Troszku inna skala 1/76. Ale za dwadzieścia parę zyli będziesz miał fajowy model.
Re: M3 Lee i grant

Napisane:
środa, 27 czerwca 2012, 15:49
przez mysiek13
Zdecydowanie popieram Mac Eyka - Sherman z Italerki na początek to całkiem nieźle wydane pieniążki, podobnie jak Cromwell z Airfixa -to nowy i nowowczesnie zaprojektowany model( natomiast co do Airfixa to bardzo uważaj - część modeli - głównie tzw softskiny sa w miare fajne choc stare formy, ale część czołgów to bardzo słabe modele- Sherman, T34 czy Tygrys absolutnie nie).
Jesli interesuje cie np sowiecki sprzet to spraw sobie IS2 z Italeri - dobrze się skleja a w środku masz jako bonus drugi prościutki model "wargammerski"

Re: M3 Lee i grant

Napisane:
środa, 27 czerwca 2012, 16:55
przez Worius
Dziękuję za wszystkie rady. Postanowiłem ,że na początek zrobię shermana ,a potem t34 lub IS2.
Re: M3 Lee i grant

Napisane:
czwartek, 28 czerwca 2012, 10:58
przez Mac Eyka
Jeśli myślisz też o IS-2 to dobry zestaw wydała Fujimy.
Skala jest 1/76 ale jakość modelu rekompensuje pewne niedogodności w wypadku tworzenia kolekcji.
Tu masz warsztat Mnowogro