Strona 5 z 9

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: czwartek, 20 sierpnia 2015, 23:22
przez Dorotka
levee napisał(a):hmm, a nie za duże to ciśnienie? Może na mniejszym lepiej by się rozpłynął, bo taka delikatna kaszkowata satyna się zrobiła.
Ale ogólnie to się nie znam i mam traumę przy lakierowaniu bezbarwnym


Jak mam być szczery to ta "kaszka" nie za bardzo mnie na tym etapie przeraża. I tak dotrę to teraz papierem i wyleję lakier 1 do 4. Ogólnie to ja też się nie znam ale jak dotychczas raczej wychodziło dobrze...

8-)

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: czwartek, 20 sierpnia 2015, 23:33
przez levee
To z zapartym tchem obserwuję dalej. Chyba wytrzymam te dwa tygodnie :D

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: piątek, 21 sierpnia 2015, 11:23
przez Dorotka
levee napisał(a):To z zapartym tchem obserwuję dalej. Chyba wytrzymam te dwa tygodnie :D


Nie szalej, bo jeszcze pomyślę, że ktoś faktycznie kibicuje i to czyta :mrgreen:

Ok, przetarty papierem wodnym 3600 i lakier (1:5) wylany w dwóch warstwach (po 2 ml), przy ciśnieniu 1,5. Wieczorem (jak mi to wyschnie w "przyspieszaczu prac") machnę jeszcze warstwę 1:6 i jadę na urlop. Przez dwa tygodnie powinien się utwardzić. Reszta pastami, może wypróbuje Gravity,bo ponoć super, hiper i takie tam.

Zdjęcia typowo warsztatowe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: piątek, 21 sierpnia 2015, 22:25
przez Dorotka
8-)

Koniec balu Panno Lalu... Dwie ostatnie dość mokre warstwy wylane. Ja nad morze, a lakier niech się utwardza... Dwa tygodnie powinny mu wystarczyć.

8-)

Obrazek

Obrazek

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: sobota, 22 sierpnia 2015, 08:28
przez pawel700
Jeśli za dwa tygodnie będzie tak wyglądać, czyli lakier "nie siądzie", to nawet nie trzeba polerować :)

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: sobota, 22 sierpnia 2015, 09:20
przez powerpablo
Bez dwóch zdań piękna robota czysto i sterylnie..tak jak lubię.
Odnośnie lakieru to tak czy owak polerka musi byś. Cząsteczki lakieru na niektórych partiach załamaniach mogą się bardziej ścisnąć na niektórych nie. Tworząc tym samym tak zwaną skórkę pomarańczy. Po dwóch tygodniach to jest dobry czas.
Ja używając lakieru bezbarwnego 2k mogę już sobie pozwolić na 3 dzień...powierzchnia jest już twarda.

pozdrawiam i czekamy na więcej z niecierpliwością.
Paweł

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: sobota, 22 sierpnia 2015, 16:19
przez Dorotka
8-)

Dzięki Panowie, postaram się nie spie.... :mrgreen:

Pawle, co masz na myśli pisząc o "siadaniu lakieru", bom ciemny i się boję.... :?: Co do polerowanie to musi być, bom zainwestował 16 euro w nowe na rynku specyfiki, o których gdzieniegdzie pieją, że och, ach i takie tam:

Obrazek

Co do tego utwardzania się lakieru to sam nie wiem jak to jest. Niby mam suszarkę i wygrzewam taką karoserię np 6 x 6 godzin. Niby GX jest twardy ale zauważyłem, że kiedy go zostawię na jakiś czas (ok 10 dni) zachowuje się jeszcze inaczej (tzn. twardnieje). Nie mam pojęcia ile taki lakier może "pracować". Jak ktoś wie (KRL?) niech coś skrobnie, jak mu się będzie chciało.

Pozdrawiam
8-)

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: sobota, 22 sierpnia 2015, 17:06
przez pawel700
Siadanie występuje wtedy kiedy lakier zmniejsza swoją objętość. Najpierw poprzez wyparowanie rozcieńczalnika, krótko po lakierowaniu, a potem to zjawisko które opisuje Powerpablo.
Ja mam pytanie do Ciebie odnośnie suszarki: jaką ustawiasz temperaturę ?
Jak wypróbujesz nowe pasty, to napisz czy lepsze od tamiyi.

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: sobota, 22 sierpnia 2015, 20:28
przez Dorotka
pawel700 napisał(a):Ja mam pytanie do Ciebie odnośnie suszarki: jaką ustawiasz temperaturę ?


Nie ustawiam. Mam suszarkę 350 W (są też 500 W) do owoców leśnych, która ma dwa biegi, bez regulacji temperatury. Nie mam pojęcia jaka temperatura jest w środku (jeżeli chcesz wrzucę termometr i sprawdzę). Na pierwszym biegu ciepło na drugim dużo cieplej... Model może w niej spokojnie stać kilka godzin, tzn tyle wygrzewało się najdłużej. Kiedy kładę lakier wrzucam na 30 min na drugi bieg, później może stać do woli pracując na pierwszym biegu.

