Modelarstwo z pasją

przez **Dorotka** » czwartek, 17 lipca 2014, 17:51

Coppercat napisał(a):Równo, równo, tylko pasty nie wymyłem.......

No to się musisz bardziej postarać

Reklama

przez **Coppercat** » czwartek, 17 lipca 2014, 23:15

Staram się, ale ta kasta jest pod moim szczególnym nadzorem i z tego wszystkiego nie wykąpałem jej w Ludwiku :shock:

Poprawiam te paski przy fotelach, ale nie wychodzi to zbyt ładnie :cry:

Pokażę, jak skończę.

przez **Dorotka** » czwartek, 17 lipca 2014, 23:34

Coppercat napisał(a):Poprawiam te paski przy fotelach, ale nie wychodzi to zbyt ładnie

W Californi HD zrobiło to z metalowych pasków... Sugeruje zrobienie tego samego.... Tylko, że najpierw trzeba ułożyć pasy na fotelach i dopiero później przykleić te "patki"... Może tak się uda...

Pozdrawiam

przez **Coppercat** » niedziela, 20 lipca 2014, 01:55

Dłubania ciąg dalszy.
W czwartym Mercedesie nie chciałem powielać amortyzatorów na bazie "gotowców" ABER'a.
Po prostu mi się znudziły ......
Spróbowałem czegoś własnego.

Na początku były amorki zestawowe:
Obrazek

Zostały rozcięte w taki oto sposób:
Obrazek

A następnie nawiercone:
Obrazek

Potrzebne były materiały pomocnicze:
- rurka mosiężna fi 2 mm (Castorama),
- igła jednorazowa fi 1.3 mm (apteka),
- sprężynki od ołówków automatycznych (chyba Kaufland, ale nie dam głowy)
Obrazek

Rurka i igła zostały pocięte na odpowiednie długości. Sprężynki też troszkę przyciąłem.
Obrazek

Po złożeniu (na razie na sucho) wyszło tak:
Obrazek

Zrobiłem na razie po jednym przednim i tylnym. Jak będą wszystkie to je pomaluję i pokażę efekt końcowy.

Przerobiłem również pasy i ich mocowanie.
W Brabus'ie wyglądają obecnie tak:
Obrazek

Szykuję siedzenia do pozostałych wersji:
Obrazek

I to by było na tyle.....

przez **Dorotka** » niedziela, 20 lipca 2014, 11:12

No i co? Nie lepiej wygląda z takimi "pętelkami" i takimi pasami??? Według mnie dużo lepiej! Gdybyś jeszcze zrezygnował z tego sześciokątnego "zatrzasku" na korzyść okrągłego kształtu "łba" jak w oryginale byłoby jeszcze lepiej...

Pozdrawiam

przez **Coppercat** » niedziela, 20 lipca 2014, 12:06

Dorotka napisał(a)::)

No i co? Nie lepiej wygląda z takimi "pętelkami" i takimi pasami??? Według mnie dużo lepiej! Gdybyś jeszcze zrezygnował z tego sześciokątnego "zatrzasku" na korzyść okrągłego kształtu "łba" jak w oryginale byłoby jeszcze lepiej...

Pozdrawiam

"Zatrzask" jest okrągły i zeszlifowany na płasko. Dokładnie, jak w oryginale :idea:

Faktycznie teraz jest lepiej. Ale robota podwójna. Nie lubię przeróbek .... :twisted:

przez **rotpol13** » niedziela, 20 lipca 2014, 12:20

Castoramowo-kauflandzko-apteczne amorki zajefajne

Fotele bardzo dobrze teraz wyglądają.

przez **Dorotka** » niedziela, 20 lipca 2014, 19:46

Coppercat napisał(a): "Zatrzask" jest okrągły i zeszlifowany na płasko. Dokładnie, jak w oryginale

Stary jestem to i źle widzę... Skoro jest jak jest to jest dobrze :mrgreen:

Coppercat napisał(a):Faktycznie teraz jest lepiej. Ale robota podwójna. Nie lubię przeróbek ....

Eh... A znasz kogoś kto lubi?

Pozdrawiam

Po powrocie z mazurskiej głuszy biorę się do roboty :mrgreen:

Na warsztat trafiły zawiasy maski silnika. Będą trzy rodzaje zawiasów. Dwa komplety produkcji TopGun Works (tu podziękowania dla Kashato :lol:

), jeden zestaw ABER'a i jeden KA-Models.
Aber'owe zawiasy już zrobiłem wcześniej. Pozostałe po wycięciu z blaszek wyglądały tak:

Obrazek

Po dość żmudnym wyginaniu było tak:

Obrazek

Do łączenia elementów mechanizmów użyłem mosiężnych nitów RB Models (0.5x3 mm), lutownicy Dremel'a i całej fury cierpliwości :twisted:

Wyszło w stanie surowym mniej więcej tak:

Obrazek

Zastanawiam się teraz co dalej z tym począć: czym pomalować ? jak to dopasować do modelu, żeby się maska ładnie ułożyła ?
Ma ktoś jakieś pomysły, doświadczenie w tym względzie ???????

Muszę jeszcze dorobić siłowniki do zawiasów KA-Models - od podstaw, a do TopGun Works zrobię chyba też po swojemu, bo zestawowe są wątpliwej jakości (stalowe rureczki - nie polutuję :cry:

).

przez **Coppercat** » sobota, 23 sierpnia 2014, 11:40

Utknąłem w szczegółach, detalach i innych pierdółkach.
Niektóre z nich:

Obrazek

Nie do przerobienia, bo wszystko x4, x8 (to, co w parach) i więcej ......

Jeszcze pytanko odnośnie kluczyków:

Czy ktoś wie, gdzie to ustrojstwo się wtyka ???

Obrazek

przez **Narf** » sobota, 23 sierpnia 2014, 21:50

Coppercat napisał(a):Jeszcze pytanko odnośnie kluczyków:

Czy ktoś wie, gdzie to ustrojstwo się wtyka ???

https://www.youtube.com/watch?v=dgzHxeTGtUU

przez **Coppercat** » sobota, 23 sierpnia 2014, 22:54

Dzięki Narf 8-)

O Youtube nie pomyślałem :idea:

przez **Coppercat** » piątek, 5 września 2014, 23:49

Dłubaniny przy detalach ciąg dalszy:
wymyśliłem jak zrobić brakujące siłowniki do maski silnika (przy zawiasach) i do drzwi.
Jeden komplet mam z zestawu ABER'a, ale przy jego cenie nie wchodzi w rachubę zakup kolejnych.

Do wykonania siłowniczków wykorzystałem:
- zestaw rurek mosiężnych Albion Alloys,
- lutownica gazowa Dremel,
- pasta do lutowania (użyłem Easy Print).
- kawałki złomu z blaszek PE (mosiądz),
- kawałek drutu miedzianego o średnicy ok. 1 mm.

Z zestawu AA wziąłem rurki: 1.1 mm, 1.3 mm i 1.5 mm

Obrazek

Mają one tę sympatyczną cechę, że pasują do siebie na zasadzie teleskopu.
Na początek nasunąłem na siebie rurki 1.1 mm i 1.3 mm. Niewiele, na długości ok. 0.5 mm i zlutowałem.
Następnie odciąłem tak, aby na cieńszej rurce zotało tylko tyle grubszej rurki, ile było nasunięte.
Tu kolejna cecha rurek: można je ciąć zwykłym nożem modelarskim

Po odcięciu otrzymałem tłoczysko siłownika ze zgrubieniem na końcu.

Obrazek

Następnie podobne nasunięcie zrobiłem dla rurek 1.3 i 1.5 mm. Tyle tylko, że po zlutowaniu odcięcie nastąpiło na granicy grubszej rurki. Dostałem w ten sposób cylinder siłownika z wewnętrznym kołnierzem.

Obrazek

W całej zabawie chodziło o to, żeby siłownik przy maksymalnym wysunięciu tłoczyska z cylindra nie wyskoczył na zewnątrz.
Po złożeniu do kupy:

Obrazek

Uchwyty na końcach siłownika zrobiłem różne na obu końcach: na cieńszym to poprostu nawiercona i opiłowana blaszka ze złomu PE, a na grubszym kawałek drutu miedzianego, który zgniotłem w płaskich kleszczach i opiłowałem. Wyszło coś w rodzaju korka z uchem.

Obrazek

Nie wiem, czy to kogoś zainteresuje :nie_powiem:
Jeżeli tak, to mogę zrobić więcej szczegółowych fotek. Czeka mnie zrobienie kilkunastu siłowników tym sposobem.
Próbowałem wykorzystać rurki z zestawów Trumpeter'a (pokazały się ostatnio w sklepach), ale są zbyt grubościenne :evil:

Na koniec jeszcze kilka fotek ze zmagań z wlotami powietrza na maskach i "siatkowania" skrzeli.

Wersja 722

Obrazek

Od strony silnika. Pod spodem będą jeszcze siateczki maskujące wloty, więc nie przykładałem się zbytnio do eleganckiego przycinania folii alu.

Obrazek