Całość została finalnie zapodkładowana a blaszki przyklejone
i od spodu
także wydaje się że tył jest opanowany. Chyba że coś wylezie na czarnym co pewnie jest możliwe.
Zbiornik paliwa niebawem jako pierwszy dostanie czarnym matem
Ciekawą rzecz przy okazji fukania podkładem zaobserwowałem. Drucik cynowy przyłapałem na długości w kilku miejscach na CA. Z racji swojej podatności w pozostałych miejscach ładnie przylegał do powierzchni. Jak zacząłem fukać podkładem Gunze to nagle zaczęło go delikatnie prężyć i się po unosił pomiędzy miejscami mocowania. Teraz mogę go po przyginać z powrotem oczywiście. Czyżby to jakaś reakcja fizyko-chemiczna.
Teraz mam w planach powrócić do działań z wydechem. Zainstaluję silnik i zbiornik paliwa. Poskładam tylni zawias i będę się bawił w wyginanie rurek.
Zacząłem też nieśmiało skrobać budę i dach. Czeka mnie tutaj znów mnóstwo zabawy żeby to wszystko ładnie wyprowadzić. Z jednej strony składanie obciętego dachu a z drugiej poprawianie niedokładności producenta.
Powycinałem słupki trójkącika bocznych szyb
z drugiej strony w odlewie żywicznym skiepściła mi się uszczelka na górnej krawędzi drzwi więc ją obciąłem całkiem na pewnym odcinku
będę musiał ją odtworzyć.
Przy tylnym okienku na górnej krawędzi to już niestety nie popisało się Amt. Uszczelka była bardzo mało wyraźna, próbuję ją poprawić
wyłażą mi niestety cały czas dziurki w odlewie żywicznym. Chyba będę je w końcu zaklejał rozciągniętą ramką.
Taka sama sytuacja z uszczelką jest z przodu
w tej chwili przy okazji tych moich poprawek widać dużo zadrapań itp. dookoła. Mam nadzieję że jakoś dam radę to wszystko zniwelować.
Na dolnych krawędziach bocznych szybek też pousuwałem resztki słupków trójkącika
sporo zabawy a jeszcze dochodzi dopasowanie maski, która w tej chwili siedzi tak
przód się delikatnie zapada
a na bokach
dziury
z tej strony lepiej. Jest też schodek na łączeniu z karoserią
Ja sam też sobie nie ułatwiam zadania bo ostatnio wyskrobałem coś takiego
będę próbował to wsadzić do środka z pozostałymi duperelami.