8-)

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: sobota, 22 sierpnia 2015, 20:37
przez levee
To ta zachwalana kiedyś przez wuena?
edit:
znalazłem tu

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: sobota, 22 sierpnia 2015, 20:52
przez Dorotka
levee napisał(a):To ta zachwalana kiedyś przez wuena?
edit:
znalazłem tu


Dokładnie ta. Ale może być każda inna, byle nie 500 W, bo za mocna. No i z dolnym nadmuchem.

8-)

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: poniedziałek, 24 sierpnia 2015, 17:52
przez powerpablo
Dorotka napisał(a):8-)


Pawle, co masz na myśli pisząc o "siadaniu lakieru", bom ciemny i się boję.... :?: Co do polerowanie to musi być, bom zainwestował 16 euro w nowe na rynku specyfiki, o których gdzieniegdzie pieją, że och, ach i takie tam:

Co do tego utwardzania się lakieru to sam nie wiem jak to jest. Niby mam suszarkę i wygrzewam taką karoserię np 6 x 6 godzin. Niby GX jest twardy ale zauważyłem, że kiedy go zostawię na jakiś czas (ok 10 dni) zachowuje się jeszcze inaczej (tzn. twardnieje). Nie mam pojęcia ile taki lakier może "pracować". Jak ktoś wie (KRL?) niech coś skrobnie, jak mu się będzie chciało.

Pozdrawiam
8-)


Jak to się mówi....materiały i narzędzia mają znaczenie ale i tak wszystko Twoich rękach.
Ja w sumie nie używam suszarek i kiedyś chodziło mi kupno po głowie by przyśpieszyć proces schnięcia farb, ale przy moim tempie to i tak to nie ma znaczenia....po lakierowaniu idzie kasta pod gablotę s plexi i sobie schnie w temp. pokojowej.
Tak jak pisałem używam teraz już tylko lakieru 2k z kilku powodów....idealny na kalki, szybko schnie. i łatwy w polerowaniu.
Techniką kładzenia takiego lakieru to kwestia indywidualnego podejścia.
U mnie kasta po lakierowaniu schnie sobie swobodnie ok 1-3 tygodni (zależy od zapału i chęci)potem szlifowanie i polerowanie.
Wszystko zależy również jak mi się wyleje lakier. wówczas np. pomijam papier 2000 czy 2500 i zaczynam od 3000 czy nawet od 4000 na mokro i potem wszystkie pasty Tamiya po kolei aczkolwiek zdarza mi się jeszcze stosować mleczko polerskie 3M do wstępnego polerowania.
na koniec wosk.
Jeśli chodzi o siadanie lakieru.....to należy dać mu swobodnie wyschnąć w temp od 20 - 30 st.
Często takie przyśpieszanie w schnięciu w zależności od rodzaju lakieru możne skończyć się miejscowym popękaniem....

ot tak ja to widzę...

pozdrawiam
Paweł

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: poniedziałek, 24 sierpnia 2015, 18:15
przez Dorotka
powerpablo napisał(a):Jeśli chodzi o siadanie lakieru.....to należy dać mu swobodnie wyschnąć w temp od 20 - 30 st.
Często takie przyśpieszanie w schnięciu w zależności od rodzaju lakieru możne skończyć się miejscowym popękaniem....


8-)

Przed wyjazdem sprawdziłem temperaturę w komorze. Po 20 minutach pracy na I biegu to 30 st. Po kolejnych 15 minutach na II biegu to 43 st. Może w końcu przejdę na lakier 2k ale jak dotychczas nie widzę takiej potrzeby. Wylewanie GX na kalki jakoś im nigdy nie zaszkodziło. Co do polerowania też chyba nie mam problemów. No ale czas pokaże... Jak mi spieprzy kalki do Flying Lizarda to może się zastanowię...

8-)

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: sobota, 5 września 2015, 20:48
przez Dorotka
Zestaw testowy dotarł... Teraz trzeba dotrzeć lakier. Muszę przyznać, że zaskoczyło mnie tempo dostawy... Zamówienie złożone w czwartek wczesnym popołudniem, kurier w sobotę około południa. Dodatkowo zamówiłem farbę Daimler Silver. Konsystencja bardzo rzadka przypomina Alclada....

Obrazek

Re: Porsche 911 GT3 type 996 (1999) na szybko

PostNapisane: sobota, 5 września 2015, 22:20
przez Dorotka
Cóż... Jak ktoś chce używać innych past to proszę bardzo, ale ja już niczego więcej do ręki nie biorę. Zwyczajnie nie widzę takiej potrzeby.

Coarse Grade GC-308a to pierwsza pasta (a w sumie są 4!) opisana przez producenta jako ta, którą należy stosować po papierze 1.5 tys. Konsystencja lekko zmrożonego masła, pod szmatką wyczuwalny delikatny opór. Nie wiem co to jest i z czego zrobione (i zupełnie mnie to nie interesuje) ale po jakiś 15 minutach skórka znika całkowicie i zupełnie bezproblemowo.

Dziś więcej nie robię, bo mam za sobą 400 km przejechanych i nie chcę czegoś sper...., ale pierwsze wrażenia kapitalne, a opinie w necie całkiem zasłużone....

Obrazek