Modelarstwo z pasją

Łał!:

http://www.perthmilitarymodelling.com/newkitnews/riichmodel.html
stara Tamiya do piachu.

Hej.
Warunkiem powodzenia tego zestawu bez wątpienia będzie cena. Co do jakości, po modelu Skoda RSO, raczej nie mam wątpliwości. Ja osobiście "kocham" model Tamiya, ale spróbuję. Licytujemy kto więcej da? Przewiduję cenę na poziomie. 180zł za ten zestaw.

Pozdrawiam
Krystian.

Też lubię modele Tamiya, ale Carrier to naprawdę staroć, no i te paskudne gąsienice.

Witam

Z achami i ochami wstrzymam się do momentu, jak Carriersa będę miał przed sobą.
O Maxx Pro trąbią już od roku i dalej cisza.

Paweł Leszczyński napisał(a):ale Carrier to naprawdę staroć, no i te paskudne gąsienice.

Gąsienice można zawsze wymienić, np, na żywiczne z Resicastu.


Pozdrawiam
Jacek

Bigmodel napisał(a):Z achami i ochami wstrzymam się do momentu, jak Carriersa będę miał przed sobą.
O Maxx Pro trąbią już od roku i dalej cisza.

Mam nadzieję że zmobilizuje to innych producentów i będziemy mieć prawo serii jak przy innych modelach

Bigmodel napisał(a):Gąsienice można zawsze wymienić, np, na żywiczne z Resicastu.

Z Resicastu to można do Carriersa Tamki wiele cudeniek dokupić, ale wtedy upada argument K.O.C.a o cenie, sam wiesz ile ich produkty kosztują.

Paweł Leszczyński napisał(a):... Z Resicastu to można do Carriersa Tamki wiele cudeniek dokupić, ale wtedy upada argument K.O.C.a o cenie, sam wiesz ile ich produkty kosztują.

Jako, że z ResiCastem powiązany jestem to spieszę z wyjaśnieniem, że gąski do Carriera kosztują 45.90 PLN - "aż" albo "tylko"

A jako fan Carrierrsów i innego alianckiego sprzętu cieszę się bardzo i dodam tylko, że Riich Models bardzo dobre posunięcie wydaniem tego modelu zrobił.

Tiger napisał(a):wydaniem tego modelu

A w sprzedaży pewnie najwcześniej będzie w 2014 roku.

:piaskov: napisał(a):

Tiger napisał(a):wydaniem tego modelu

A w sprzedaży pewnie najwcześniej będzie w 2014 roku.

Albo i szybciej, na PMMS jest zapowiedziane na Styczeń




http://www.riichmodel.com/index.asp

Zapowiada się interesująco, ciekawi mnie jak zrobią pokrywy komory silnika.

Edit.

Ciekawe czy ktoś zwrócił uwagę na kalkomanie
Ja tam widzę jedno ciekawe malowanie z PL ką na pancerzu
Carriers o nazwie "OLSZTYN", nr T-142048 z 1.Dyw Pancernej, Gen. Maczka


Pozdrawiam
Jacek

Paweł Leszczyński napisał(a):

Bigmodel napisał(a):Z achami i ochami wstrzymam się do momentu, jak Carriersa będę miał przed sobą.
O Maxx Pro trąbią już od roku i dalej cisza.

Mam nadzieję że zmobilizuje to innych producentów i będziemy mieć prawo serii jak przy innych modelach

Bigmodel napisał(a):Gąsienice można zawsze wymienić, np, na żywiczne z Resicastu.

Z Resicastu to można do Carriersa Tamki wiele cudeniek dokupić, ale wtedy upada argument K.O.C.a o cenie, sam wiesz ile ich produkty kosztują.

Już od dawna mam Carriera Tamki na półce i chyba nie pozostaje nic innego jak kupienie żywic Resi.
Miał ktoś z nimi do czynienia?

Krzysiek Oniśk napisał(a):
Już od dawna mam Carriera Tamki na półce i chyba nie pozostaje nic innego jak kupienie żywic Resi.
Miał ktoś z nimi do czynienia?

Miał
Jakość, odlewy, zgodność z oryginałem, można określić jednym zdaniem. Najwyższa jakość.
Tu jest kilka in-boxów Resicastu, między innymi silnik do Carriersa.

http://www.pancernyklin.pl/watek-Resicast-Nowości-Recenzje

Pozdrawiam
Jacek

Big model, na Ciebie zawsze można liczyć

Witam.

Na PMMS pojawiła się fotka z wypraskami do Carriersa

http://www.perthmilitarymodelling.com/newkitnews/riichmodel.html

Leciwa Tamka odchodzi na zasłużoną emeryturę.
Ale z tego co widzę to żeby pokazać silnik w modelu, trzeba będzie się nieźle nagimnastykować.
Lub użyć zestawu Resicastu

I jeszcze jedno, Friullmodel, zróbcie w końcu traki do Carriersa


Pozdrawiam
Jacek

Bigmodel napisał(a):

Ale z tego co widzę to żeby pokazać silnik w modelu, trzeba będzie się nieźle nagimnastykować.
Lub użyć zestawu Resicastu
Jacek

Silnik wygląda całkiem ok z tego co pamiętam na pierwszy rzut oka, a miałem z nim parę razy do czynienia.
A co do jego ekspozycji to praktycznie całe boczne ścianki komory silnikowej są demontowane, każda pokrywa trzyma się na dwóch śrubach i prowadnicy. Wycięcie ich i zrobienie od podstaw raczej nie będzie problematyczne.

Pozdrawiam