Pierwsze, co chcę powiedzieć, to to, że powyższe zdjęcia karoserii nie pokazują takiego efektu, jaki widać w rzeczywistości
. Przede wszystkim dlatego, że stosowane jest kiepskie źródło światła. Aż szkoda, aby wypociny „złotej rączki” przedstawiane były w ten sposób. Weź w końcu leniuchu zorganizuj sobie jakieś stanowisko do fotografowania modeli, jakiś namiot bezcieniowy itp., to od razu będzie to inaczej wyglądało.
A teraz do rzeczy. Chyba już dosyć tej polerki, co?!
Toż to już można się w karoserii, jak w lusterku przeglądać! Ja wiem, że wszystko u Ciebie musi być na tip top dokładnie, bo nie będziesz mógł spać, ale dla mnie jest bomba. Także zostaw już tego maluszka w ściereczce w spokoju
, bo lepiej już być nie może...
Zegary są w budowie, ale już widać „pomysła” i inwencję twórczą. Widzę mały, że niczego nie odpuścisz, ale to dobrze...w końcu to będzie moje cacuszko, hihi. Śledzę dalej uważnie postępy pracy i już się nie mogę doczekać końca.