Modelarstwo z pasją

ziomek napisał(a):Nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Ludzie krytykują koła, że niby nie od tego czołgu a jak można coś krytykować jak jeszcze tych kół się nie widziało?

I idąc Twoja logiką trzeba kupić ( przykładowo ) kilkanaście numerów wydać kilkaset złotych i się dowiedzieć , że koła są złe ?

ziomek napisał(a): Jeśli chodzi o mnie to mam zamiar złożyć cały. Zastanawiam się nad prenumeratą bo wtedy mam pewność że dostanę wszystkie numery i z tego co czytałem to jakieś gratisy są dla prenumeratorów.

To jesteś w błędzie. Bo wydawca kieruje się zasadami biznesu. I Jak się po 10 numerze okaże , że zainteresowanie jest słabe to przerwą ich wydawanie . I całą prenumeratę o kant części zadniej potłuc. A dochodzenie swojego w sądzie będzie Cię kosztowało drugie tyle.

Ludzie Ci napisali . Ten model , a dokładnie ta forma sprzedaży to pułapka na różnych łosi. Najczęściej takich , którzy mają mało pieniędzy , albo zwyczajnie nie potrafią zaoszczędzić trochę grosza by kupić coś taniej( bardziej opłacalnie ) kilka miesięcy później . Bo dla nich takie 30,00 zeta w miesiącu to nic , ale 3400,00 złotych za całość to kupa kasy. I Ty niesty jesteś takim łosiem do tego takim który nie patrzy na całość bo mu jakiś mały gift dla prenumeratorów oczy przesłonił.

Może ziomek jest obrońcą wysłanym przez wydawnictwo

Wklepałem T-34 1:16 RC w wujka google.

Pierwszy link jest czołg co jeździ i strzela (jest tarcza w zestawie) za 650 zeta. Dorzuć 100 i nakup książek jeszcze do poczytania o czołgu.

Naprawdę ktoś myśli o zamawianiu tego wyciągacza kasy "frajer-34"?

merlin_PL napisał(a):Ludzie Ci napisali . Ten model , a dokładnie ta forma sprzedaży to pułapka na różnych łosi. Najczęściej takich , którzy mają mało pieniędzy , albo zwyczajnie nie potrafią zaoszczędzić trochę grosza by kupić coś taniej( bardziej opłacalnie ) kilka miesięcy później . Bo dla nich takie 30,00 zeta w miesiącu to nic , ale 3400,00 złotych za całość to kupa kasy. I Ty niesty jesteś takim łosiem do tego takim który nie patrzy na całość bo mu jakiś mały gift dla prenumeratorów oczy przesłonił.

Nie obrażaj pan dobre!!! Żeby złożyć cały ten model to też muszę przyoszczędzić i nie 30 zeta tylko 120 co miesiąc. To jest mój wybór: chcę kupuję, nie chcę nie kupuję proste:) Jeśli chodzi o gifty to chyba logiczne że każdy je lubi

Nikt Cię nie obraża!!! Twoja kasa, wywal ją w błoto. Zobaczymy co powiesz za rok z kawałkiem

merlin_PL napisał(a):\ Jak się po 10 numerze okaże , że zainteresowanie jest słabe to przerwą ich wydawanie . I całą prenumeratę o kant części zadniej potłuc. A dochodzenie swojego w sądzie będzie Cię kosztowało drugie tyle.

Ludzie Ci napisali . Ten model , a dokładnie ta forma sprzedaży to pułapka na różnych łosi. Najczęściej takich , którzy mają mało pieniędzy , albo zwyczajnie nie potrafią zaoszczędzić trochę grosza by kupić coś taniej( bardziej opłacalnie ) kilka miesięcy później . Bo dla nich takie 30,00 zeta w miesiącu to nic , ale 3400,00 złotych za całość to kupa kasy. I Ty niesty jesteś takim łosiem do tego takim który nie patrzy na całość bo mu jakiś mały gift dla prenumeratorów oczy przesłonił.

Za powyższe nominacja do złotego klawisza

Łosiem to jest najczęściej ten, co uważa, że wie lepiej co zrobić z cudzą kupą kasy:))) Napisz mu jeszcze, co ma jeść i jak się ubierać. Wszyscy mają bowiem odżywiać się racjonalnie i ubierać skromnie.

