Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

[Mr. Headshok]

Trafiłem na Allegro...

[Fred-k2]

Miód i maliny

[skwarciu21]

Nowy nabytek który idzie na szafę na długo, przynajmniej tak myślę

foto z netu

[JAY_R]

Slash'a nie dałeś. Super ten merc. Na alledrogo były za niewielkie pieniądze, ale się nie skusiłem. Wolałem Lancie Deltę HF. Ale spoko, kiedyś przyjdzie czas na DTM'y też. Gratuluję zakupu. Pozdrowionka

[skwarciu21]

Oj przepraszam za błąd i dzięki. Merc kupiony u naszych kolegów z zachodu za jedyne 11 euro, myślę że się opłacało. Ale sobie poleży bo inne projekty trzeba pokończyć

[MesserDesign]

Witam,
Nabytki z ostatnich 2 tygodni:





Ten pick up to Ford ranger 1996 Revell - owoc wymiany z jednym z forumowiczów - zdjęcia już po kąpieli w cleraluksiue, reszta części do niego się jeszcze moczy.

Pozdrawiam
MesserDesign

[Przemo66]

MesserDesign Będzie warsztat z Fordem rangerem ??? plss
Ps. gratuluje zakupów.

[Kazik]

Dziwne te modele kupujecie Panowie.

[MesserDesign]

Kazik co masz na myśli ?

Pozdrawiam
MesserDesign

[Kazik]

Nie no kwestia gustu a o nich się nie dyskutuje.

Ja po prostu przestałem zwracać uwagę na modele takie nijakie w których nic specjalnego się nie dzieje. Mamy karoserię, podwozie odlane razem z elementami zawiasu i wydechu, wanienka z siedzeniami, deska rozdzielcza, szybka i koniec. Nuda. Można zrobić parę takich modeli ale później to taka produkcja seryjna.

[wuen]

Bardziej rozbudowane modele to od razu około 150 PLN - a jak do tego dorzucą "blaszkę" to cena około 200...
Niestety jesteśmy skazani na taką masową produkcję, gdzie karoseria jest z plastiku o kolorze zbliżonym do oryginału, podwozie czarne, elementy silnika i zawieszenia metaliczne, wnętrze szare lub beżowe - dzięki czemu nawet niektórzy nie muszą "bawić się" w ich malowanie tylko cążki, klej i po godzinie model ląduje na półce...

[Kazik]

No cóż ja nie sklejam na sztuki tylko dla własnej satysfakcji więc mam trochę inne spojrzenie.

[wuen]

Nie jesteś osamotniony - większość pokazywanych na tym forum modeli to mniej lub bardziej waloryzowane cacka a opisane wcześniej to tylko początkujący i leniwi.

[Macio4ever]

E tam, odrobinę Panowie przesadzacie. Mniej skomplikowane modele to doskonały poligon do szlifowania podstaw - podkładowanie, malowanie itd. Dają też radość szybkiego efektu. Daje radość mniej stresującego eksperymentowania. Ja osobiście lubię sobie strzelić coś takiego.

Messer - nie słuchaj GAIowych tylko dawaj warsztat.

(...)a opisane wcześniej to tylko początkujący i leniwi.

Myślę, że ocena osób (podejścia do budowy) po modelach, które nabyli może być niesprawiedliwa.

[Kazik]

Nie no napisałem że na początek warto zrobić takich kilka standardów ale później to one nudzą, przynajmniej mnie. Lubię wyzwania i poznawanie nowych technik.

Tak przy okazji Maciek, gratuluje nowego kolorku