Modelarstwo z pasją

To ja też się pochwalę!
Rocznik 1979, dostałem ją 2 lata temu na osiemnaste urodziny od dziadka, była w strasznym stanie.
Dwa lata zajął mi remont jej, nie spieszyłem się ;p Nowy lakier, wszystkie chromy nowe, elektryka, 90% silnika wymienione, całe zawieszenie i wszystkie te drobne pierdółki typu lusterko, gumki na osłonkach itd ;d
Tak właśnie prezentuje się sprowadzona z Czechosłowacji Jawa 20p. Jest to pierwszy model jaki wyszedł z tej serii, później wypuścili Jawę 21p która miała kilka dodatkowych bajerów ;d W Polsce również je produkowali na licencji Czechosłowackiej, nieco je zmieniając, moja ma to szczęście ze jest oryginalna z Czechosłowacji gdyż tablicę na ramie ma po Czesku, a na niektórych częściach wyryte jest "Made in Czechosłowaka", produkowane w Polsce miały Polskie tablice. Jawa 20p wystąpiła w jakimś starym Polskim czarno białym filmie, nie pamiętam dokładnie jaki to był film, ale jest z nią ujęcie jak młody chłopak uczy jeździć swoją dziewczynę ;d
Motor ma długa własną historię i ciesze się ze ja mogę ją kontynuować ;d
Zdjęcie z przejażdżki po okolicznych wsiach

Jak wszyscy to wszyscy

Na dziś to:



Od końca lipca dokładnie to:

No ta nowa 6 przeokrutnie mi się podoba. Gratulacje. Kolor też ten?
Jakbym miał znów kupić sobie japończyka to albo Accord VIII 2.4 albo Mazda 6 z tą największą benzyną.

Kuba P. napisał(a):No ta nowa 6 przeokrutnie mi się podoba. Gratulacje. Kolor też ten?

Dzięki! Kolor właśnie ten... U mnie wygrała z Oplem Insignią i KIA Optimą, choć przy tej ostatniej wahanie było potężne...

Myślę, że z Insignią to nowa 6 wygrywa w przedbiegach. Kolega miał okazję jeździć Insignią przez kilka dni i był wyraźnie rozczarowany prowadzeniem tego samochodu. Ta Mazda jak się pokazała to oglądałem ją w salonie i jak poprzedni model jest przepiękny to tak nowa jest jeszcze drapieżniejsza przez ten przód.
Fajna fura

U nas też wygrała tą "designerską drapieżnością". Doszliśmy z małżonką do wniosku, że nie jesteśmy jeszcze tak starzy, żeby jeździć Insignią Niestety trzeba długo czekać na odbiór - ponad 4 miesiące Żeby było śmieszniej zaobserwowałem dość ciekawe zjawisko. W salonie Opla i Forda sprzedawcy robią taki myk, że podają cenę wersji podstawowej, powiedzmy 85 tys. za Insignię. Dobieramy silnik i inne szpeje. Cena wędruje do 155 tys. Po czym sprzedawca daje wszelkie możliwe rabaty i wychodzi mu 110 tys. W Mazdzie i KIA było odwrotnie. Samochód ma to co ma w cenie. Rabat możliwy 2% i ani centa w dół Czołgałem sprzedawcę na różne sposoby, chodził do kierownika ale więcej niż 2% ostatecznie nie dał. Nawet mi się to zaczęło podobać....

Mazda 6 sedan i w czerwieni MIAŻDŻY. Jest wspaniała. Gratuluję wyboru i strasznie zazdroszczę

Ależ to Mazda 3...

Zaiste! Dorotka, tłumacz się

Kuba P. napisał(a):Zaiste! Dorotka, tłumacz się

Złe i zawistne ludzie podmienili fotkę Ale na umowie mamy "6" to tam chyba nie podmienią?

siara1939 napisał(a):https://www.youtube.com/watch?v=SBjy4qqu1tU

Zmienilem silnik na nowy. Z poprzednim mialem maly problem polegajacy na wlosowatym peknieciu bloku.
Nie dalo sie niestety pospawac. Bedzie na czesci.
Tu z kolega po przejazdzce niedzielnej wkolo komina.
Wszystko gra i buczy, mozna sie wybrac gdzies dalej.

to jest ta honda, która na rynek japoński była wypuszczana z turbiną ?

Tak była wersja z turbiną.