CO do wydawania do końca to model będzie też w Rosji wydawany i szansa, że prenumerata sie skończy z powodu słabej sprzedaży w Polsce jest mała. Każdy wie, że te 3400 złotych to dziesięć takich czołgów, a w cenę wchodzi cała masa dodatkowych opłat, spory procent zwrotów i zysk wydawcy, który niczego nie ryzykuje.

Czy jakakolwiek tego typu zabawa w prenumeratę skończyła się przed czasem? Słyszałem, że nie, ale akurat nie śledzę tego typu modelarstwa. Wydawca dba, lepiej, lub gorzej o swoją reputację. Nabywca też raczej nie ryzykuje.

Fencer napisał(a):CO do wydawania do końca to model będzie też w Rosji wydawany i szansa, że prenumerata sie skończy z powodu słabej sprzedaży w Polsce jest mała.

Polacy zostaną zmuszeni do kupna

Fencer napisał(a):Rosji wydawany

Wydawany w 150 milionowej Rosji w zawrotnym nakładzie 2 700 sztuk. I już jest - od stycznia tego roku.

Nawet taniej niż u nas - nr regularny tylko 299 rubli. Wg dzisiejszego kursu to jakieś 25,5 zł.

W .pl pewnie 1/5 tego - czyli jakieś 600 sztuk.

A na dokładkę czołg jest chiński - tzn jako baza był wzięty T-34 z Chin. Bo firma która go robi jest z Macao. A fabryki (?) ma w Chinach.

Na rosyjskim forum opisują chłopaki co w paczkach wychodzi: np piła. I tylko piła. Za 29.90. Drogo. Albo jeden zewnętrzny zbiornik na paliwo. Też za 29,90. Ale Rosjanie to twardy naród i zbierają. Stać ich.

Ale dlaczego zakładać, że u nas będzie ten sam rozkład części co w Rosji? Dziś kupiłem drugi numer (z lufą i innymi elementami wieży), syn zachwycony - co ważne. I powiedziałem mu, że może będę mu kupował kolejne egzemplarze, pod warunkiem rezygnacji z innych pierdół, kupowanych co tydzień. Na to samo wyjdzie, a może uda mu się złożyć cały

Kollhammer napisał(a):Ale dlaczego zakładać, że u nas będzie ten sam rozkład części co w Rosji? Dziś kupiłem drugi numer (z lufą i innymi elementami wieży), syn zachwycony - co ważne. I powiedziałem mu, że może będę mu kupował kolejne egzemplarze, pod warunkiem rezygnacji z innych pierdół, kupowanych co tydzień. Na to samo wyjdzie, a może uda mu się złożyć cały

Bo tak jest łatwiej producentowi. Cały układ graficzny wydawnictwa jest opracowany tylko raz i wystarczy tłumaczenia zrobić.

Zresztą zobacz sam:

http://model-t34.pl/
http://tank-34.ru/
http://www.macheta-t34.ro/

A tak mnie się nasunęło po przejrzeniu zawartości numeru z kalkomaniami że wydawnictwo ma polskich klientów w ......
Szkoda że nie wypuścili T-72 z oznaczeniami wyzwolicielskiej armii czerwonej o przepraszam z oznaczeniami separatystów z Doniecka.
Brawo za wyczucie czasu.

Przecież masz też polskie oznaczenia, więc nie wiem o co Ci chodzi. Co do wyczucia czasu to też nie wiem co to ma do rzeczy bo wypuszczenie takiego modelu nie odbywa się z dnia na dzień przecież.

Panowie... Kto chce niech zbiera. Ale jest tez cos takiego:
http://www.mojehobby.pl/products/T-34-85-Model-1944-Factory-No-183.html

Skala ta sama a jakość wykonania znacznie lepsza;) No i cena. Kilkukrotnie niższa...;)

Młody tyle na chwilę obecną skręcił tyle: http://imgur.com/o5tEnVP
A co co "nieodpowiedniego" czasu wypuszczenia kolekcji, to jak oni mieli przewidzieć eskalację konfliktu planując cykl wydawniczy? Już nie szukajmy dziury w całym.