Modelarstwo z pasją

Rozpoczynam budowę Mitsubishi Lancera Evo IV którym Tommi Makinen wygrał swój pierwszy rajd asfaltowy - Katalonię 1997, mała przerwa od nascarów. Model będzie budowany z dwóch - Hasegawa Evo IV z którego wykorzystam karoserię i cały zewnętrzny osprzęt tupu lusterka, spojlery itp oraz model Evo V Tamiyi który posłuży za dawcę zawieszenia oraz wnętrza. Model Hasegawy posiada wnętrze jeszcze chyba od Galanta, całkowicie niezgodne z rzeczywistym, natomiast Tamiya posiada wnętrze prawie odpowiednie - przerobić trzeba deskę rozdzielczą.
Obiekt:



Zestawy:




Kalkomanię na Rajd Katalonii udało się kupić na innym forum:



Budowę zacząłem od dopasowania podwozia Tamiyi do nadwozia Hasegawy, należało odciąć po kilka milimetrów z każdej strony. Podwozie na surowo krawędzie bedą jeszcze obrabiane



Na zdjęciu górne po modyfikacji, dolne orginał Tamiya.
Podwozie ładnie się wpasowało:




Kolejnym problemem będzie zmieszczenie kół, w obecnym stanie koła wystają po 3mm poza obrys.

Super temat się szykuje. Mam taką samą wersję w planach już od prawie 10 lat... Ciekawi mnie jak poradzisz sobie z zawieszeniem. Może przesunięcie punktów mocowań bardziej do wewnątrz?

Pozdrawiam
Krzysiek

krzysiekg napisał(a):Super temat się szykuje. Mam taką samą wersję w planach już od prawie 10 lat... Ciekawi mnie jak poradzisz sobie z zawieszeniem. Może przesunięcie punktów mocowań bardziej do wewnątrz?

Pozdrawiam
Krzysiek

Nie za bardzo można przesuwać bardziej do wewnątrz bo nie ma miejsca. Prawdopodobnie stoczę tarcze hamulcowe o 1mm podobnie felgi od wewnątrz i zobaczę. Krawędzie błotników też trzeba pocienić.

No widzę, że zupełnie coś innego na warsztacie Jak zwykle bardzo dokładne zdjęcia - ciekawa relacja się zapowiada

Teraz podobno mówi się "pysznie" jak coś jest świetne - no i rozumiem, że będzie utytłany?

portalus napisał(a):Teraz podobno mówi się "pysznie" jak coś jest świetne - no i rozumiem, że będzie utytłany?

Nie będzie utytłany bo będzie z rajdu asfaltowego ;) ewentulanie lekko przykurzony.

Mam pytanie z czystej ciekawości - dlaczego użyłeś podwozia od Tamiyi? Czy lepsza jest zawiecha czy są inne powody? Bo ze zdjęcia, jakoś nie wyłapałem kolosalnych różnic między Hase i Tamiyą.

Macio4ever napisał(a):Mam pytanie z czystej ciekawości - dlaczego użyłeś podwozia od Tamiyi? Czy lepsza jest zawiecha czy są inne powody? Bo ze zdjęcia, jakoś nie wyłapałem kolosalnych różnic między Hase i Tamiyą.

To może ja odpowiem. Obydwa podwozia na fotce to Tamiya, jedno już zwężone na potrzeby kasty EVO4. Hasegawa w swoich rajdowych lancerach od Evo 1 do Evo 6 użyła tego samego podwozia i wnętrza (łącznie z deską rozdzielczą!) - zmieniała się tylko karoseria i jej "osprzęt". Zawieszenie składało się z dosłownie kilku elementów, z wnętrzem też nie było lepiej.

Pozdrawiam
Krzysiek

krzysiekg napisał(a):

Macio4ever napisał(a):Mam pytanie z czystej ciekawości - dlaczego użyłeś podwozia od Tamiyi? Czy lepsza jest zawiecha czy są inne powody? Bo ze zdjęcia, jakoś nie wyłapałem kolosalnych różnic między Hase i Tamiyą.

To może ja odpowiem. Obydwa podwozia na fotce to Tamiya, jedno już zwężone na potrzeby kasty EVO4. Hasegawa w swoich rajdowych lancerach od Evo 1 do Evo 6 użyła tego samego podwozia i wnętrza (łącznie z deską rozdzielczą!) - zmieniała się tylko karoseria i jej "osprzęt". Zawieszenie składało się z dosłownie kilku elementów, z wnętrzem też nie było lepiej.

Pozdrawiam
Krzysiek

Dokładnie Wnętrze z piatki jest niemal identyczne z tym z czwórki, Hase daje wnętrza z innej bajki.

No teraz wszystko jest jasne.

Walka z dopasowaniem podwozia i zawieszenia trwa. Po zmontowaniu na chwile obecną wygląda to jak na zdjęciach.





Koła wystaja około 1,5-2mm poza obrys. Pomysła miałem na to taki, że zmniejszyłem dystatns od felgi do tarczy o 2mm, ale to z kolei spowodowało to, że felga oparła sie na amortyzatorach. Myslę, że trzeba będzie w 3 miejscach skrócić o 0,5mm i będzie OK.
Walczę dalej.

Szeroko

No a patrząc na fotkę trochę wyżej jak to wygląda w realu to dość sporo się chowają koła w nadkola. Zawieszenie ustawione pod równy asfalt. Może akurat jest w dohamowaniu więc ciutek wyżej ale i tak nisko. Uda Ci się zejść tak nisko?

Kazik napisał(a):No a patrząc na fotkę trochę wyżej jak to wygląda w realu to dość sporo się chowają koła w nadkola. Zawieszenie ustawione pod równy asfalt. Może akurat jest w dohamowaniu więc ciutek wyżej ale i tak nisko. Uda Ci się zejść tak nisko?

Na tym zdjęciu samochód jest przechylony na lewą strone przez siłe odśrodkową. Koła nie były aż tak schowane:

Prace nad zawieszeniem zakończone:



Uważam, że jest wystarczająco nisko i koła są wystarczająco schowane w nadkola. Zostawiłem sobie jeszcze mały margines do ewentualnej korekty dystansami, ale to juz podczas ostatecznego montażu.

Teraz zabieram się za dopasowanie klatki bezpieczeństwa do kasty evo IV.