Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Postprzez draz » sobota, 5 czerwca 2010, 23:26

Tutaj akurat zrobiłem bardzo głębokie szczeliny, to raz, a dwa, lubię malować rzadką farbą, więc problem zalania linii farbą znika.

Tak to wygląda po drugiej warstwie koloru i werniksie:

Obrazek

Obrazek

A tak wyglądają lusterka:

Obrazek
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 10:44
Lokalizacja: Katowice

Reklama

Re: Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Postprzez Fred-k2 » sobota, 5 czerwca 2010, 23:39

Pięknie wygląda w tym kolorze. Dobry patent z malowaniem linii podziału blach, kiedyś też tak wypróbuję.
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 22:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Postprzez Mr. Headshok » niedziela, 6 czerwca 2010, 11:25

Ładnie wyszło. Czym werniksowałeś? Chemoutwardzalnym?
Pozdrawiam,
Tomasz Koebsch
Avatar użytkownika
Mr. Headshok
 
Posty: 1335
Dołączył(a): wtorek, 30 października 2007, 20:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Postprzez draz » niedziela, 6 czerwca 2010, 11:49

Tak, dwuskładnikowy Zero. Chciałem osiągnąć jak najmniej skórki pomarańczy stosując jak największe ciśnienie i jak najmniej rozcieńczalnika. Jak widać - nie wyszło.
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 10:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Postprzez Adziu » niedziela, 6 czerwca 2010, 21:23

Jak dla mnie ten carbon jest za jasny. Ale to nie mi ma się podobać tylko tobie ;)
Adziu
 

Re: Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Postprzez Tomek Hejmo » niedziela, 6 czerwca 2010, 22:24

draz napisał(a):stosując jak największe ciśnienie i jak najmniej rozcieńczalnika. Jak widać - nie wyszło.


Mógłbyś przybliżyć temat? Chyba nieodwracalnie zachorowałem na ten model :roll:

Tomek
Avatar użytkownika
Tomek Hejmo
 
Posty: 2063
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:00

Re: Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Postprzez draz » poniedziałek, 7 czerwca 2010, 08:58

Lakier chemoutwardzalny ma taką cechę, że nie schnie w 100% przez odparowanie rozcieńczalnika. Dzięki czemu straty lakieru w lakierze podczas schnięcia są mniejsze niż w przypadku zwykłych lakierów. Ale jest bardzo gęsty. Bardzo, bardzo gęsty. Stąd konieczność stosowania rozcieńczalnika. A im mniej go, tym teoretycznie bardziej z zgodzie z ideą chemoutwardzalnego lakieru. No więc skoro on jest taki gęsty to trzeba użyć dużego ciśnienia aby go nałożyć. Dużej dyszy i dużego odchyłu iglicy. Ot, cała filozofia.

Jeśli chodzi o to, co wyszło, to w 100% nie jestem zadowolony. Ale ja nigdy nie jestem zadowolony w 100%, więc nic w tym nadzwyczajnego. Na szczęście całe szlifowanie oprze się tylko o pasty polerskie bez papieru.
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 10:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Postprzez Tomek Hejmo » poniedziałek, 7 czerwca 2010, 12:41

Dzięki za wyjaśnienie. Przy takim dużym strumieniu malujesz na kilka warstw czy lecisz jedną? Jeżeli warstwy, to mokre, suche czy półsuche? Zakładam, że trzeb się nieco od modelu oddalić z psikawką, żeby nie zalać detali.

Tomek
Avatar użytkownika
Tomek Hejmo
 
Posty: 2063
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:00

Re: Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Postprzez draz » poniedziałek, 7 czerwca 2010, 12:51

Primo - to używam aero z końcówką dającą owalną plamkę, co trochę zmienia postać rzeczy. Zbiera ona trochę farby z poczatku i końca plamki przerzucając to na górę i dół. Tak po chłopsku mówiąc.

Druga rzecz - ten lakier bardzo szybko schnie, więc maluję jedną warstwę pośrednią, ni to mokra, ni to sucha, a zaraz na to mokrą, a jak mi się uwidzi, to jeszcze jedną jak się lakier ułoży (tzn jest jeszcze mokry, ale skórka pomarańczy zaczyna się układać na równo).

Zalewanie detali - kwestia wyczucia i wprawy.
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 10:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Postprzez draz » poniedziałek, 16 lutego 2015, 23:42

Długo mnie tutaj nie było, także nadam sobie tytuł odgrzewacza kotletów roku 2015. I wiem, że to nie ładnie pisać post pod postem ;o)

W każdym razie wypadało by model skończyć i tym samym na warsztat trafiło wnętrze. fotele i boczki drzwi w kolorze docelowym, pozostanie do nałożenia werniks, blaszki i inne, maskowanie i malowanie na ciemny szary pozostałych elementów.

Obrazek
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 10:44
Lokalizacja: Katowice

Re: Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Postprzez TomekWnęk » wtorek, 17 lutego 2015, 11:16

draz napisał(a):że to nie ładnie pisać post pod postem

Wstydził byś się!

Ale gonisz Pan z tą robotą :shock:
'Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.'
Avatar użytkownika
TomekWnęk
 
Posty: 1716
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:00
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Postprzez siara1939 » wtorek, 17 lutego 2015, 12:08

To sie nazywa czekanie, az lakier wyschnie dobrze.
Pewnie wysechl juz.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 12:19

Re: Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Postprzez Coppercat » wtorek, 17 lutego 2015, 13:27

Bartku,
super, że będziesz kończył ten model.
Może uda mi się zobaczyć, jak prawidłowo zrobić zawiasy i siłowniki maski silnika 8-)
Oglądam z ciekawością i czekam na ciąg dalszy :)
Pozdrawiam,
Jacek
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Coppercat
 
Posty: 1310
Dołączył(a): sobota, 6 kwietnia 2013, 00:21
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Aston Martin DBS - Tamiya 1/24

Postprzez draz » piątek, 6 marca 2015, 21:59

siara1939 napisał(a):To sie nazywa czekanie, az lakier wyschnie dobrze.


Dla pewności poczekam jeszcze parę lat.

Coppercat napisał(a):Może uda mi się zobaczyć, jak prawidłowo zrobić zawiasy i siłowniki maski silnika


A nie wiem, czy sobie tego nie odpuszczę i nie przykleję na stałe maski.

Tymczasem prawie skończyłem wnętrze. Jeszcze parę maźnięć pędzlem, kalki, blaszki, pasy i skończone.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 10:44
Lokalizacja: Katowice

Poprzednia strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości