Kuba napisał(a):Dzisiaj przyszła moja maseczka
Obrazek
Wbrew pozorom bardzo ważna rzecz. Stosuje taką maskę już od dawna i moja wątroba wlazła na swoje miejsce tam gdzie powinna być. Po rozmowie z moim lekarzem toksykologiem można włożyć między bajki stwierdzenie, że jak się maluje akrylami to się nic nie stanie. Uświadomił mnie, że każda farba w mniejszy czy większy sposób jest toksyczna. Szczególnie jak się ją rozpyla w powietrzu. Oczewiście jak się to robi w pomieszczeniu wentylowanym prawdopodobieństwo jest dużo mniejsze,ale też istnieje. A najbardziej toksycznym środkiem stosowanym przez nas jest klej. Także gorąco doradzam zakup takiej maski. A moje ostanie zakupy to:
1. T-34/85 w skali 1/35 "Dragon"
2. Podstawowy Half -Truck "Dragona" 1/35
3. Moździerz samobieżny na Half-Trucku "Dragona" 1/35
4. T-34/85 Hobby - Boss 1/48
5. T-34/85 Hobby - Boss 1/48
6. T-34/76 Hobby - Boss 1/48
7. Dodge M-6 Italerii - 1/72
8. M-26 Dragon Wagon "Academy" - 1/72
ufffffffffffffffffffff kiedy ja to wszystko skleję.
Pozdrawiam I.Z.