Strona 1 z 2

Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina 1:43/

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 22:19
przez Vasco
Witam wszystkich,
chciałbym z Wami podłubać przy jednym projekcie, natomiast mam techniczny problem...
Modelik kupiłem kilka lat temu na ebayu, a w treści aukcji nie było wzmianki o tym, że modelik jest psiknięty lakierem :( Lakierem, którego nie potrafię niczym usunąć. Wyobraźcie sobie... Ferrari z lat 50' w kolorze jasna zieleń w metaliku. Tragedia i rozpacz mnie bierze... Lakier wygląda na wielowarstwowy i dodatkowo te powłoki bezbarwnego - wygląda jakby nimi ociekał.
Bardzo proszę o jakieś sugestie,

pzdr

ps. Maciej P. - wamod nawet powłoki nie zmatowił (12 godzin w cieczy)
ps2. pomóżcie bo wątek wyląduje w innym miejscu na forum


fot oryginału
Obrazek

Re: Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina/

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 22:31
przez Mr. Headshok
A płyn hamulcowy? Próbowałeś?

Re: Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina/

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 22:46
przez Vasco
nie, tego nie próbowałęm...używałem tylko chemii modelarskiej
serdeczne dzięki - jutro poszukam i kupię

Re: Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina/

PostNapisane: środa, 15 września 2010, 23:01
przez Fred-k2
Mam nadzieję, że płyn hamulcowy wypali, szkoda by było tego Ferrari.

Re: Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina/

PostNapisane: czwartek, 16 września 2010, 07:27
przez Macio4ever
Jeżeli wygląda jak oblany, to może być pociągnięty chemoutwardzalnym, który jest diablo trudny do usunięcia. Spróbowałbym przed płynem hamulcowym (który czasami sprawia, że plastik staje się kruchy):

1) Mechanicznie uszkodzić lakier w wielu miejscach - przetrzeć mocno papierem, zadrapać itd aby chemia mogła wejść pod lakier
2) Namoczyć w alkoholu izopropylowym - który rozpuszcza niektóre żywice i lakiery i jest bepieczny dla plastiku.

Jak nie pomoże to w hamulcowy.

Re: Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina/

PostNapisane: czwartek, 16 września 2010, 14:44
przez wuen
Bezpieczniejszy dla plastiku jest Cleanlux- moczyć trzeba dłużej niż w płynie hamulcowym ale nie osłabi plastiku.

Re: Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina/

PostNapisane: czwartek, 16 września 2010, 16:16
przez Kazik
DOT3 zdecydowanie osłabi plastik.

Re: Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina/

PostNapisane: czwartek, 16 września 2010, 16:34
przez Mr. Headshok
wuen napisał(a):Bezpieczniejszy dla plastiku jest Cleanlux- moczyć trzeba dłużej niż w płynie hamulcowym ale nie osłabi plastiku.

Kazik napisał(a):DOT3 zdecydowanie osłabi plastik.


Jakoś specjalnie tego nie zauważyłem, a mam ze 2 - 3 nadwozia i kilkanaście/kilkadziesiąt elementów, które moczyły się w płynie hamulcowym przez kilka tygodni nawet!!! Podczas usuwania starej farby za pomocą pędzli i szczotek z twardym włosiem nie wyczułem jakiejś zwiększonej kruchości tworzywa (może zbyt delikatnie się z nimi obchodziłem :) ).

Re: Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina/

PostNapisane: czwartek, 16 września 2010, 18:30
przez Patryk
Taka ciekawostka o cleanluxie. Długie moczenie elementów z żywicy zmiękcza je i tak ,że możemy swobodnie wyginać je we wszystkie strony. Podobnie negatywnie zadziałał na blaszki w modelu dragona. ;o)

Re: Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina/

PostNapisane: czwartek, 16 września 2010, 18:49
przez Vasco
dzięki za tak liczne porady...

1) modelik jest z żywicy - w zasadzie wszystkie moje modele są z żywic
2) faktycznie... nawet nie pomyślałem, żeby naruszyć powłokę lakieru ( dzisiaj sobie go "przetrę" ;o) )
3) najważniejsze - modelik jest w skali 1:43 - dlatego muszę uważać na ewentualne pęknięcia tworzywa lub odkształcenia


znalazłem w necie fotkę tego KITa firmy MOG i zamieszczam ją aby pokazać jak chciałbym aby slicznota wyglądała :D

Obrazek

Re: Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina/

PostNapisane: czwartek, 16 września 2010, 22:24
przez Kazik
Mr. Headshok napisał(a):Jakoś specjalnie tego nie zauważyłem, a mam ze 2 - 3 nadwozia i kilkanaście/kilkadziesiąt elementów, które moczyły się w płynie hamulcowym przez kilka tygodni nawet!!! Podczas usuwania starej farby za pomocą pędzli i szczotek z twardym włosiem nie wyczułem jakiejś zwiększonej kruchości tworzywa (może zbyt delikatnie się z nimi obchodziłem ).


Nie wiem jak to jest. Ja dotowałem ze dwie kasty i obie wydawały mi się bardziej kruche po niż przed.

Re: Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina/

PostNapisane: czwartek, 23 września 2010, 20:22
przez portalus
Czekam na ciąg dalszy.
Poniżej jedno z twoich zdjęć - co zrobić z resztą masz na mejlu.

Obrazek

Re: Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina/

PostNapisane: czwartek, 23 września 2010, 20:53
przez Vasco
Dzieki Macieju za pomoc w umieszczaniu fotek na forum :)

Chciałbym przedstawić wszystkim modelik zgodnie ze stanem faktycznym, tzn. popsuty kolorystycznie modelik wraz z całą zawartością pudełka,
- tak jak pisałem wcześniej – tworzywem jest żywica, jest też trochę twardego plastiku (wnętrze)
- jest trochę fototrawień
- „pseudo gumy” – ale kółka raczej zmienię na inne najprawdopodobniej na dokładniej wykonane (dla znawców firm: BBRa lub TRONa) - warunek konieczny - efekt końcowy powinien być dobry plus, bo jeżeli nie - to kółek ni ma ;o)

Problem farby został rozwiązany, lecz wymaga troche czasu... papier ścierny 1500 i potem Wamod załatwił sprawę - efekt na fotce

Dzięki za porady :->


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina 1:43/

PostNapisane: sobota, 25 września 2010, 09:30
przez Vasco
Modelik już jest bez farby, natomiast pozostał jeszcze na nim podkład ( spękana warsta- chyba musiał być grubo położony) i żeby było ciekawiej to podkład pokrywa czerwoną farbę - psikaną "na żywca". Mam więc trochę roboty z którą dość sprawnie sobie radzę zważywszy na brak czasu

Poproszę Portalusa o wklejenie fotek.

Re: Ferrari 212 INTER CAB 1952 /Pininfarina 1:43/

PostNapisane: poniedziałek, 27 września 2010, 23:13
przez Vasco
Właśnie dowiedziałem się w jaki sposób umieszczać fotki na forum (dzięki Slash )

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek