Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez Fred-k2 » sobota, 18 grudnia 2010, 20:46

Fajna kolorystyka ;o)
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 21:17
Lokalizacja: Poznań

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez powerpablo » sobota, 8 stycznia 2011, 16:54

Witam wszystkich kolegów.
Po niekrótkiej przerwie spowodowanej świętami i Nowym Rokiem trzeba zacząć coś dłubać przy modelu.
Postanowiłem wykorzystać ocieplenie i prysnąłem kastę lakierem 2k.
Oto efekty po 2 cienkich warstwach lakieru bezbarwnego:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

A to efekty po kolejnych 2 warstwach. Tym razem były to trochę grubsze niż poprzednio:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla zainteresowanych dodam, że lakier kładziony był w temperaturze ok 5-6 stopni,
a mieszany w stosunku 2:1:1 (lakier,utwardzacz, rozcieńczalnik)
Rozlewność była w sam raz do aero i kładzie się dobrze ;o)

Kasta teraz będzie sobie dosychać a trzeba się zabrać za wnętrze lub podwozie , czyli kolejny etap wyjdzie w trakcie prac :lol:

pozdrawiam
Paweł
Ostatnio edytowano niedziela, 9 stycznia 2011, 11:21 przez powerpablo, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
powerpablo
 
Posty: 809
Dołączył(a): środa, 2 września 2009, 20:41
Lokalizacja: Łomża

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez wuen » sobota, 8 stycznia 2011, 17:58

Górne naklejki na drzwiach przykleiłeś niestety krzywo - tylna część "leci w dół" - powinny być równolegle z przetłoczeniem na drzwiach
Obrazek
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez Mr. Headshok » sobota, 8 stycznia 2011, 18:59

powerpablo napisał(a):...Dla zainteresowanych dodam, że lakier kładziony był w temperaturze ok 5-6 stopni...


Uuuu, odważny jesteś. Ja wymiękam przy temp. poniżej 15 stopni :)

Lakier wyszedł fajnie.
Pozdrawiam,
Tomasz Koebsch
Avatar użytkownika
Mr. Headshok
 
Posty: 1335
Dołączył(a): wtorek, 30 października 2007, 19:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez Alvaro » sobota, 8 stycznia 2011, 19:08

Fakt, kalka nie jest równo, ale jakoś nie zwróciłem na to uwagi :) Ogólnie jest ładnie, na żywo jeszcze lepiej.
Obrazek
Alvaro
 
Posty: 74
Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2011, 12:44
Lokalizacja: Łomża

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez Macio4ever » niedziela, 9 stycznia 2011, 00:32

Z ciekawości w jakich odstępach czasu kładłeś kolejne warstwy i czy szlifowałeś pomiędzy nimi?
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez powerpablo » niedziela, 9 stycznia 2011, 11:19

wuen napisał(a):Górne naklejki na drzwiach przykleiłeś niestety krzywo - tylna część "leci w dół" - powinny być równolegle z przetłoczeniem na drzwiach


Kalki kleiłem niestety zgodnie z instrukcją załączoną w pudełku:
Obrazek

Natomiast po naklejeniu kalek to faktycznie sam przyznam że lepiej stanowczo by wyglądały wzdłuż linii tłoczenia bocznego :-/

Macio4ever napisał(a):Z ciekawości w jakich odstępach czasu kładłeś kolejne warstwy i czy szlifowałeś pomiędzy nimi?


Między pierwszą a drugą oraz trzecią i czwartą warstwą różnica czasowa to ok 15 minut, natomiast między 2 a 3 to ok 12 godzin.
Szlifować nie szlifowałem choć nie ukrywam że w dwóch miejscach to czynność mogłem zrobić :-|

pozdrawiam
Paweł
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
powerpablo
 
Posty: 809
Dołączył(a): środa, 2 września 2009, 20:41
Lokalizacja: Łomża

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez powerpablo » sobota, 15 stycznia 2011, 18:13

Hej Panowie.......

Czas pokazać kolejne kroczki przy budowie modelu, małe co prawda ale zawsze powoli do przodu ;o)
Miałem w planach podzielić pracę na kolejne etapy ale jak zobaczyłem jak ubogie jest zawieszenie i podłoga to postanowiłem że powycinam wszystkie części z wyprasek i przyszykuje do podkładu.

To są części które będą wykorzystanie przy płycie podłogowej :( ... mało tego tu Aoshima się nie popisała.
Bardzo ubogie zawieszenie:

Obrazek

Tarcze hamulcowe wyglądają tak:

Obrazek

Postanowiłem je delikatnie naciąć .......i mam nadzieje, że nacięcia (rowki) są w dobrym kierunku :P

Obrazek

I w między czasie wnętrze. Fotele zostały zaszpachlowane w miejscach po wypychaczach i wywierciłem dziurki.

Obrazek

I reszta prac przy wnętrzu:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Teraz zostało tylko psiknąć podkładem.

pozdrawiam
Paweł
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
powerpablo
 
Posty: 809
Dołączył(a): środa, 2 września 2009, 20:41
Lokalizacja: Łomża

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez powerpablo » wtorek, 8 lutego 2011, 18:55

Witam.- po nie małej obecności.
Trzeba coś pokazać co się wyczynia, bo koledzy modelarze niektórzy już kończą, a niektórzy jeszcze w lesie :P

Pozbyłem się podpórki pod lewą nogę kierowcy w podłodze z prawej strony.

Obrazek

Usunąłem również brzydki chrom z tłumika i prysnąłem srebrnym kolorkiem ;o)

Obrazek
Obrazek

Część elementów pryśniętych podkładem po szpachlowaniu:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i tarcze hamulcowe

Obrazek
Obrazek

Nie wyszło tak jak planowałem i chciałem ale tarcze jak i tylne zawieszenie z napędem pójdzie do poprawki :cry:

Obrazek

Podwozie jest pomalowane.
Płyta pod silnik:

Obrazek

I etap malowania płyty podwoziowej (męczarnie z maskowaniem - prawie 1,5 godziny maskowania a 10 minut malowania :? )

Obrazek

II etap malowania:

Obrazek

Na razie to tyle, ale prace trwają.
Czeka mnie jeszcze retusz podwozia no i poprawka tarcz itp.
Spróbuję w miarę swoich możliwości delikatnie pobrudzić podwozie, żeby wyglądało na używane ale nie przesadzić :P

pozdrawiam
Paweł
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
powerpablo
 
Posty: 809
Dołączył(a): środa, 2 września 2009, 20:41
Lokalizacja: Łomża

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez Macio4ever » środa, 9 lutego 2011, 08:01

Pomysł z nacięciem tarcz jest bardzo dobry. Kierunek nacięć agresywny - częściej na tor, łagodny - ulica więc zawsze będziesz ok :)

Moim zdaniem tarcze i tylną zawiechę warto poprawić. Kup Alclada, bo ta srebrna jest strasznie "gruba" i to widać, chociaż po złożeniu pewnie mniej - sam to lepiej ocenisz.
Trzymam kciuki za dalsz walkę z modelem.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez wuen » środa, 9 lutego 2011, 08:56

Macio4ever napisał(a): Kup Alclada, bo ta srebrna jest strasznie "gruba" i to widać, chociaż po złożeniu pewnie mniej - sam to lepiej ocenisz.

Wydaje mi się, że efekt ziarnistości spowodowany jest nie zastosowaniem podkładu - farba "wżarła" się w plastik naruszając jego powierzchnię.
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez powerpablo » środa, 9 lutego 2011, 16:58

wuen napisał(a):Wydaje mi się, że efekt ziarnistości spowodowany jest nie zastosowaniem podkładu - farba "wżarła" się w plastik naruszając jego powierzchnię.


Podkład był, ale sam się zdziwiłem jakie to grube wyszło.
Tak czy siak nie ma co się zastanawiać i gdybać co dlaczego i jak?
Części pływają już w płynie hamulcowym.
Trzeba poprawić bo czy widać czy nie widać po złożeniu - fuszerki nie ma co robić :P

pozdrawiam
Paweł
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
powerpablo
 
Posty: 809
Dołączył(a): środa, 2 września 2009, 20:41
Lokalizacja: Łomża

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez Fred-k2 » środa, 9 lutego 2011, 17:43

powerpablo napisał(a):Części pływają już w płynie hamulcowym.
Trzeba poprawić bo czy widać czy nie widać po złożeniu - fuszerki nie ma co robić :P

Takie podejście mi się podoba! :mrgreen:
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 21:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez powerpablo » sobota, 19 lutego 2011, 11:24

Hej....
pora na kolejny update ;o)

zabrałem się za wnętrze i podwozie

Obrazek
Obrazek

foteliki.... jeszcze dłużo przy nich roboty ale damy radę:)

Obrazek

boczki drzwiowe oraz deska rozdzielcza:

Obrazek
Obrazek

wszystko jeszcze do wyretuszowanie bo się krawędzie przy odklejaniu taśmy poszczę piły :cry:
no i nieszczęsny gril, gzie w trakcie zdejmowania maskowania pękła mi dolna poprzeczka, ale i to się da naprawić

Obrazek

światła i inne detale

Obrazek
Obrazek

podwozie już w sumie prawie skończone ale jeszcze jakiś retusz i delikatne dobrudzenie tu i ówdzie:

Obrazek
Obrazek

no i z samej ciekawości jak to prowizorycznie całość wygląda :P

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

na razie to tyle ...mile widziane jakieś sugestie

pozdrawiam
Paweł
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
powerpablo
 
Posty: 809
Dołączył(a): środa, 2 września 2009, 20:41
Lokalizacja: Łomża

Re: Mitsubishi Lancer EVO X - AOSHIMA - 1:24 - Standard

Postprzez Macio4ever » sobota, 19 lutego 2011, 12:01

Moje uwagi i podpowiedzi:

1) Czerwonym maluj po białym podkładzie, bo inaczej będziesz musiał położyć zylion warstw aby mieć krycie
2) Kolorek czarny we wnętrzu - bardzo ładny
3) Deska rozdzielcza do poprawy - podeszła Ci srebrna. Zamaskuj dociskając krawędzie i maluj srebrną na 3-5 cienkich warstw wtedy nie podejdzie.
4) Atrapę bym poprawił. Rozważ wycięcie części czarnej i wklejenie po maskowaniu. Ze zdjęć na 100% nie widać, czy będzie to trudne czy trywialne.
5) Lampy (wnętrza) wyglądają ładnie
6) Rozwierć i pomaluj na czarno wnętrza rur wydechowych - będzie wyglądało naturalniej
7) Pomalowane na nowow tarcze wyglądają o niebo lepiej!

I tak na wszelki wypadek - zanim wkleisz szkła lamp - pomaluj im na czarno krawędzie (malujesz czarnym akrylem, odkurz zmyjesz wacikiem z Mr Muscle). Czemu Mr Muscle - bo zmywa akryle ale jest ciut mniej agresywny niż czysty IPA
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości