Michale, dzięki za wyjaśnienia, co poniektórych kwestii szczególnie z malowaniem kilku warstw. Co do mycia, to oczywiście myję bardzo dokładnie,
w wodzie z mydłem w płynie.
Potem pod bieżącą wodą zmywam dokładnie mydliny, po czym kilkoma energicznymi ruchami strząsam wodę z elementu, a drobne wody pozostałości wycieram delikatnie miękką szmatką
do wycieranie naczyń, ponieważ w przeciwieństwie do ręczników papierowych, nie zostawia drobinek papieru, ani też kurzu. Przenoszę przykryty element do lakierni,
wcześniej rozgrzanej do temp około 24oC i zroszonej wodą, aby wszelki kurz i pyłek nie unosił się, oczywiście wentylator pomaga w tym.
Tam pozostawiam element do nabrania temperatury otoczenia i ewentualnego doschnięcia. W tym czasie przygotowuję farbkę do malowania.
Co do wody destylowanej, nie próbowałem, ale może warto, zobaczę.
Reggy dzięki za informację, sprawdzę dziś te sklepy i zdam relację, czy coś mi się udało kupić.
Pozdrawiam