Ford F100 1953 "The Expendables" - AMT/ERTL 1/25 - Open

[daddycustomizer]

Bardzo profesjonalnie wygląda, trzymam kciuki.

[Kazik]

Dzięki!

Powoli kończę ten tylny zawias – straszna sztukateria a w lutowaniu też mistrzem nie jestem – a przy okazji zahaczyłem o skrzynię ładunkową.
Obleciałem praktycznie wszystkie powierzchnie skrzyni tym sprytnym urządzeniem, co się kiedyś Macio chwalił – mam na myśli szlifierkę oscylacyjną Proxxona. Naprawdę super zabawka. Bez najmniejszego wysiłku usunąłem wszystkie imitacje słojów desek, wypychacze i in. Tak to wyglądało (pokazywałem też wcześniej)



a teraz jest gładziutko z obu stron





spostrzegliście zapewne dziurkę. Zmontowałem również zbiornik paliwa



oraz nadkola



podłogę przykryłem arkuszem gładkiego polistyrenu po to by było nieskazitelnie. Chłopaki z WCC też kładli nową blachę na podłogę.
Wygrzebałem w blaszkach taki fajny korek paliwa



tutaj będzie małe odstępstwo od pierwowzoru, bo chłopaki mieli zwykły zakręcany korek. Nie mogłem się oprzeć Fajnie wygląda, postaram się żeby wyszedł równo z podłogą



oglądałem sobie zadek tego brzydaka żeby sprawdzić ile im tam wystaje ten zbiornik od spodu i dotarło do mnie, że czeka mnie dodatkowa rzeźba



a u mnie tak



i z profila



muszę wystrugać tę wnękę na rejestrację.

[Macio4ever]

Maszynka daje radę
Ładnie to wszystko wygląda, pod rejestrację to chyba trzeba będzie wyfrezować ...

[Kazik]

Spróbuję wykleić z polistyrenu, już mam pomysła

[BALROG]

Ogladam twoją relacje z zaciekawieniem od dawna
ale obawiam sie że popełniłeś mały błąd
Tylne błotniki są za płytkie
na pace moim zdaniem nie powinno być aż tak wysuniętych do wewnątrz paki nadkoli
Więc na moje krzywe oko powinieneś zwiększyć rozstaw tylnej osi i bardziej uwypuklić nadkola

[Kazik]

Być może masz rację.
Faktycznie jak się bardziej poprzyglądać to na fotkach auta filmowego błotniki wydają się być bardziej pękate.
Nadkola na pace i ich szerokość nie są dla mnie wyznacznikiem, bo nie mam dokładnych danych, co do choćby szerokości tylnych opon lub szczegółów zawieszenia. Koła wraz z oponami, które planuję zastosować są raczej dedykowane do jakichś sportowych samochodów, więc ten, Bridgstone Potenza ma dość słuszną szerokość. Na pewno większą, niż Continentale w filmowym fordzie. Pozostanę jednak przy tych, kołach bo nie mam za dużego pola manewru.
Kolejna kwestia, że w filmie z budowy tegoż samochodu, który można m.in. zobaczyć na youtubie nie wychwyciłem nic na temat poszerzania błotników. Może też być tak, że pojawiały się wersje Fordów F100 z szerszymi nadkolami. Amerykanie lubią wypuszczać dużo różnych wersji.
Najbardziej jednak przemawia do mnie takie wytłumaczenie, że AMT przyjęła pewne uproszczenia i tak im akurat wyszło. Wnioskuję to po ogólnym rozpoznaniu modelu oraz jego detali. Jak się przyjrzeć po linii od dołu przedniego błotnika, podestu pod drzwiami, który kończy się na spodzie tylnego błotnika to nie wyglądają one na jakoś specjalnie poszerzane. Musiałyby wystawać za podest. No chyba, że podest też został poszerzony, ale to z kolei pociąga za sobą przedni błotnik.



Porównując to do modelu





nie widać drastycznych różnic, uskoków na linii p.błotnik/podest/t.błotnik.
Możliwe, że AMT trochę zgubiło z szerokości auta.

