Zabrałem się za przednie koło.
Po dopasowaniu obręczy wkleiłem krążek od Wojtka na CA. W następnej kolejności należało uzupełnić i wyprofilować połączenie z obręczą. W felgach Harleya, na których staram się wzorować przejście jest płynne. Początkowo planowałem wykorzystać do tego dwuskładnikową epoxydową szpachlę z Tamiya jednak później dokonałem zakupu masy Magic Sculp (zgadnijcie, kto ją polecił

).
Nie żałuję. Jest zdecydowanie lepsza.
Po wymieszaniu jej konsystencja jest łatwiejsza do modelowania niż szpachla tamiya a po delikatnym zmoczeniu można zrobić gładziutką powierzchnię.
po przeszlifowaniu i podkładzie wyszły tylko drobne poprawki i prawie gotowe


Później zrobiłem sobie przymiarkę z elementami piasty przedniego koła

nie da się ukryć, że wygląda kichowato.
Od razu widać, że piasta jest od koła innego typu a felga nie kompletna. Co prawda większość będzie zasłonięta przez tarczę hamulca, ale i tak wygląda to beznadziejnie. Muszę wykorzystując elementy z koła szprychowego zaimprowizować coś w tym stylu
Potrzebne będzie pogrubienie w centralnej części felgi.
Zastanawiając się jak to najprościej zrobić wpadłem na pomysł, że wykonam wyprofilowany element z masy MS, który dokleję z obu stron.
To tak baaaardzo upraszczając.
Dalej kombinując wymyśliłem, że najmniej się napracuję jak znajdę sobie formę. Będzie szybko i powtarzalnie. Zacząłem szukać formy po całym mieszkaniu. Sam nie wiedziałem, czego dokładnie szukam. Grzebałem w zabawkach syna, wszelkiej maści przykrywkach i zakrętkach aż mnie zaniosło do łazienki .... i wróciłem z zatyczką od balsamu do ciała (żona pewnie nawet nie zauważy).
Pierwszy model trochę niedopracowany, ale powinno być nieźle

tak wygląda w całości
(to białe to już szpachla płynna Gunze w miejscach poprawek)

po poprawieniu i dopracowaniu połączeń wszystkich trzech części powinno być ok.