Modelarstwo z pasją

Zaczynam swój pierwszy warsztat na tym forum jeśli coś zrobiłem nie tak proszę o wyruzomiałość. Jest to Dodge Charger 68' jak na razie wszystko do siebie pasuje .Po długich namysłach i zmieniania planów co chwile zdecydowałem się na kolor czarny z czarno-czerwonym wnętrzem. Kolor który jest aktualnie teraz nie .jest docelowym kolorem
Zmiany:
-Felgi NISMO
-Silnik Hemi
-Nowe hamulce
I to chyba na tyle reszta zmian wyjdzie następnych aktualach.






PS.Sorry za jakość fotek ale niestety chwilowo nie mam aparatu.

No to silnik skończony

Albo mi się wydaje albo z kolektora zeszłą farba.

Nie chiałbym być zbyt radykalny ale

1) Na fotce wnętrza widać, że podeszła farba pod maskowanie foteli (czerwona)
2) Podszybie wygląda jakby jakiś kolor wyłaził spod czarnego.

Raczej zmyłbym raz dwa całość i położył na spokojnie kolory, zaczynając od czerwonego.

Silnik:

Nie wiem czy tak jest ale na zdjęciu kable zapłonowe są poza skalą. Moim zdaniem powinien mieć 0,3-0,4mm średnicy maks.
Zrób nowe fotki w silniejszym świetle, bo np trudno ocenić kolektor wydechowy.

Powodzenia!

Wasze uwagi są dla mnie cenne i nie przyjmuję ich źle, dzięki nim wiem co poprawić Te przebicia czerwonego zobaczyłem dopiero na tych zdjęciach w realu tego tak dobrze nie widać co nie zmienia faktu że zaraz je poprawię. Przewody na silniku mają średnice około 0,4-0,5mm co w rzeczywistości daje 1,2cm więc chyba jest dobrze, napewno będzie to wyglądać inaczej jak silnik zostanie włożony do komory silnika, co do kolektorów to faktycznie zeszła z nich farba ale to już poprawiłem. No i na koniec takie małe pytanko z czego najlepiej wykonać swiece

skwarciu21 napisał(a):z czego najlepiej wykonać swiece

Z wosku.
W modelu można wykorzystać np rurki ucięte z igieł i nie tyle same świece co chyba nałożone na nie fajki bo te są widoczne.

skwarciu21 napisał(a):Przewody na silniku mają średnice około 0,4-0,5mm

Nie wydaje mi się, Twoje kable w niczym nie przypominają moich (0,4 mm), bliżej im do przewodu paliwowego

(wybaczcie fotkę, robiona jakieś 3 lata temu)

Mierzyłem średnicę i przewody mają około 0,4mm może to wina zdjęć i wydają się za grube lub też tego że ty użyłeś chyba takiego zestawu

i te przewody są cieńsze od moich ja niestety nigdzie takiego zestawu nie znalazłem.

Ja mam takie kable, kupione w Hiroboy'u



Postaraj się zrobić lepsze zdjęcia na jakimś jednorodnym tle (biały, czarny, zobacz na czym lepiej wyjdą) żebyśmy my zwiedzający mogli to lepiej zobaczyć

Czegoś mi brakowało we wnętrzu było jakieś takie blade nie wiem jak to napisać więc postanowiłem czarny mat zastąpić czarnym pół matem i od razu lepiej wygląda na razie tylko tyle, oczywiście czerwone elementy zostaną również poprawione.

W tym przypadku raczej bym wszystko zmył, dobrze oszlifował części. Następnie jasny podkład, czerwona, dobre maskowanie i czarny półmat. Efekt będzie o niebo lepszy. Nie poddawaj się, Revell jest dla prawdziwych twardzieli

Wnętrze jest już po kąpieli w docie teraz tylko muszę kupić podkład i farby bo się akurat skończyły , zastanawiam się czy czerwony zostawić mat czy też dać w półmat?

Ja bym zostawił matowy.

Skromna aktualizacja. Charger w macie jutro prawdopodobnie będzie już po clarze są jeszcze miejsca które wymagają poprawek. Silnik postanowiłem wrzucić do dota i jednak będzie seryjny 440 magnum, postanowiłem też zmienić koło na seryjne jest o wiele ładniejsze według mnie i pasuje tu idealnie. Przepraszam za słabe zdjęcie lecz zagubiła mi się ładowarka od aparatu.

Charger 9 lat później dalej w moim posiadaniu i dalej nie skończony czy jest się z czego cieszyć nie wiem, jedno wiem na pewno dzisiaj wiedza, umiejętności choćby w zdjęciach mam zdecydowanie dużo większe. Do tej pory Charger miał x wcieleń, x pomysłów lecz zawsze coś stawało na drodze, by porządnie go ukończyć i nabierać doświadczenia i wiedzy mam nadzieję, że tym razem się uda.

Więc tak jak koledzy wyżej radzili wnętrze poszło do zmycia i zrobiłem je całkowicie inaczej z większą dbałością o detale. Na podłodze położyłem flock, dorobiłem pasy biodrowe i klamry i wygląda następująco:







W rzeczywistości czarny jest czarny(dalej jak widać walka aparat:ja 1:0)
Silnik wróciłem do pierwotnego planu czyli najlepszy silnik mopara jaki był w tamtych czasach czyli Hemi 426 od siebie dodałem kable zapłonowe, cięgna gaźników i na razie to tyle, resztę kabli dojdzie, gdy silnik będzie już na stałe w komorze.










No i karoseria po tylu zmywaniach powłok lakieru, nauki szlifowania, wpadek doprowadzenie jej do takiego stanu trochę zajeło i więcej ja z niej już nie wycisnę. Dostała nowy kolor, bmf, kalki, polerke i prezentuje sie tak:






No i koła, które prawdopodobnie będą inne lub w jednym tym mniejszym rozmiarze.