Modelarstwo z pasją

Reasumując wycieki na spodzie wypucowanego spita ze zdjęć zamieszczonych przez Kubę wyglądają zupełnie inaczej niż na Twoim modelu, może stąd rodzące się zarzuty o brak realizmu. Co do uwalania łapami to nie wiem Kuba czy bywasz na air show w Radomiu, ale prezentowane tam maszyny są bardziej precyzyjne od Spita, a brudne paluchy odciśnięte były w wielu miejscach. Chyba, że ja byłem na pokazach ursusów, a ty oczywiście na tym właściwym. A to zdjęcie maszyny przygotowanej na "święto lotnictwa" w Radomiu właśnie.

Bywałem na pokazach w Radomiu i widziałem tam Tornado. I nawet pytałem się jego pilota o los załogi Su 27 kilka minut po katastrofie. Niemiecki znam słabo, ale wystarczyło. Chociaż Twoje zdjęcie jest z 2007, wtedy z Niemcami nie gadałem, niestety po wypadku Żelaznych w sobotę, niedzielne pokazy odwołano. Może stąd moja znikoma wiarygodność w temacie odcisków rąk. Mam jakieś fotki Tornado z 2005, poszukam czy tam też jakiś misio popalcował lakier.
Ad rem - zawsze możesz sobie takie ślady łapek zrobić na modelu. W końcu lans i błysk, prawda? Wszystko przed Tobą.
O ile pamiętam, to Twój piękny Ju 88 A-1 (jakby nie było, taki praprzodek Tornado IDS) wyglądał jak świeżo z salonu.

Dobranoc!

Oglądałem sobie DVD z serii Battle for the Skies poświęcony Spitfirowi. I jako przyczynek do brudnego spodu wkleję taki oto kadr:



Wprawdzie Spit (MH424) to wspólcześnie latający, odrestaurowany egzemplarz, ale spód to chyba nie są "artystyczne" malunki dla uatrakcyjnienia wyglądu

Bardzo fajny model. Bardzo efektownie pomalowany. Szczególnie podobają mi się odpryski farby na styku skrzydła i kadłuba.

Tu jest też kilka ciekawych ujęć gdzie widać spody Spitfire:

http://www.youtube.com/watch?v=62Rf97Nipn8

Kuba Plewka napisał(a):Tu jest też kilka ciekawych ujęć gdzie widać spody Spitfire:

http://www.youtube.com/watch?v=62Rf97Nipn8

Ładny montaż. To kompilacja ujęć z czeskiego filmu "Dark Blue World". Niestety w dużej mierze wygenerowanych elektronicznie. Materiał dodatkowy na DVD pokazuje "kuchnię" tego filmu. Choć oczywiście kilka przawdziwych Spitów też brało udział w zdjęciach (co widać po różnorodności wersji). Jak pisałem przy innej okazji, wielka szkoda, że nikt w Polsce nie wpadł na pomysł nakręcenia filmu o polskich lotnikach. Jak widać na przykładzie Czechów, jest to przedsięwzięcie realne. A oni zrobili też film o "swoich" w Tobruku. Sorry za mały OT.

Tak tak, tam są ujęcia zarówno z Tmavomodry Svet (lubię to po czesku) jak i Pearl Harbour i albo w tym albo w drugim, podobnym montażu z piosenką Republiki także z Battle of Britain.

Tam widać m.in. Mk IX umalowanego na wczesnego Spita no i bezcenne jest to ujęcie startującej maszyny która leci na kamerę i wciąga podwozie. Piękne.

K.Y.Czart napisał(a):wielka szkoda, że nikt w Polsce nie wpadł na pomysł nakręcenia filmu o polskich lotnikach.

Była taka akcja jakieś 10 lat temu - promocyjna strona WWW, zbiórka kasy... Tylko nie wiem do końca, czy to był pomysł na zrobienie filmu, czy wydojenie frajerów.

Mnie też te filmiki się podobały i żałuję, że nie ma polskiego filmu o naszych lotnikach.
Wracając do tematu wycieków oleju, widzę, że mamy ładną już galerię zdjęć. Ale może ktoś coś napisze o zaciekach w pustynnych spitach, bo taki właśnie samolot jest tematem wątku. Co z wszechobecnym kurzem, pyłem i piaskiem?
Może jakieś zdjęcia, bo wszystko to co zaprezentowano dotyczy europejskiego teatru działań.
Tomasz Hajzler.