Naprawdę nie wiem, co Ty w ogóle opowiadasz za dziwne historie. Nawet, jeśli na karoserii
zostałyby jakiekolwiek nierówności, podkład wszystko by wyrównał, bo po to jest.
Tym bardziej, iż były trzy warstwy podkładu, każda delikatnie przeszlifowana papierem
o gradacji 2000 oraz 2500 wodnym. Potem poszło jak byś się wczytał, kilka warstw farby,
które również były lekko zmatowione wodnym 2500. Więc o jakichkolwiek ryskach, czy
innych nierównościach na karoserii można zapomnieć, a to co w tym temacie jest omawiane,
dotyczy małych rys, powstałych podczas procesu polerowania.
Jest już wyjaśniony powód powstania tych nieciekawych artefaktów, przyczyna i rozwiązanie, dlatego uważam Twoją wypowiedź
za co najmniej pozbawioną sensu oraz argumentów, których nawet znać nie chcę.
Ale dzięki za chęci.
![:twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)