Wybór padł na Ferrari 250 TR Hasegawy. Mam na obecną chwilę dwa modele:
![Obrazek](http://i.ebayimg.com/images/i/172272457381-0-1/s-l1000.jpg)
(fotki z sieci)
Całą zabawę chcę jednak zacząć od zrobienia silnika do osobnej ekspozycji. Zakupiłem żywiczny zestaw firmy Renaissance.
Kupiłem tutaj. Bolało przy zakupie
![:twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Jakość tego kitu jest dość dobra, ale szału nie ma
![:cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
Na fotkach zawartość pudełka. Część elementów już obrobiona, szpachlowana i nawiercona pod śruby.
![Obrazek](http://coppercat.nazwa.pl/img/Ferrari_250TR/Warsztat/Silnik/2017_02_26/001.jpg)
Teraz widzę, że na fotkach brakuje osprzętu (rozrusznik, prądnica, pompa paliwa, kolektor ssący). Zostały już nadziane na igły do malowania podkładem. Jak kogoś to zainteresuje, uzupełnię fotki.
Blaszka PE:
![Obrazek](http://coppercat.nazwa.pl/img/Ferrari_250TR/Warsztat/Silnik/2017_02_26/002.jpg)
Elementy metalowe:
![Obrazek](http://coppercat.nazwa.pl/img/Ferrari_250TR/Warsztat/Silnik/2017_02_26/003.jpg)
Główne detale z żywicy i kableki:
![Obrazek](http://coppercat.nazwa.pl/img/Ferrari_250TR/Warsztat/Silnik/2017_02_26/004.jpg)
Wydech:
![Obrazek](http://coppercat.nazwa.pl/img/Ferrari_250TR/Warsztat/Silnik/2017_02_26/005.jpg)
Przedni dekiel z nawierconymi dziurami pod śruby. To co było z żywicy (imitacje łbów śrub) nie nadawało się do pokazania
![:evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
![Obrazek](http://coppercat.nazwa.pl/img/Ferrari_250TR/Warsztat/Silnik/2017_02_26/006.jpg)
Jest to wersja silnika z roku 1959/60 tzw. dry sump engine.
To będzie trudny warsztat
![:-/](./images/smilies/icon_curve.gif)
![:evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
![:-/](./images/smilies/icon_curve.gif)