Zmierzając do końca mojego wywodu jak pewnie zauważyłeś przeglądając moją relację buduję ten model na czuja i oko i raczej nie jest to wykonanie bardzo wierne oryginałowi. Najbardziej charakterystyczne elementy staram się odwzorować, ale nie popadam w fanatyzm .
Tak, więc w tym przypadku mój czuj będzie się skłaniał ku temu żeby nie tykać tych błotników.

Dziękuję za baczne śledzenie relacji i pozdrawiam.

[piotr dmitruk]

A może po prostu sama paka jest węższa?

[Kamil Feliks Sztarbała]

..a moze po prostu model jest skopany i ma niewłaściwie wyprofilowane nadkola?

[piotr dmitruk]

Może być. Oryginał ma płytsze przetłoczenia nad otworami kół, plus mniej zaokrąglone w przekroju nadkola i stąd może wyjść taki efekt.

[Patryk]

Kazik nie przejmuj się ,że model różni się trochę od tego customa. Inspirujesz się tylko na tym samochodzie więc rób poszczególne elementy ja Ci się podoba ,zmieniaj coś. Nie musi to być przecież idealna repilka.

[Kazik]

Też się skłaniam ku temu że AMT trochę zamieszało.
Popatrzyłem sobie na inne egzemplarze, szukałem raczej w miarę seryjnych









,



(źródło to google)
wszędzie wygląda podobnie więc wydaje mi się że błotniki nie były ruszane.

Jak się tak zacząłem gapić w ten zadek to zobaczyłem coś jeszcze.
Tylna klapa



i model





To że jest trapezem to już pomijam ale trochę mocno ją spłaszczyli. Nie podoba mi się.
Być może coś z tym zrobię jak się nie zniechęcę

[Macio4ever]

Ej, no nie zniechęcaj się! Nawet gdybyś uznał, że poszerzenie jest właściwe, to będzie pikuś w porównaniu do tego, co już zrobiłeś do tej pory.

[daddycustomizer]

Wyjdzie coś fajnego, jedziesz dalej.

[Kazik]

Ej, no nie zniechęcaj się!

Trochę mnie dołuje że grzebię się już z tym pojazdem 2 miesiące niedługo i żadnej części nie mam jeszcze gotowej do malowania - możne oprócz silnika który odfajkowałem na samym początku jeszcze z innym podejściem
Inna rzecz że trochę przeskakuję z elementu na element
Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to że ja nie przepadam za fordami, tym bardziej amerykańskimi a już nie wspominając o pickupach. Nigdy nie planowałem takiego skleić a już w ogóle z AMT.
Film też mi się średnio podobał.
Stallone? Blehhh!!!

I jak to nazwać?
Jakaś choroba?!

[Kazik]

Jakaś choroba?!

Zdaje się jednak że to wyzwanie


Wreszcie!
Uporałem się z budowaniem tylnego zawieszenia. Teraz stoi sam





jeszcze całość wymaga porządnej obróbki, gdzieniegdzie elementy polistyrenowe szpachlowania i poskładania na klej.





Mógłbym jeszcze to i owo pozmieniać, ale już mam dosyć.
Wysokość mogę sobie regulować, więc powinno być dobrze.





Kwestia tylko dobrego wypoziomowania.
Amortyzator wykonany z trzech różnych materiałów – aluminium, miedzi i polistyrenu. Sprężyna wykonana ze stalowego drucika 0,5mm. Nawet fajnie działa.



Z przodu też będą podobne. Muszę tylko trochę popracować nad jej ładnym nawinięciem.



Pozostało obciąć niepotrzebne mocowania resorów, dorobić mocowanie zbiornika paliwa i zabieram się za jej przygotowanie do malowania.

Na wspomniana wcześniej tylną klapę znalazłem taki sposób



rurki mosiężne + paski polistyrenu + środek odlew żywiczny oszlifowanej klapy by AMT.
Jak żywica stwardnieje na dobre (na razie jest jeszcze trochę podatna na naciski, chyba któregoś składnika było mniej lub więcej) złożę w całość poprawię mocowania i będzie git.