Strona 1 z 3

Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: niedziela, 26 grudnia 2010, 09:25
przez darkies
Od dwóch lat staram się wystartować w konkursie forumowym, ale udało mi się to dopiero teraz. Moja Mikołajka :) przyniosła mi model, który chciałem kupić już wcześniej, ale zapomniałem przypilnować sobie allegro.
Shelby'iego wykonam prosto z pudła, gdyż wygląda on na przepak z amerykańskiego Revella-Monograma i prezentuje się ciekawie, ma mało nadlewek i jest wykonany z dobrego plastiku, z którym dobrze wspominam współpracę przy Dodge'u Viperze.
(Nie)Mały inbox:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: środa, 29 grudnia 2010, 11:14
przez przemekgksw3
Chyba niewielkich przeróbek będą wymagały felgi, typowe dla revella podwójne :mrgreen: Planujesz coś z tym zrobić?
No i najważniejsza sprawa które paski wybierzesz, niebieskie czy czerwone :->
Powodzenia

Re: Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: środa, 29 grudnia 2010, 12:01
przez darkies
Te felgi Revella tak tragicznie nie wyglądają, są lepsze np. od tych z Bugatti EB110, mimo że są podwójne - tył całkowicie schowa się za chromowanymi nakładkami. Jeszcze nawet nie bawiłem się w przymierzanie ich, bo zajmowałem się jak na razie silnikiem i całym zawieszeniem (dzisiaj wieczorem planuję je pomalować i zrobić update) i nie mogę narzekać na zestaw, spasowanie jest na przyzwoitym poziomie, jest tylko sporo szwów łączenia form do usuwania. Bardzo możliwe, że z felgami powalczę też wieczorem i zobaczę co się z nimi da zrobić.
Pasy? Kasta będzie srebrna z najprawdopodobniej czerwonymi pasami, jak na pudełku.

Re: Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: wtorek, 4 stycznia 2011, 22:01
przez darkies
Przepraszam za sporo opóźnionego obiecanego update'a, ale wypadło tak, że składanie i malowanie cudów firmy Revell zajęło mi więcej czasu niż planowałem. Głównie dlatego, że ten plastik nie ma szczególnej ochoty dać się kleić Kropelką, a szybko wiąże z nim tylko Tamiya Extra Thin. No i na łopatki rozłożyły mnie kalki - "karbon" musiałem zmiękczać Leveling Thinnerem i Hobby Color Thinnerem (pierwszy zmiękczał, drugi łagodził działanie pierwszego, w większej ilości przywracał kalce pierwotny stan), bo Set i Sol Microscale'a nie dały sobie z nim rady, dlatego kalki nie powalają wyglądem.
Tak prezentuje się całość:
Obrazek

Zbliżenie na silnik:
Obrazek
Obrazek

Gotowy wydech, bez chromowanych końcówek:
Obrazek

Gotowe koła - sklejone wg. instrukcji, nawet nie widać że są dwuczęściowe:
Obrazek

A na koniec przygotowania do wykonania chłodnicy. Oto co proponuje Revell
Obrazek
A to zdjęcie silnika - widać wiatraki na chłodnicy, a siatka jest połączona z maską.
Obrazek
Będę coś starał się z tym zrobić, myślałem po prostu odciąć imitację siatki z elementu chłodnicy i przykleić coś typu mesh Tamiyi do maski, ale klasa standard zobowiązuje, więc na razie poczekam z modyfikacjami i zrobię wnętrze.

Re: Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: wtorek, 4 stycznia 2011, 22:54
przez Kazik
Bardzo fajnie to wygląda.
Mogłeś wstawić pierwszą fotkę w poziomie, bo można sobie szyję wykręcić ;o)
Kalka wygląda znośnie. Może płyny Gunze by ją ruszyły są agresywniejsze. A suszarką ją traktowałeś?
Felgi mają "fabryczny" chrom? Strasznie się świecą.

Re: Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: wtorek, 4 stycznia 2011, 23:06
przez Fred-k2
Ja bym ten chrom usunął, to Shelby miało o ile pamiętam srebrne felgi.

Re: Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: środa, 5 stycznia 2011, 07:40
przez wuen
Fred-k2 napisał(a):Ja bym ten chrom usunął, to Shelby miało o ile pamiętam srebrne felgi.

Potwierdzenie na fotce na pudełku...

Re: Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: środa, 5 stycznia 2011, 21:20
przez darkies
Co do felg i ogółem kół - tak, chrom jest "fabryczny" - zgodny z oryginałem:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kazik napisał(a):A suszarką ją traktowałeś?


Nie korzystałem jeszcze z suszarki, ale słyszałem, że pomaga. Może w końcu będę miał okazję na czymś wypróbować, bo kalki Tamiyi rewelacyjnie kładą się na Microscale Set i Sol.

