Mam ochotę sprawdzić czy ten cholerny model przeleci z mojego balkonu na drugą stronę ulicy
Chciałem sprawdzić jak będzie przebiegał wydech począwszy od kolektorów wydechowych aż do końcówek. AMT zrobiło jedną rurę a w filmowej bryce są dwie końcówki, więc pomyślałem, że zrobię od podstaw obydwie rury.
Złapałem się za silnik i mocno się zdziwiłem. Za nic się nie mieści. W modelach innych producentów jak jakaś część wskakuje na swoje miejsce to od razu to czuć. W tym przypadku tak nie ma.
Wg. kolesi z AMT zdaje się ma to tak wyglądać
od początku się zastanawiałem, dlaczego w tym czymś, co jest instrukcją są obrazki jak poskładać silnik i później już go nie widać wcale. Nie ma rysunku jak go włożyć lub gdzie powinien wylądować. Może powinien się znaleźć z tyłu na pace?
teraz już wiem, dlaczego tego nie ma w instrukcji. Po prostu się nie da go włożyć pod maskę.
Pod takim kątem to chyba nie powinien być. Na dodatek jak się go już nakryje budą to opiera się o przegrodę
i przy okazji nie da się włożyć na swoje miejsce karoserii (widać jak od palcowania alclad złazi z pokryw)
Ręce opadają!
Pomyślałem, że może tak jest, bo to jakiś większy customowy silnik i wziąłem ten seryjny
też nie, poszukałem fotki oryginału, bo może ten typ tak ma
też nie (a to fotka totalnej serii).
Zdaje się że Panowie dali d... z umiejscowieniem tej belki
no i znowu czeka mnie rzeźba.
Już mam serdecznie dosyć poprawiania AMT.
Coś czuje, że jeszcze z jedna wpada i cały ten badziew trafi na długi czas do pudła.