Modelarstwo z pasją

Zważywszy na to, że ankieta nie wyłoniła zdecydowanego zwycięzcy - szybka dogrywka.
W drugiej turze wyborów o miano tematu Drugiego Ogólnoforumowego Projektu Grupowego zmierzą się:

Demobil (i mobilizacja) - czyli sprzęt wojskowy w rękach cywilów i na odwrót, cywilne zabawki w wersji zmilitaryzowanej. Dla zachowania porzadku w projekcie przyjmijmy, że pomalowanie Lamborgini w kamuflaż, czy czołgu na różowo etc. nie kwalifikują modelu do udziału w projekcie;

Sushi - czyli wszystko, co się rusza z Kraju Kwitnącej Wiśni. Temat w sumie najbardziej obszerny, lecz przez to w najmniejszym stopniu zmuszający do kreatywności;

PRL - Nazwa odrobinę myląca, bo chodzi o wszelaki sprzęt wojskowy i maszyny cywilne użytkowane w Polsce w latach '45-'90. Pamiętać jednak należy, że model musi opierać się na dokumentacji fotograficznej lub swą aranżacją bezsprzecznie wskazywać na bezdyskusyjny związek z ludnością miast i wsi między Bugiem, a Odrą. Nowa tablica rejestracyjna na niemieckim samochodzie z DWŚ nie wystarczy..

24 godziny, 1 głos do dyspozycji dla kazdego.

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):Sushi - czyli wszystko, co się rusza z Kraju Kwitnącej Wiśni. Temat w sumie najbardziej obszerny, lecz przez to w najmniejszym stopniu zmuszający do kreatywności;

Rozumiem, że pod ten temat łapią się wszystkie modele Hasegawy i Tamiyi?

Pytania do Kamila związane z Demobilem i Mobilizacją.

1. Czy łapią się tu zdobyczne samoloty (lub inny sprzęt) testowane przez cywilnych inżynierów w trakcie wojny lub po jej zakończeniu? Oznaczenia zwykle były wojskowe, ale sprzęt często brali w posiadanie cywile, a dokładniej firmy prywatne pracujące dla wojska lub rządu.

2. Czy do demobilu łapie się sprzęt wojskowy umieszczany na wszelkiego rodzaju pomnikach? Tu chyba nie powinno być problemu?

3. Rozumiem, że do 'Mobilizacji' można spokojnie włączyć taki sprzęt, jak na przykład zarekwirowana przez armię furmanka, mimo że nie będzie ona posiadała żadnych charakterystycznych dla wojska cech typu swastyka, rondle, zamontowany na pace MG34 itd?...

Jarek

Jarku:
2- ależ oczywiście, mile widziane jednak absurdalne malowania, nierzadkie w takiej konfiguracji
3- owszem, tak, niemniej jednak powinien to być sprzęt który w normalnych warunkach na wyposażeiu armi nie znajduje się
i na koniec 1, bo z tym to kłopot. z tego co się orientuję, to w cywilizowanym świecie nie było czegoś takiego państwowe zbrojeniówki, a co za tym idzie na rzecz wojska pracowały cywilne, prywatne przedsiębiorstwa. w przytoczonym przez ciebie przykłądzie ciężko postawić wyraźną granicę miedzy tym, co cywilne, a co wojskowe. ponadto, chodzi tu nie tyle o samego cywilnego użytkownika, co o iemilitarne wykorzystywanie sprzętu wojskowego. somalijczyk z kałachem, się nie łapie, mimo, że cywil. ale ok, jeżeli pojawi się jakiś ciekawy pomysł, z wyraźnym uzasadnieniem, że chodzi tu o czysto cywilne przeznaczenie, to sprawy będziemy rozpatrywać indywidualnie

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):...somalijczyk z kałachem, się nie łapie, mimo, że cywil...

To tak czysto teoretycznie. Jaki w takim razie cywil łapałby się do Mobilizacji w kategorii figurek? Czy musiałby to być Mały Powstaniec, czy jednak ten Somalijczyk też byłby OK? Bo tylko takie przypadki przychodzą mi w tej chwili do głowy - dowolna postać w cywilnych ciuchach z bronią w ręku (poza oczywistościami, jak źle doposażeni żołnierze w marynarkach, czy ludzie z 'regularnej' partyzantki, na przykład z AK). Oprócz tego to do mojej głowy przychodzą mi jeszcze jedynie cywile zapędzeni do kopania rowów, czy brytyjskie WAAF'ki i spoterzy. No i kosynierzy Kościuszki...

Coś byś podpowiedział?

Jarek

Hmm, czyli do demobilu łapie się mój opel Blitz po cywilnemu z Citroenem 11CV na pace, do PRL'u łapie się ten sam Blitz ale z jakimś polskim wytworem na pace, a do Sushi załapie się Blitz po cywilnemu razem z ichniejszym wytworem na pace.

Mam nadzieję że japońce będą górą.BANZAI.-)

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):Sushi - czyli wszystko, co się rusza z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Zamek Himeji się nie rusza, a właśnie ktoś go poszukuje w dziale Giełda. Może trzeba mu powiedzieć, że się nie łapie do projektu?

W Japonii jak wiadomo są częste trzęsienia ziemi, więc zamek też miał dużą szansę na poruszanie . Łapie się

Pomyślałem sobie, że Polska miała być drugą Japonią ;-))
Ciekaw jestem jak głosy "demobilowców" zmieniłyby układ sił??

spiton napisał(a):Ciekaw jestem jak głosy "demobilowców" zmieniłyby układ sił??

Dogrywka 1na1 !

do trzech razy sztuka?

bezsensu.. suszi juz po raz drugi zwycięzyło.

tymczasem z projektem wystartujemy w poniedziałek, parę spraw technicznych trzeba załatwić

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):do trzech razy sztuka?

Dla mnie już ta dogrywka jest bez sensu

Sushi zaś średnio mi się podoba, szczególnie w tym towarzystwie co wyżej. Ale silne lobby z "Tora! Tora! Tora!" widząc nadchodzący koniec, przeforsowało

I tu pojawia się pytanie o sensowność ogólnoforumowego projektu grupowego.
I tak nie zadowoli się wszystkich. Gołym okiem widac, ze podział jest pół na pół, czyli 50 % bedzie niezadowolona ;-))
Przecież To forum jest właśnie takim projektem grupowym, tylko uniwersalnym tematycznie.
W celu uaktywnienia użytkowników, przyjrzałbym się bliżej zdjęciom tygodnia. To ciekawa zabawa.
Można by wprowadzić jakiś mniej magiczny sposób zgłaszania tematów do zdjęć tygodnia. No i powinno się dać autorowi prawo do wyboru, które zdjęcie z galerii uważa za najlepsze.
Sorry za OT. ale mam takie poczucie, że tworzymy babę w babie.
Pozdrawiam