Kazik napisał(a):Mogłeś wstawić pierwszą fotkę w poziomie, bo można sobie szyję wykręcić ;o)


Ja wrzucałem normalnie, Imageshack coś namącił, zaraz to poprawię.

W następnej kolejności pod aero trafi wnętrze i pozostałe pierdółki z okolic silnika. Chcę się jeszcze pokusić o pomalowanie karoserii lakierem bezbarwnym dla lepszego efektu, ale nie bardzo czuję się na siłach (to będzie mój pierwszy raz). Testuję obecnie jakiś specyfik w sprayu, nabyty w E.Leclercu za chyba 8 złociszy z groszami Eurocolor Autolakier Lakier Renowacyjny (więcej w portfelu pieniędzy nie miałem :oops: ), ale nie sprawdzałem jak się lubi z Tamiyą. Mam też 3 słoiczki X-22 Tamiyi, którą też przetestuję w wolnym czasie (choć słyszałem, że nie twardnieje do końca).

Re: Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: środa, 5 stycznia 2011, 22:24
przez jakub476
Na tych zdjęciach widać, że ramiona są srebrne.

Re: Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: środa, 5 stycznia 2011, 22:52
przez piotr dmitruk
darkies napisał(a): Mam też 3 słoiczki X-22 Tamiyi, którą też przetestuję w wolnym czasie (choć słyszałem, że nie twardnieje do końca).

Nie polecam, dość słaby.
Jak ma być tanio, to już lepiej kup sobie zwykły lakier olejny Humbrola, efekt na moim modelu możesz sprawdzić w W&W.

Re: Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: środa, 5 stycznia 2011, 23:02
przez siara1939
X-22 sie przydaje, kiedy malujemy pierwszy kolor. Ja dodaje zawsze troche do pierwszego koloru na podklad, aby baza byla solidniejsza do dalszych prac.

Re: Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: środa, 19 stycznia 2011, 22:19
przez darkies
Po długiej przerwie wybrałem się w końcu do WW i kupiłem pana Leveling Thinnera i zagruntowałem dwukrotnie przy pomocy Mr. Base White całą kastę i przyległości. Między warstwami doszło poprawianie tego co wyszło (głównie szwy łączenia form). Na to poszła z aero mieszanka o jakimś przypadkowym składzie, złożona z Chrome Silver + Flat Aluminium + Clear Gloss (X11 + XF16 + X22) w proporcjach baaardzo zbliżonych do 1:1:1, rozcieńczona też dość losowo, ale chyba wyszło to 1:1 :mrgreen:. I tu wielkie dzięki siara1939, dodanie X22 do mieszanki faktycznie poprawiło jej właściwości, taka bardziej zwięzła była podczas malowania i jest mniej podatna na ścieranie po wyschnięciu. Teraz zastanawiam się co zarzucić jako lakier, może potraktuję ten model jako poligon doświadczalny i trochę poeksperymentuję. Podłubałem i pomalowałem też wnętrze, ale mam jeszcze do zrobienia fotele (znów mnie czeka znienawidzone maskowanie) i kierownicę, bo pomalowałem ją na nie ten kolor co trzeba było :oops: . Zdjęcia będą jutro, bo kolor jest oporny na fotografowanie w sztucznym świetle, czekam na lepsze warunki (czytać - dzień).

Re: Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 09:27
przez Macio4ever
Silnik wygląda całkiem fajnie!

Jeśli chodzi o srebrny to akurat warto dać pod spód czerń . X-22 zwiąże trochę bazę ale będzie Ci to dłuzej schło. To "nie wyschnięcie" wychodzi często w dwóch sytuacjach: polerujesz i nie łapie połysku albo łapiesz palcami ciut mocniej i zostaje odcisk linii papilarnych, mimo że lakier ma np 3 dni schnięcia za sobą.

Re: Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 10:00
przez daddycustomizer
Co do kół, to ich środki wydają się być pomalowane na srebro, a reszta to chrom.

Re: Shelby Series 1 - Revell - 1:25 - Standard

PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2011, 11:43
przez darkies
Przyszła pora na zdjęcia. Kolor karoserii najlepiej oddają 2 pierwsze zdjęcia, ale i tak nie jest to to co w rzeczywistości - wygląda podobnie jak ten Shelby z niebieskimi pasami. To jest dopiero pierwsza warstwa koloru, liczę na to, iż po drugiej nieco lepiej będzie się model prezentował.
Maska leży dość luźno na reszcie budy, bez koloru było to jakoś mniej widoczne, że nie nie jest do końca spasowana z resztą.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A tutaj wnętrze (z wstawionymi fotelami, które jeszcze muszę obrobić), odstające kalki :oops: z pierwszej fotki szybko poprawiłem przed zrobieniem następnej.
Obrazek
Obrazek

I na koniec szybko założyłem budę na resztę modelu i wygląda to nie najgorzej (jak na Revella).
Obrazek

Już widać koniec, pozostałe części mam albo już pomalowane, albo czekają na malowanie czarnym półmatem lub matem.