Modelarstwo z pasją

Postanowiłem potowarzyszyć kolegom.
Wszyscy robią auta raczej nowe i współczesne, zatem dla równowagi wybrałem coś starszego.
Temat ten zalega u mnie na półce jakiś czas, jest to fucha dla znajomego, którą miałem skończyć do grudnia 2010. Jest zatem pretekst.
Czasu na teraz mam niewiele, projekt COBRA leży na łopatkach więc niczego nie obiecuję.

Fajny oldtimer, będę bacznie obserwował. Widzę, że też wybrałeś standard.
Dlaczego?
Jaką kolorystykę planujesz?


Pozdrawiam

Zazdroszcze ci tego modelu, mimo wszystkich niedoskonałości zestawu..

Oj, to mi wygląda na niełatwy w złożeniu zestaw
Fajna odmiana od współczesnych samochodów.

Gumy to chyba od roweru

Znając wypraski Hellera trochę pracy Cię czeka.
Sam model jest naprawdę ładny podchodzi pod Citroena 15 CV.

Piekny Merc sie szykuje.

Będę obserwował z zainteresowaniem ( taki sam model zalega gdzieś u mnie w magazynie od lat... )

Standard – no bo chyba nic do niego nie dołożę, floku i tak nie będzie widać a coś innego to może gwiazda na chłodnicy. Może poćwiczę na nim jakieś techniki malowania.
Kolorystyka pierwotna – cały czarny już została zamieniona na dwubarwną czarny z ciemnoczerwonymi burtami, wnętrze jakiś jaśniejszy brąz.
Auto małe ale zgrabne, podobne do 15CV, którego kiedyś już sobie w 1/24 zrobiłem a w 1/8 mam zamiar zrobić.
Jak na razie spasowanie nie jest najgorsze. Masakrą jest rama składająca się z samych jamek skurczowych.
Finezja szczegółów taka sobie, jednak nie mam zamiaru się nad tym za bardzo rozczulać.
Nie lubię Hellera za te ich dziwne oznaczenia kolorów.
Jeśli dzisiaj zrobię to co mam w planie to niedługo będzie po podkładzie.

Wsadzisz do środka SS-mana? To chyba ten okres?
Pozdrawiam
Piotrek

piotr_5e3 napisał(a):Wsadzisz do środka SS-mana?

A może jakiś polski akcent? Kloss "przesłuchujący" na tylnej kanapie jakąś ponętną konfidentkę...

Również dołączam do obserwatorów. Ten zestaw to już "biały kruk" więc warto się przyłożyć.
W mojej szafie Lieferwagen czeka na swoją kolej.

Wszyscy aktualizują wątki to zaktualizuję i ja.
Figurantów nie będzie bo nie mam i nie wiem nawet kto takie robi a poza tym ne umiem ich malować, przynajmniej jeszcze nigdy tego nie robiłem.

Niestety, podczas wstępnej obróbki okazało się, że kilka detali nie nadaje się wykorzystania i musiałem je zastąpić innymi dyksami:
- rura wydechowa z drutu miedzianego
- końcówka wydechu z igły
- tylne sprężyny z ramko wtryskowej i drutu
- uzupełnienie brakującego kawałka krawędzi na progu
Spowoduje to teleportację wątku do kategorii open. Jeśli tak to pozwolę sobie dorobić w ramach ćwiczeń kilka kabelków i może coś jeszcze.
To co na zdjęciach to stan na wczoraj, mam już wszystko po podkładzie Gunze 1200, rejony docelowo czerwone dodatkowe Base White i czerwony też już na miejscu Gunze Wine Red C100 (piękny kolorek).










Pierwsze lakierunki.

Odpakuj Proxxona i zrób wloty powietrza w masce

No to się zaczyna Wreszcie portalusowy warsztat.
Mam pytanie o lakierunek kołpaków -w jaki sposób tak ładnie gwiazdy wyszły? Malowane z ręki czy jakoś ścierane/skrobane?

Dekle/kapsle malowane z ręki zdelikatną korektą wykałaczką.
Tak było wczoraj.






Dziaisj jest już po czarnym i połysku.