Mój, ale jeśli chcesz mogę go Tobie sprezentować. Taka książeczka o wszystkim i o niczym. Właśnie czytając ten wątek przypomniałem sobie, że mam coś takiego w piwnicy. Notabene zapach, tego podręcznika też jest "z epoki".
Nie nie takiego cacka nie wolno przerobić. Dobrze Siara piszesz nie wolno nawet przemalować Te napisy z rejestracji po poprzednim właścicielu to jeden z najfajniejszych smaczków motoru. Chciałbym mieć coś takiego starego nie ważne ,czy auto ,czy motor. Niestety to droga zabawa. Kupić można parcha za pare groszy w sumie ,ale żeby go doprowadzić do stanu używalności to potrzeba sporo kasy i czasu.
przez siara1939 » niedziela, 16 grudnia 2012, 20:10
Witaj! Piekny Junkers- mialem 2- M07 i M10 i zaluje, ze juz nie mam. Oba z koszami. Jawka, Kaska i Miniakiem jezdzilem i troche Ci zazdroszcze tej Kaczuchy.
Piękna gsxr-a szkoda ,że coraz ciężej dostać takiego srada w ładnym stanie. Ja też się pochwalę moim repsikiem może na przyszłą zimę będzie coś większego. [url=http://imageshack.us/photo/my-images/100/dsc06423002.jpg/][/url
Jeśli mam być szczery to jest to arcytrudne zadanie... Ja na swojego nie narzekam chociaż wiele już włożyłem pracy i funduszy w doprowadzenie go do takiego stanu. Wstyd się przyznać... ale fundusze te były odkładane właśnie na modelarstwo. Niestety coś kosztem czegoś...
Pozdrawiam PR.
Przykazanie 6. Nie jeździj szybciej niż Twój Anioł Stróż potrafi.
Niestety tak jest srady już powoli na wyginięciu Widać ,że w nią włożyłeś sporo pracy. Oby służyła jak najdłużej sam o takiej marzę ,ale jeszcze mam trochę czasu.
Co do cebry to miałem okazję jeździć taką w uk. Za moment jak tylko znajdę to wrzucę foty... To było kilka lat temu zanim mogłem jeszcze pomarzyć np o gixie. ;) Swoją drogą jak to się mówi... Spiesz się powoli. Ma to odniesienie również do zakupu np. motocykla.
Przykazanie 6. Nie jeździj szybciej niż Twój Anioł Stróż potrafi.
Wiadomo. Chociaż kusi i to bardzo jak tak sobie patrze na taty haykę to już się doczekać nie mogę ,ale wiadomo na wszystko przyjdzie czas do tego też trzeba mieć olej w głowie.