Model firmy Tamiya:
Czyli kolejny z wielu poznanych już ciekawych pojazdów Bundeswehry. Trochę o oryginale można poczytać tutaj. A tutaj można znaleźć parę jego zdjęć.
Model zapakowany jest w standardowe pudełko firmy Tamiya, czyli troszeczkę za małe:
Ale jak widać jest fajne bo jest na nim ładne zdjęcie żywego pojazdu
Ramki pochodzą z roku:
Potwierdza się legenda, że stara Tamiya bywała czasem solidna. Ramki wykonane są z ciemnozielonego plastiku, który nie powinien być kłopotliwy w obróbce.
Jakość odlewu jest wg. mnie całkiem zadowalająca. Generalnie wyższa półka. Oczywiście by nie było za łatwo występują liczne ślady łączenia form oraz wypychacze. Te pierwsze raczej nie będą stwarzały problemów przy usuwaniu ich. Natomiast te drugie są w praktycznie nie widocznych miejscach. Co ważne brak jest przesunięcia form, czyli budowa modelu teoretycznie będzie polegała na wycięciu części z ramki, usunięciu nadlewek oraz sklejeniu.
Popatrzmy na ramki:
Elementy kadłuba:
Tak jak pisałem, ładnie odlane ramki. Teraz parę ciekawostek i zbliżeń.
Całkiem ładnie odlane są koła. Nie są do końca zgodne z oryginałem ale i tak uważam je za świetne:
Lufa nie jest idealna, ale wydaje się być poprawna pod względem kształtu. Konieczne będzie jej nawiercenie i usunięcie szwów:
Mimo, że wszystkie włazy mogą być otwierane to tylko te od kierowcy mają "wnętrze" wymagające poprawy:
Większość detali tak jak pisałem jest odlana dobrze, przykładowo nakładki na ciężki teren do gąsek:
Są elementy nad którymi trzeba będzie popracować:
W zestawie są 2 ciekawe rzeczy. Jedną z nich są figurki załogi - kierowca i dowódca z wieży, obaj wykonani do pasa:
Drugą ciekawą rzeczą jest replika silnika:
Ciekawe uatrakcyjnienie modelu. Nie analizowałem dokładnie jak to ma się do oryginału, ale zapewne coś trzeba będzie dodać np jakieś przewody. Szkoda, że od wewnętrznej strony osłony silnika (może być ruchoma, są zawiasy) nie wykonano jej "wnętrza". Ale przeróbka nie będzie trudna. Wystarczy dokleić parę pasków i wykombinować jakąś sprężynkę:
W zestawie jest kilka dodatkowych części typu worki, plecaki i liny. Można to powiesić na boku kadłuba. Są 2 rodzaje lin. Jedne wyglądają bardzo dobrze i nie widzę konieczności dokupywania ich miedzianych zamienników (no chyba, że ktoś chce je powyginać bo zestawowe są proste) Drugi typ lin raczej nie nadaje się na model. Jak ktoś potrzebuje na dioramę prętów zbrojeniowych to będą one idealne
W modelu Flakpanzer Gepard (klik)gąski były tragiczne. Jednak tu jest lepiej, znacznie lepiej. Nie są one tak paskudnie odlane jak te z Geparda, w zasadzie po solidnym brudzeniu pigmentami powinny wyglądać dobrze na modelu. Ale jednak jakiś zestaw AFV by się przydał:
W zestawie są jeszcze dodatkowo gumki na koła oraz siatka:
Instrukcja wydrukowana w postaci harmonijki, budowa modelu opisana w 15 krokach z licznymi komentarzami. Można wykonać tylko niemieckie malowanie. Generalnie porządna robota:
Kalki o dziwo młodsze od ramek, troszkę grube. Ale od czego płyny typu Micro Set.
O gąskach i linach już pisałem - opcjonalne. Ale na pewno warto kupić zestaw blaszek Eduard 35456 kosztujący około ~35 zł. Analizowałem instrukcję do tych blach i potwierdzam, naprawdę dużo dadzą waloryzując nimi model.
Model jak najbardziej godny polecenia. Ciekawe uzbrojenie, replika silnika oraz figurki. Solidny zestaw.
Oceniam go na 7/10, natomiast cenowo na ~70 zł.