Patryk Krupiński pancerka +figurki
Napisane: sobota, 3 listopada 2012, 14:57Jakoś wcześniej nie miałem kiedy założyć forumowego portfolio. W sumie wszystkich prac nie obfotografowałem ,ale i tak sporo wyszło. Jak większość zaczynałem od sklejania samolotów za 10 zł kupionych w kioskach ,marketach itp. Kiedy kupiłem sobie pierwszy czołg to już wiedziałem ,że to jest to. Była to merkava academy ehh jaki to był czad na tamte czasy. 
Potem zapisałem się na zajęcia do modelarni i spędziłem tam kilka fajnych lat. Nauczyłem się tam malować aero stary niezniszczalny rusek. Malowanie humbrolami i washe z atramentów to były czasy. Teraz kto nie ma chemi AK to jest wyśmiewany ,a dzieci nie chcą się z nim bawić i wytykają palcami. 
Nie wszystkie modele były prezentowane na forum ,ale fajnie jest zebrać całość w jednym miejscu.
Dobra to zacznijmy od początków.
Jednym z pierwszych modeli była właśnie wspomniana merkava. Malowana pędzlem ,ale pierwszy raz model został przybrudzony pastelami.
Big Foot academy 1/35. Jeden z pierwszych modeli malowanych aerografem. Byłem starsznie zadowolony z tego kamo.
Stug III B Tamiya. Prosto z pudła + żywiczne klamoty.
Diorama ze schwimmwagenem. Woda z żywicy ,lód z soli. Pierwsza poważniejsza diorama .
Po drodze przypadkowo popełniłem motor 1/12 ,ale co to za model nie mam pojęcia.
Figurka 1/16 z miniartu. Rownież pierwsza duża figurka i od tego czasu zacząłem próbować malowania figurek.
Opel z piecem na wyngiel. Zdjęcia robione niedawno.
Schwimmwagen 1/16 Eduarda kawał modelu ,ale bardzo słaby detal. Nie został dokończony.
Kolejny Stug III B z kompletnym wnętrzem CMK ,blachami i friulami. Dostałem za niego nagrodę na Moson w juniorach.
Char B1 bis jeden z najlepszych modeli jakie miałem okazje sklejać. Do tego zestaw blach Lion roar.
Sherman Dragona robiony na podstawie znanego i lubianego zdjęcia.
Kolejny Sherman M4A1 tasca.
Pocycek Spawacza
Kolejny Pocycek
Jedna z fajniejszych figurek jakie były dawniej na rynku.
Org Szaman
Schwimmwagen Tamiya+Aber+ Hussar i figurka Bravo.
Renault Ft 17 jak większość fajnych projektów odłożony na "chwilę"
Pocycek Niemca z I wojny.
Staghound MK.III Bronco malowany w styly CM.
Pz.II Tasca 1/24. Trochę egzotyczna skala jak na pancerkę ,ale bardzo przyjemnie się składał jak to tasca.
W ramach grupowego projektu zaczęty StuG III G. Dragon z aberami masą żywicy friulami. Chyba najpoważniejszy projekt termin zakończenia projektu nie znany.
Zjarany Hetzer robiony w ramach konkursu na forum. Docelowo ma trafić na dioramę.
Sherman Zemsta II. Wypust Dragona + traki AFV i lufa RB.
Pirat 54mm.
Ostatni większy projekt to Toyota pick up 1/35 Meng w stylu "pimp my ride Libya edyszyn". Autko przerobione przez rebeliantów na własne potrzeby.
Model trafił na małą dioramę. Scenka z Libi.
Viking 75mm. Malowany akrylami jedynie twarz delikatnie cieniowana olejami. Jakoś nie mogę się przekonać do tych cukierkowych różowych mordek.
CDN...
Potem zapisałem się na zajęcia do modelarni i spędziłem tam kilka fajnych lat. Nauczyłem się tam malować aero stary niezniszczalny rusek. Malowanie humbrolami i washe z atramentów to były czasy. Teraz kto nie ma chemi AK to jest wyśmiewany ,a dzieci nie chcą się z nim bawić i wytykają palcami. Nie wszystkie modele były prezentowane na forum ,ale fajnie jest zebrać całość w jednym miejscu.
Dobra to zacznijmy od początków.
Jednym z pierwszych modeli była właśnie wspomniana merkava. Malowana pędzlem ,ale pierwszy raz model został przybrudzony pastelami.
Big Foot academy 1/35. Jeden z pierwszych modeli malowanych aerografem. Byłem starsznie zadowolony z tego kamo.
Stug III B Tamiya. Prosto z pudła + żywiczne klamoty.
Diorama ze schwimmwagenem. Woda z żywicy ,lód z soli. Pierwsza poważniejsza diorama .
Po drodze przypadkowo popełniłem motor 1/12 ,ale co to za model nie mam pojęcia.
Figurka 1/16 z miniartu. Rownież pierwsza duża figurka i od tego czasu zacząłem próbować malowania figurek.
Opel z piecem na wyngiel. Zdjęcia robione niedawno.
Schwimmwagen 1/16 Eduarda kawał modelu ,ale bardzo słaby detal. Nie został dokończony.
Kolejny Stug III B z kompletnym wnętrzem CMK ,blachami i friulami. Dostałem za niego nagrodę na Moson w juniorach.
Char B1 bis jeden z najlepszych modeli jakie miałem okazje sklejać. Do tego zestaw blach Lion roar.
Sherman Dragona robiony na podstawie znanego i lubianego zdjęcia.
Kolejny Sherman M4A1 tasca.
Pocycek Spawacza
Kolejny Pocycek
Jedna z fajniejszych figurek jakie były dawniej na rynku.
Org Szaman
Schwimmwagen Tamiya+Aber+ Hussar i figurka Bravo.
Renault Ft 17 jak większość fajnych projektów odłożony na "chwilę"
Pocycek Niemca z I wojny.
Staghound MK.III Bronco malowany w styly CM.
Pz.II Tasca 1/24. Trochę egzotyczna skala jak na pancerkę ,ale bardzo przyjemnie się składał jak to tasca.
W ramach grupowego projektu zaczęty StuG III G. Dragon z aberami masą żywicy friulami. Chyba najpoważniejszy projekt termin zakończenia projektu nie znany.
Zjarany Hetzer robiony w ramach konkursu na forum. Docelowo ma trafić na dioramę.
Sherman Zemsta II. Wypust Dragona + traki AFV i lufa RB.
Pirat 54mm.
Ostatni większy projekt to Toyota pick up 1/35 Meng w stylu "pimp my ride Libya edyszyn". Autko przerobione przez rebeliantów na własne potrzeby.
Model trafił na małą dioramę. Scenka z Libi.
Viking 75mm. Malowany akrylami jedynie twarz delikatnie cieniowana olejami. Jakoś nie mogę się przekonać do tych cukierkowych różowych mordek.
CDN...