Lancer EVO V i VII (Tamiya 1:24)

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Lancer EVO V i VII (Tamiya 1:24)

Postprzez krzysiekg » niedziela, 30 października 2011, 21:12

Czy nie lepiej jest najpierw polerować lakier, a później malować uszczelki? Półmat/mat po polerce może wyglądać już jak błysk.
Evo zapowiada się naprawdę nieźle ;o)


Pozdrawiam
Krzysiek
Avatar użytkownika
krzysiekg
 
Posty: 208
Dołączył(a): piątek, 23 listopada 2007, 08:28
Lokalizacja: Enfield

Reklama

Re: Lancer EVO V i VII (Tamiya 1:24)

Postprzez cayman » niedziela, 30 października 2011, 22:07

krzysiekg napisał(a):Czy nie lepiej jest najpierw polerować lakier, a później malować uszczelki? Półmat/mat po polerce może wyglądać już jak błysk.
Evo zapowiada się naprawdę nieźle ;o)


Pozdrawiam
Krzysiek

Na EVO V położyłem przed polerowaniem . EVO VII najpierw wypolerowałem .Jutro maluję uszczelki.Można tak i tak.

Pozdro Piotrek.
Pozdrawiam Piotrek

A kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.
cayman

Carbon Master
 
Posty: 820
Dołączył(a): czwartek, 20 października 2011, 01:30

Re: Lancer EVO V i VII (Tamiya 1:24)

Postprzez Kazik » niedziela, 30 października 2011, 22:15

Pewnie że można tak i tak ale Krzysztof ma rację. Podczas polerki wybłyszczysz Piotrze uszczelki i będą się świecić jak w gablotach na placu w komisie u podrzędnego handlarza :lol: ;o)
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lancer EVO V i VII (Tamiya 1:24)

Postprzez cayman » poniedziałek, 31 października 2011, 00:09

Kazik napisał(a):Pewnie że można tak i tak ale Krzysztof ma rację. Podczas polerki wybłyszczysz Piotrze uszczelki i będą się świecić jak w gablotach na placu w komisie u podrzędnego handlarza :lol: ;o)

EVO V już gotowa.Uszczelki są matowe.Jutro przyjdzie chłopak mojej córki i zrobi zdjęcia wysokiej klasy(student fot.).
Ja niestety nigdy nie lubiłem robić zdjęć.
Tym zajmuje się od lat żona.Jak ją poprosiłem to powiedziała żebym poszedł do lekarza.Fotografia to nie moje hobby.
Ja jestem od 20 lat motorowodniakiem i z powrotem modelarzem.
Co do mojego autohandlu(nie prowadzę komisu) ,tuczczelki się błyszczą.Tego wymagają klienci (pracownicy mają zakaz mycia motorów). Ja niektórych oglądających nazywam apacze ,bo jak zapytam czy w czymś pomóc to cytuję : a ja tylko pacze.
Jutro chyba zrobię dila.Jadę do ATA modele w Blue City i oddaję z mojego składu 10 sztuk 1:24 i biorę Porsche 1:12 Jaegermaister.
Trzymaj kciuki.
Pozdro Piotrek.
Pozdrawiam Piotrek

A kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.
cayman

Carbon Master
 
Posty: 820
Dołączył(a): czwartek, 20 października 2011, 01:30

Re: Lancer EVO V i VII (Tamiya 1:24)

Postprzez Kazik » poniedziałek, 31 października 2011, 10:54

Nie lepiej poszukać tego Porschaka na ebayu?
Tam w BlueCity też ceny są trochę jak w Tora więc tanio Ci nie oddadzą tego modelu.

Z tym komisem to mam nadzieję że nie odebrałeś tego osobiście. Nie miałem pojęcia.
A jeśli chodzi o fotografowanie to niestety jak chcesz pokazywać modele na forum lub w inny sposób w sieci to będziesz się musiał polubić z robieniem zdjęć albo na stałe zorganizować sobie fotografa :)
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lancer EVO V i VII (Tamiya 1:24)

Postprzez Macio4ever » poniedziałek, 31 października 2011, 19:43

Kazik dobrze napisał. Ten sklep jest po pierwsze bardzo drogi, po drugie wymiany są zwykle mniej korzystne niż kupno.

Na ebayu można dostać prawie wszystko, kwestia cierpliwości. Ja polowałem ze 2 lata na jeden model i w końcu trafiłem. Cierpliwość popłaca.

Zdjęcia to kwestia wprawy i oświetlenia mocniejszego niż jedna lamka biurkowa. Z czasem to jest frajda, jak się uda zrobić ładne ujęcie i niezłe technicznie zdjęcie.
Jak możesz sobie pozwolić na stałe warunki do zdjęć (namiot i zawsze to samo światło) to szybko będziesz robił seryjnie zdjęcia, o jakości która teraz wydaje Ci się trudna do osiągnięcia.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lancer EVO V i VII (Tamiya 1:24)

Postprzez daddycustomizer » poniedziałek, 31 października 2011, 23:27

Jaki bezbarwny kładziesz? dobry sposób na polerkę, choć trochę ryzykowny.
daddycustomizer
 
Posty: 215
Dołączył(a): piątek, 7 maja 2010, 12:02

Re: Lancer EVO V i VII (Tamiya 1:24)

Postprzez cayman » wtorek, 1 listopada 2011, 00:29

daddycustomizer napisał(a):Jaki bezbarwny kładziesz? dobry sposób na polerkę, choć trochę ryzykowny.


Kładę ok.10-12 warstw ( 3 do 5 jednego dnia w odstępach 20 sto minutowych).
Po ok.10-ciu warstwach papier wodny 2000 i 3000 ale trzeba uważać.
Myję dokładnie parę razy , polewam na koniec wodą zdemineralizowaną,suszę i fukam ostatnie dwie warstwy ale cienko.
Jeden dzień odpoczynku i polerowanie mechaniczne pastami po kolei. Bezbarwny to GX 100 z palety Gunze C.
Pozdro Piotrek.
Pozdrawiam Piotrek

A kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.
cayman

Carbon Master
 
Posty: 820
Dołączył(a): czwartek, 20 października 2011, 01:30

Re: Lancer EVO V i VII (Tamiya 1:24)

Postprzez daddycustomizer » wtorek, 1 listopada 2011, 09:30

Dzięki. GX100 jest naprawdę dobry, jeśli się go dobrze położy to czasem wygląda jakby już było po polerce, dobrze też się 'rozpływa' na kaście i szybko schnie.
daddycustomizer
 
Posty: 215
Dołączył(a): piątek, 7 maja 2010, 12:02

Poprzednia strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości