Kierownica na warsztacie - zrobię trochę dokładniejszy opis, jak będzie modyfikowana. Może coś Wam się przyda, może zachęci do mikro dłubania.
Plan mam taki: okleić karbonem, dodać własne kalki, dodać lampki kontrolne, zrobić ładnie

W zasadzie widzę 2 większe trudności - obłożenie kalką małej powierzchni z włącznikami oraz maskowanie. Dlaczego? Otóż kalka rozciąga się ale tutaj powierzchnia jest tak mała, że zdeformuje wzór karbonu (tak obstawiam po oklejaniu panelu we wnętrzu). Maskowaie będzie trudne, bo raczej nie pomaluję 2K bo jest zbyt gruby i może zalać szczegóły. Myślałem o odcięciu ramion ale na tym etapie mam wrażenie, że byłby to przerost formy nad treścią. Reszta wyjdzie w praniu
Krok 1. Usuwam jamę skurczową, z tyłu ślady po wypychaczach i daje jedną, jedyną warstwę podkładu (Surf 1200). Oprócz oczywistych zalet podkładu dodatkowo jest łatwiej wiercić i modyfikować uwypuklone szczegóły.
Krok 2. Wiercenie i usuwanie przycisków. Usuwam przyciski aby położyć kalkę bez uszkodzenia wzoru. Nie usunąłem prostokątnego włącznika bo a) nie mam na stanie profilu aby go zrobić od podstaw, b) liczę na to, że natnę kalkę i uda mi się nie spartolić wzoru. Na tym etapie wiem, że przyciski CM-A/B będą z Hobbyy Design, resztę dorobię sam, choć nie wiem jeszcze z czego. Jeden przycisk włożony na sucho.
Krok 3. Malowanie na czarno - Gunze Semi Gloss. Od tego momentu już wszystko musi być czyste. Czarny jest pod kalki oraz
zostanie na elementach, które nie są karbonowe.
Krok 4. Położenie kalek. Dobrałem rozmiar kalki tak aby odpowiadał zdjęciu - jak widać w jeden guzik mieszczą się mniej
więcej dwie szare nitki tkaniny + dopasowanie na oko. Wygrał SMS 1024 (kalka 1/24) Usunięcie przycisków było słuszne, jak widać ten jeden co został to maks, co się da w miarę wygodnie uzyskać.

Ciąg dalszy nastąpi jak tylko wyschnie kalka.